Kłopotek to zakochany w sobie karierowicz

2009-11-06 12:53

Iwona Woroszyło-Kłopotek (56 l.), była żona popularnego polityka PSL Eugeniusza Kłopotka (56 l.), nie ma o nim najlepszego zdania. Miała czas, by go dobrze poznać, bo byli małżeństwem przez dwadzieścia lat. - To polityk, dla którego najważniejszą wartością jest bycie na świeczniku. Rodzina była na drugim planie - mówi bez ogródek w rozmowie z "Super Expressem".

Nasza wczorajsza publikacja o tym, że znany poseł PSL jest wolny, wywołała prawdziwą burzę. Przypomnijmy, Kłopotek w rozmowie z "SE" potwierdził, że rozwiódł się ze swoją żoną. O szczegółach jednak nie chciał mówić. Bardziej rozmowna jest za to Iwona Woroszyło-Kłopotek, jeszcze do niedawna jego druga, piękniejsza połówka.

Małżeństwem byli przez 20 lat, na początku na dobre i na złe. Jednak w ostatnich latach coś między Kłopotkami zaczęło się psuć. - Dla mnie i dla Gienka co innego było najważniejsze. Różniliśmy się wartościami. Ja na pierwszym miejscu stawiałam dom i rodzinę. U niego liczyła się niestety tylko polityka i występy w telewizji - nie kryje żalu pani Iwona. - Ja tego nie lubiłam. Mogłam być jego żoną na papierze, ale nie chciałam tak żyć. Bo co to za życie, skoro nie miałam męża? To dlatego wystąpiłam o rozwód - tłumaczy.

Kłopotkowie rozwiedli się bez orzekania o winie, a poseł wyprowadził się z ich wspólnego mieszkania. Ale pani Iwona ma mu do tej pory za złe, że był takim egoistą i wolał być politycznym gwiazdorem aniżeli głową rodziny. - Gienek to karierowicz i narcyz. I politykier. To jednak można byłoby znieść. Ale miałam ciężki okres, potrzebowałam wsparcia ze strony męża. Nie było go. Schudłam przy tym bardzo... - opowiada zawiedziona kobieta. Pani Iwona była trzecią żoną posła. Pracuje jako notariusz w Bydgoszczy. Pytana o ocenę atrakcyjności swojego byłego męża, ucina krótko: - To nie jest dobra partia dla kobiet.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki