Pamiętnik Teofila Frędzla - (:

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 01, 2008 15:51 Pamiętnik Teofila Frędzla - (:

31.07.08r.
Dzień, jak co dzień. Żarełko, potem leżenie itp. Nic ciekawego. Słonko grzeje. Duzi wzięli mnie na dwór. Nagle patrzę... Jestem na rękach u całkiem obcej Dużej! O choroba... Co oni chcą ze mną zrobić? Lepiej wiać. O, puściła. Ma szczęście... Łapę to ja mam ciężką!!! Odjechali. No, wreszcie.

1.08.08r.
Znowu dzień jak co dzień. Podobno skończyłem już 3 miesiące. Ile to 3? Phi... Jakby to było ważne! O nie, jeden z Dużych mnie bierze. Co jest? Trafiam w ręce nowej dużej. Hmm, co kurczaki jest? Kurczaki? Mmm, mniam. Ej no ale co jest?! Duża wsiada ze mną do Czerwonego Czegoś. Lepiej wiać... Aaa, zamykają drzwi! Wyrwę jej się z rąk. Kurcze blade, jakieś okna! Co to ma w ogóle być? Duża mnie złapała. Wzięła w objęcia i przytuliła, głaskała. Ooo, to lubię! Koniec jazdy. O kurcze, trafiłem do jakiegoś domu. Mmm, całkiem fajnie. troszkę się porozglądam. O, Duża rzuciła mi mychę! Oj uwielbiam tę zabawkę. Wiecie co? Ja to się troszkę boje Dużych. Mam chęć na 'mizianie'. ale wiecie - jeszcze im nie ufam, chociaż są dla mnie dobrzy. Duża bawi się ze mną Czymś. fajne to Coś. I Duża dała mi mleczka. Mówi, że jestem troszkę Dzikusek, ale to przejdzie podobno. Spać mi się chce. Ale... Gdzie się tu śpi? Pójdę za meble. Ooo wygodnie... Duża mnie woła. Nie, nie chce wychodzić. Dobrze mi tu. Wyjdę potem. I sterroryzuję wszystkich Dużych. I nie będę się bał, o! Przecież jestem Teo. A Teo jest dzielny. :)
Ostatnio edytowano Nie mar 22, 2009 17:26 przez Paula:), łącznie edytowano 31 razy
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Pt sie 01, 2008 15:53

witamy Teo :)

Patii

 
Posty: 705
Od: Wto cze 10, 2008 9:05
Lokalizacja: Olkusz

Post » Sob sie 02, 2008 0:50

witaj teo :) jak wygladasz?
ObrazekObrazek

ladybea

 
Posty: 203
Od: Nie cze 01, 2008 19:58
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob sie 02, 2008 15:11

2.08.08r.
Dziś był przełom - zacząłem miziać się do dużej, ucinam sobie drzemki. Już czuję się bezpiecznie. Duża się ze mną bawi. Mówi, że jestem łobuzem, bo chcę się bawić jej ręką - ja tylko pazurki i ząbki wbiłem, nic więcej!
A wiecie co się wczoraj stało? Przyjechali dwaj Duzi. Jeden Duży zaczął krzyczeć. Hmm, co jest? Ja jestem przecież taki uroczy... Ale Dużemu dzisiaj przeszło. Głaskał mnie nawet. Wiecie co? Czerwony pokój też jest fajny! Ostatnio byłem tylko w pomarańczowym, bo się bałem.
teraz nie śpię za meblami - z resztą, zastawili mi dziurę. Podobno wtedy szybciej się oswoję i nie będę się izolować. Możliwe...
Tej nocy spałem w piwnicy - tam jest węgiel. Rano nazywali mnie Moruskiem. Ale tandetne przezwisko. Nie to co Teofil, Teo, Teoś.
A wiecie, że drugi Duży się dziś ze mną bawił? No a ja myślałem, że nie będzie mnie lubił. Widocznie jestem wyjątkowy! :-)


Jak wygląda mój Teoś? Cóż, jest śliczny. Teraz ucina sobie drzemkę. x) Chcecie foto? :-)
Teo podczas zabawy:
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro wrz 10, 2008 18:19 przez Paula:), łącznie edytowano 5 razy
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Sob sie 02, 2008 15:30

Śliczny, malutki Teoś :king: :1luvu:
Kari125
 

Post » Sob sie 02, 2008 21:04

sliczny Teos :)) ale po weglu to ty nie biegaj, bo duza bedzie musiala cie prac, a nie wiem czy lubisz wole :)
ObrazekObrazek

ladybea

 
Posty: 203
Od: Nie cze 01, 2008 19:58
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sie 03, 2008 12:21

Zapewne nie bardzo lubi. xD Myje się, na szczęście się w tym węglu nie tarza. Właśnie ucina sobie popołudniową drzemkę - szybko się oswoił, jest straszliwym Psotnikiem. Czasem włamy an niego Frędzel, bo lubi żuć (xD) i zaczepiać frędzelki od narzuty. :D
Słuchajcie, skończył 3 miesiące i ma obrożę przeciwpchelną, ale ją przesuwa i troszkę liże. Wiem, że nie powinien, przesuwam mu te obrożę, ale czy nic mu nie będzie od tego?
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Wto sie 05, 2008 13:23

5.08.08r.
Ale tu faajnie. Duża mówi, że się rozkręciłem i non stop robię demolkę. Ja i demolka? Gdzieeeż by tam! Tylko zwalam wszystkie narzuty, obrusy, wspinam się po łóżku, szarpię firankę i zasłonkę, wchodzę na biurko, żuję frędzle. I czy to demolka? No gdzież by tam! Duzi są spoko - zajmują się mną dobrze. Jak chcą mnie miziać to mi się ciągle wydaje, że to taka zabawa i wbijam troszeczkę pazurki. Ale to nic. Wiecie co wymyśliła Duża? Że moje drugie imię to... Frędzel. A wiecie dlaczego? Bo lubię żuć i szarpać frędzelki od narzut. Czy jest w tym coś złego? Nic! Przecież Teo to 'hiroł' - najlepszy i najodważniejszy kocurek!!! :-D
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro wrz 10, 2008 18:20 przez Paula:), łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Wto sie 05, 2008 16:29

Faktycznie Paula, Twój Teoś baaardzo podobny do mojego Bigosa :lol: . Ciekawe, czy charakter też będzie miał zbliżony :wink: .

Obroża przeciwpchelna to nienajlepszy pomysł, lepiej zakropić mu Frontline na karczek i będzie spokój z pasożytami zewnętrznymi (wytłucze pchły skutecznie, a Teoś się nie podtruje wylizując futerko).
W ogóle malcowi przydałaby się wizyta u weta, warto go odrobaczyć także wewnętrznie, a następnie zaszczepić.

Dużo głasków dla małego łobuza! :catmilk:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Wto sie 05, 2008 19:19

Cześć Teoś :D
Jaki Ty śliczny jesteś :D
... i taki akurat do zabawy ... przyjedź do mnie, pobawimy się :D
Gagat
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sie 06, 2008 13:57

Witamy wszystkich w wątku. :-)
Domino, a czy przy odrobaczaniu musimy brać Teosia do weta? Czy to konieczne? Bo Teoś nie lubi zbytnio transportu. ;-) A kupki z tego co zauważyłam są zdrowe.
On i tak nie ma zbytnio pasożytów zewnętrznych - jest niewychodzący, więc nie ma gdzie załapać.
Postaramy się to w wakacje załatwić - potem nie będzie tyle czasu.
Proszę o wszelkie rady dla początkującej mnie. ;-]
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Śro sie 06, 2008 14:30

Takiego malucha najlepiej odrobaczyć pastą (Vetminth) - jak znasz dokładną wagę kociska i umiesz podać ze strzykawki do pysia, to możesz sama :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sie 06, 2008 15:07

A ta pasta bez recepty? I gdzie można kupić? :-)

Teośkowi obroża nie przeszkadza. Nie wiem na 100%,czy liże, ale już się przyzwyczaił. I jej nie atakuje. xD A pchełek nie widać. Myślę, że bez tego preparatu się obejdzie. :->
Nie ma problemu pchełek. Jest tylko problem wścibskiego pysia. xDD Wszędzie go wściubia. ;-) Majstruje mi tu przy klawiaturze. ;-]
I co do weta - czy trzeba mieć transporterek? Czy da się inaczej?

Yyy, co jej tak palce na tej klawiaturze latają? Ogłupiała, czy co? A ja nic nie mogę napisać! <foch> Zaraz wbiję pazurka i będzie, o! Czy ona nie wie, że Teo to pogromca Dużych?! :-0
Gagatku, chętnie z Tobą pobrykam! :-D


A, i dziękuję wszystkim za zostawienie śladu w wątku! :-* Mam nadzieję, że moje Małe doczeka się FTF - Fanklubu Teofila Frędzla. :->
Ostatnio edytowano Śro wrz 10, 2008 18:20 przez Paula:), łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Śro sie 06, 2008 16:08

Witam Teosia i jego Dużą.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sie 06, 2008 16:58

Kłaniamy się pięknie i witamy nowych Szanownych Gości w wąteczku. :-]
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 200 gości