Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

Indywidualne aukcje na kocie potrzeby

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob sty 07, 2012 21:53 Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

ObrazekObrazek
Witam wszystkich serdecznie w kolejnej części konkursu na miss i mistera miau. W tym miesiącu wybierać będziemy wśród kotów niepełnosprawnych i kalekich.
ObrazekObrazek
urwiniu pisze:Każdy z nas ma pięknego kota/kotkę, którego urodą chętnie się pochwali. Wiele z nich ma swoje fotki na swoich wątkach jednak nie sposób zajrzeć na wszystkie watki i poznać wszystkie koty :)
Zapraszam wiec do prezentowania swoich kocich kandydatów do konkursu Mistera i Miss MIAU :)
Pomysł na bazarek zapożyczyłam z Dogomanii za zgodą pomysłodawczyni :)
ObrazekObrazek
Zasady bazarku:
1. Każda fotka kandydata to koszt 5 pln.
2. Kandydatów można prezentować bez limitu :) (Mile widziane krótkie bio o kocie)
3. Kandydatów podajemy do 23 stycznia włącznie.
4. Wybór Miau Najpiękniejsi będzie trwał od 24 do 30 stycznia włącznie.
5. Link do zdjęć należy przesłać do mnie na prv a ja zdjęcia zamieszczę :)
6. W tym miesiącu tematem są koty niepełnosprawne/kalekie (widoczna niepełnosprawność np.bez oka, bez łapki, ogonka, sparaliżowane)
7. Mogą być zdjęcia archiwalne, pod warunkiem, by były to fotki kota żyjącego.
8. Beneficjentów bazarku będzie dwóch- 1 wskazany przez Mistera i 1 wskazany przez Miss :) (wpływy bazarkowe podzielimy na pół, chyba, że strony dogadają się między sobą i wspólnie ustalą jednego beneficjenta)
ObrazekObrazek
ZASADY GŁOSOWANIA
1. Głosować może każdy kto ma konto na Miau ;)
2. Oddajemy 1 głos na Mistera i 1 głos na Miss
3. Nie głosujemy na własne "kotomstwo"
4. Aby zagłosować, należy w swoim poście wpisać nr kandydata i kandydatki :)
5. Glosujący mogą oddać 2 głosy- 1 na Mistera i 1 na Miss, i w tej kolejności proszę o podawanie numerów kandydatów.
ObrazekObrazek
UWAGA!!!
Jeżeli do czasu rozstrzygnięcia konkursu nie wpłynie wpłata za fotkę kandydata/ki, który/a zdobył/a pierwsze miejsce-kandydat ten będzie zdyskwalifikowany, a tytuł przejdzie na tego, który następny w kolejności zdobędzie najwięcej punktów a którego wpłata dotarła na czas.

ObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Pon sty 09, 2012 0:23 przez Kociara82, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sty 07, 2012 21:56 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

Obrazek

NAGRODY:

maueczarne pisze:Obrazek
dla miss i mistera minimaskotka kotek, który może służyć jako np. poduszka na igiełki itp. plus jakiś drobiazg biżuteryjny, a dla wice drobiazg biżuteryjny.


Thorkatt pisze:Obrazek

Z przyjemnościa wykonam zakładniki portretowe Miss i Mistera ( przyklady w moim podpisie)
pozdrawiam, Basia

:arrow: :arrow: :arrow: viewtopic.php?f=20&t=126077
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

isabell36 pisze:Obrazek
ja również tradycyjnie chcę ufundować nagrody pocieszenia - skoro I i II miejsce zajęte to w tej edycji funduję biżu dla Dużej II WICEMISS i II WICEMISTERA


jasdor pisze:Obrazek
Komplecik zabawek dla wyróżnionych wysyłam :ok:
Ostatnio edytowano Sob sty 21, 2012 15:26 przez Kociara82, łącznie edytowano 4 razy
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sty 07, 2012 21:58 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

Obrazek
BANEREK:


amyszka pisze:Banerek do bazarku :D
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hj5vp][IMG]http://i.imgur.com/owafa.gif[/IMG][/url]

:ok: :ok: :ok:


amyszka pisze:Jeszcze jeden banerek :D

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hj5vp][IMG]http://i.imgur.com/Dvvse.gif[/IMG][/url]


:ok:

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: nie no.... cioteczko! Wymiotlas calkiem tymi banerkami :1luvu:
Ostatnio edytowano Pon sty 09, 2012 11:24 przez Kociara82, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sty 07, 2012 21:59 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

Obrazek
POST ROZLICZENIOWY:

wszelkie przelewy prosze dokonywac na adres i konto skarbniczki, zainteresowanym bede podawac na pw te info.
w tytule przelewu koniecznie prosze pisac:
nikc-bazarek styczniowy

tak bedzie najlatwiej sie polapac kto kiedy i ile wplacil


- liszyca - 5 zł
- Dagmara Olga - 5 zł
- Sis - 15 zł
- Vega013 - 27 zł
- Iweta - 20 zł
- Zyta Felicjańska - 10 zł
- zuzia96 - 15 zł
- danusia - 15 zł
- selene00 - 20 zł
- Justa&Zwierzaki - 20 zł
- merlok - 10 zł
- KaleidoStar - 10 zł (dwie wpłaty)
- Figaro52 - 25 zł
- Iweta - 5 zł
- Ania Kubica- 10 zł
- Katarzyna1207 - 15 zł
- ewa_mrau - 15 zł
- jaaana - 15 zł
- ilgatto - 25 zł
- ewung - 10 zł
- keria - 25 zł
- ninakiler - 15 zł
- eva2406 - 65 zł (nasza rekordzistka)
- Ruda32 - 10 zł
- Puszatek - 25 zł
- kotika - 5 zł
- ewa_mrau - 3 zł w celu zaokrąglenia końcówki wpłat

ZEBRALIŚMY 440 zł :dance: :dance2: :dance:
Ostatnio edytowano Pon sty 30, 2012 21:07 przez Kociara82, łącznie edytowano 8 razy
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sty 07, 2012 22:00 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

ObrazekKANDYDATKI:
1.HANIA od ninakiler
Obrazek
Obrazek
Maleństwo było przywiezione w dużym kartonie do weta, ale co najgorsze schowane było w kawałku plastikowej rury o średnicy najwyżej 10 cm. Wyglądało to przerażająco. Koteczka miala byc uspiona. Dzięki interwencji i intuicji Pani Prezes Andzeliki Ch z KAN Radomsko, kotka dostała leki i została uratowana. Obecnie, Hania, mimo leczenia oczek, jest cudowna, bawi się jak największy, najzdrowszy rozrabiaka. Jedno oczko zostało amputowane, z drugim czekamy na odpowiedni moment. Kotunia nie widzi, jednak w żadnym stopniu nie przeszkadza jej to w zabawie, figlach i codziennym życiu. Jest strasznie przytulaśna i uwielbia zasypiać na kolanach, głośno mrucząc. Nie potrzebuje ciągłej uwagi, bo porusza się za pomocą węchu i słuchu. Co więcej nie przeszkadza jej to nawet we wchodzeniu na najwyższą szafę. Jest naprawdę wspaniała i bardzo wdzięczna. Okazuje wiele miłości swoim opiekunom. Obecnie przebywa u andzelika1952 pod baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo troskliwa opieka :1luvu:

2.Lili od zuzia96
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jestem Lili. Nie mam jednej łapki, jednego oczka (właściwie mam jego resztkę, ale i tak na tę resztkę nie widzę) i kawałka ogonka. Ale wejdę wszędzie tam gdzie chcę wejść, widzę to co chcę zobaczyć i jestem bardzo szczęśliwą koteczką. Mówią nawet na mnie zakapiorek. Nie wiecie dlaczego?
Lili kiedyś została potwornie skrzywdzona. Domową kotkę ktoś wywiózł na stację benzynową w lesie i tam zostawił. Kotka spała w lesie pod drzewami i tam przydarzył jej się ten potworny wypadek, prawdopodobnie została zaatakowana przez lisa. Została znaleziona w bardzo złym stanie, zagłodzona, z wysadzonego oka lała się strumieniem ropa, z urwanej łapki sterczały kości, kawałek ogonka odgryziony.
Teraz Lili wygląda tak jak na tych fotkach i jest dowodem na to, że kaleki kot może być też bardzo szczęśliwy.


3.Zyta od Zyta Felicjańka
Obrazek
Zytka jest kotką niedowidzącą prawdopodobnie powikłanie po kk. Oprócz tego choruje na początkowe stadium niewydolności nerek. Nie ma siekaczy i jednego kła. Nie umie miauczeć tylko robi hhh... i tylko w chwilach największych emocji wydaje z siebie chrapliwe miah. Seniorka. Zabrana z gliwickiego schroniska, gdzie przez długi czas przebywała.
Wydawałoby się, że to wrak kota ale nic bardziej mylnego. Zytka jest niezmiernie energiczna, wesoła i ma piękne futerko. Bywa nazywana Destrojsem ponieważ w wolnych chwilach zajmuje sie wygryzaniem dziur w polarze wiszącym na fotelu. Jest łasuchem. Lubi dozwolone mokre saszetki ale najsmaczniejsze są niedozwolone wędliny: szynka i kiełbasa pieprzowa więc czasami dostaje malutki kawałek :) Uwielbia się bawić ze swoja przyjaciółka Zuzią i przytulać się do niej. Czasami to uwielbienie bywa dla Zuzi męczące ale koteczki mimi chwilowych nieporozumień bardzo sie kochają.


4.Zajączek od KaledoStar

Obrazek
Obrazek
Zajączek to kotka zabrana z byłej lisiej fermy - właściciel się przeniósł zostawiając ok 50 kotów. Kicia spędziła tam swoje dziecięce miesiące, tam też straciła ogonek oraz sprawność w przedniej łapce - prawdopodobnie lis ciachnął jej zębami po ścięgnie, stąd łapka o wiele krótsza jest, i prawie niesprawna. Zajączek jest u mnie od wiosny, walczyłyśmy z nadżerkami w pyszczku, z grzybem, katarem. Teraz z wrednego dzikusa zmieniła się w słodką kocią księżniczkę. A jeśli wszystko dobrze pójdzie - w czwartek pojedzie do nowego domku - stąd kciuki potrzebne nie tylko w konkursie, ale gównie w życiu prawdziwym ;]
Krótsza łapka to ta z tyłu, bez skarpetki. Sporadycznie dotyka nią ziemi, bo na ogół nie sięga...

5.Gabi od vega013
Obrazek
Gabi została okrutnie potraktowana przez potwora, który trzymiesięcznemu maleństwu oderwał ogonek i wyrzucił okaleczoną kotunię na stacji benzynowej Orlenu. Przypadkiem zajechał tam mój TŻ. Od pracowników stacji dowiedział się, że biedne maleństwo od trzech dni kręciło się po okolicy, zdezorientowane, zbolałe i głodne. To było 13-ego września. Trzynastka okazała się dla Gabi szczęśliwą liczbą. W tym dniu zyskała zdrowie i kochający ją domek. Brak ogonka Gabi nadrabia zręcznością i wdziękiem. Jest najsłodszym miziakiem w całej galaktyce.

6.Perelka od Figaro52
Obrazek
Obrazek
Maleńka koteczka trafiła do DT z wrocławskiego schroniska .Trafiła tam najprawdopodobniej po pogryzieniu przez psa, wcześniej miała złamaną przednią łapkę, która źle się zrosła ( z tego powodu może nie udało jej się w porę uciec przed psem) .Tylnia nóżka została zoperowana i nastawiona jeszcze w schronisku, a przednia łapka była łamana i powtórnie składana na klinikach , oraz przycinane poszarpane uszko. W tej chwili mała ma ściągnięty już gips z tylnej nóżki. Jeszcze trzeba zaczekać na rezultaty. Niedługo zapadnie też decyzja o ewentualnym wyciągnięciu gwoździa, który przytrzymuje kość.Malutka mimo takich przeżyć jest bardzo wesoła i przyjacielska. Mruczy jak się ją tylko weźmie na ręce. Trochę jest charakterna, jak to dziewczyna.

7.Bajeczka od Danusia
Obrazek
Koteczka ok 8 letnia. Kiedys również kotka wychodząca. Jednak nieznana przyczyna utraty jej łapki. Trafiła do schroniska ,ale nie w Opolu. tam miala zostać uśpiona z powodu braku łapki.....taka jest wersja od Pani z jednego z Opolskich fundacji, ktora kotkę do siebie wzięla,a my ją w necie wypatrzylismy i tak do nas trafiła.
Koteczka musiala byc kiedys bardzo żle traktowana , bo nawet nie pozwalała sie poglaskać . Ale nasza cierpliwość i wielka miłośc sprawiła ,ze po czterech latach nam zaufala :1luvu: .Jest przekochana i najcudowniejsza na świecie, to oczko w glowie mego TZ-ta :wink:

8.Epica od selene00
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Epica trafiła do łódzkiego schroniska jako 8 tygodniowe kocię. Została podrzucona pod furtkę z oskalpowanym ze skóry ogonkiem będącym w stanie rozkładu. Miała paskudne rozszerzające się zakażenie ropne. Trzeba było usunąć niemal cały ogonek, a pozostały kikut musiał porosnąć nową skórą. Porastał długo, gdyż krwawił bardzo przy każdym dotyku.
Myślałam że codzienne zabiegi przy pielęgnacji kikutka sprawią, iż kotka będzie stroniła od ludzi (szczególnie ode mnie).
Myliłam się.
Epica wyrosła na uroczą, radosną koteczkę.
Zdaje się nie pamiętać bólu i traumy dzieciństwa.
Oby nie pamiętała.

9.Mamcia od merlok - tymczaska od J.D
Obrazek

Obrazek
Przedstawiam kandydatkę na Miss - Mamcię - tymczaskę od J.D.
Kotka ma 2-3 lata. Została odebrana wraz z dziećmi zbieraczce, u której w nieznanych okolicznościach straciła połowę lewej tylnej łapki i pół ogonka. Nie przeszkadza jej to w normalnym funkcjonowaniu, a nawet nadaje pewnego uroku. Śliczna i garnąca się do ludzi Mamcia potrzebuje uwagi człowieka, głasków, przytulanek i… pilnowania diety, bo potrafi zjeść i za siebie, i za inne koty. Koteczka szuka stałego domku.

10.Zołza od ilgato
Obrazek Obrazek
Zołza pojawiła się koło mojej działki, wczesną jesienią 2010 roku. Nieufna, trzymająca się na odległość, ale widać było- nieszczęśliwa. Wydaje mi się,że została podrzucona na działki.Pytałm innych działkowców, ale nikt jej wcześniej nie widział. Jedzonko, i mam nadzieję moje zachowanie, troszeczkę ją ośmieliło. Głaskać jednak mogę tylko ja, a i to nie zawsze. Zołza to koteczka z charakterem. Zaczepia inne koty(ucieka tylko przed jedną koteczką). Tłucze je, głośno prychając, parskając i warcząc. Czasami dostanie się mojej nodze. :D Kiedy jednak zaczyna bawić się stokrotką lub listkiem człowiekowi śmieje się cała buzia i lżej robi się na duszy. Kotunia wolnożyjąca.

11.STOKROTKA vel ABAŻUREK od katarzyna1207
Obrazek
trzytygodniowa Stokrotka

Obrazek lubiem sobie tak powisieć...

Obrazek jak sobie ładnie wypucuję abażurek, to będzie ze mnie niezła laska ...

Stokrotka ma dopiero 3 miesiące, a już tyle przeszła ...Urodziła się jako wcześniak (51 g), prawie łysa, z czerwoną skórą obciągającą malutkie kosteczki ... W zasadzie to nie miała prawa przeżyć, ale jej wola życia była tak ogromna... nazywałam ją wtedy glonojadem, bo była w stanie przyssać się do wszystkiego, co znalazło się w zasięgu paszczy :mrgreen: ... Jak miała zaledwie 5 dni zrobił się ropień w oczku, prawie na pół głowy... pękł po 2 dniach. Żeby wyczyścić to wszystko z ropy, musiałam na siłę rozerwać oko ... mała płakała z bólu, ja płakałam razem z nią ... ale się udało. Do tej pory nie wiem, jak udało mi się robić zastrzyki kociątku wielkości patyczka do czyszczenia uszu, i nie przebić go na wylot ... W wieku 8 tygodni kolejny horror – podejrzenie pp, surowica, znowu antybiotyki i kroplówki ... Tydzień temu przeszła operację wyłyżeczkowania oczodołu i zaszycia go. Stokrotka aktualnie waży ponad półtora kg i ma wspaniały charakter ... cały czas się przytula, wywala brzuszek do głaskania, liże po rękach i rozdaje buziaki ... abażurkiem ... :wink:

12.Dominisia od jaaana
Obrazek
Cześć wszystkim!
Jestem Dominika, czyli Dosia. Nie mam oczka i w ogóle nie widzę, ale zawsze uda mi się wejść, gdzie chcę, potrafię sprać Cffaniaka, jesli mi wejdzie w drogę, podokuczać Ryżemu, a nawet Pompona nieraz sięgnę łapką. Rozkoszniutka ze mnie dziewczyna, co nie? Wszyscy mnie kochają, bo jestem najmilsza, najśliczniejsza i najgrzeczniejsza :lol:

13.Niusia od ruda32
Obrazek
Obrazek
Kot, które przeszedł w życiu tyle, że niejeden człowiek by tego nie wytrzymał. Uszkodzenia, powikłania, rany, choroby...I tak od roku...jest to najpogodniejsza istota jaką znam. Najbardziej uśmiechnięta, najbardziej zadowolona, najbardziej przyjazna. I opiekująca się wszystkimi biedakami, jakie spotka na swojej drodze. I patrząca z nieustającym zdziwieniem na cuda tego świata.
Mój mały wojownik. Chciałabym być taka, jak Niusia. Silna, piękna i pełna miłości.

14.Amelia od puszatek
Obrazek
Dumna, piękna i bardzo bitna. Mój mały pajacyk.
Mimo tego, co ją w życiu spotkało, jest wspaniałym, bardzo pogodnym kotem. I na szczęście nie pamięta, dlaczego nie zawsze trafia do kuwety, chociaż bardzo się stara :ok:
Amelia nie jest duża, ale ma wielki charakter. Nigdy się nie poddaje, korzysta z życia pełną piersią. Uwielbia się bawić, siedzieć na kolankach, przytulać się i szaleć, szaleć, szaleć...

15.Ominia od puszatek
Obrazek
Piękna, dumna i niezależna. Prawdziwa kobieta.
Od innych różni się tylko tym, że nie ma ogona. No i co z tego?
Jest specjalistką od pilingu twarzy. Bardzo wdzięcznie układa się na kolanach. I jednym krótkim acz stanowszym sykiem odprawia nieporządanych adoratorów.
Moja śliczna owieczka :D

16.Coco od puszatek

Obrazek
I oto proszę państwa nadchodzi. Ferrari wśród samochodów. Formuła 1 wśród wszystkich wyścigów świata. Jedyna i nie powtarzalna. Najostrzejsza dziewczyna świata. COOOOOOCUNIA :!: :!: :!:
Jeżeli wam się wydaje, że do szybkiego biegania potrzeba wszystkich czterech łap, to macie rację. Wydaje się wam.
Najlepsze osiągi uzyskuje się na przednim napędzie. Najważniejszy jest refleks, determinacja i szybki start. Koteczka z niedowładem tylnich łapek.
Ostatnio edytowano Wto sty 24, 2012 11:36 przez Kociara82, łącznie edytowano 18 razy
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sty 07, 2012 22:01 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

ObrazekKANDYDACI:

1.FELUŚ od ninakiler
Obrazek
Feluś to kilkuletni Kocurek, który błąkał się między blokami. Został przetrącony na wysokości początku ogona i kręgosłupa. Miał tak straszną biegunkę, że sierść na wiszącym bezwładnie ogonku i tylnych łapkach była praktycznie zgniła. Kotek był bardzo odwodniony i wychudzony. Otrzymał kroplówkę, antybiotyk, steryd oraz witaminy. Jak widać na fotografiach stan zdrowia bardzo się polepszył. Ogonek trzeba było amputować. Jest bardzo nakolankowy, gdy tylko ktoś usiądzie pierwszy mości się na kolanach i może tak spać godzinami wtulając się w dłonie opiekunów. Jest bardzo spokojny, nie rozrabia, nie biega w niczym nie przeszkadza. Uwielbia być głaskany. Feluś jest chodzącym aniołkiem. Obecnie przebywa u andzelika1952 pod baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo troskliwa opieka :1luvu:

2.KOSTEK od ewung

Obrazek
Obrazek
Nieśmiały, wrażliwy słodziak o różowym nosku i uszkach. Posiadacz przepięknych oczu, diabelskich burych różków i trzech łapek. Pochodzi z wrocławskiego podwórka, gdzie zgubił jedną łapkę. Zabrany do domu wyleguje się na kanapie lub pod łóżkiem. Pięknie mruczy i prosi o głosy.

3.DAWĆ vel KACPEREK od liszyca

Obrazek
Znaleziony wraz z braciszkiem zeszłej zimy w stanie niemalże krytycznym. Podrzucony, wyrzucony, nie wiem? W każdym razie ważyły maleństwa prawie nic, z masakrycznym katarem, zaropiałymi oczami i na śniegu bez niczego. Walka trwała dobre pół roku, rzeczony był krok od zagłady ostatecznej, drugiemu wiodło się lepiej, ale potem zmieniły się role - Bazylka (*) musiałam pożegnać, FIP, a Dawć z małego pajączka na krzywych nóżkach przekształcił się w coś, co zawalało po domu 300 km/h... Czarny. Z humorami. MÓJ. Po katarze jedno oczko nie wróciło do normy, ale trochę na nie widzi, poza tym gada, jest wszędzie i jak coś się w domu spali (sprzęt znaczy jakiś zdechnie) to zawsze zganiamy na jego humor, błyskawice też ;)

4.BOGUŚ od Iweta
Obrazek
Obrazek..
Obrazek...Obrazek
Obrazek

Życie go nie oszczędzało. Boguś jest kotem głuchym i niewidomym. Do mojego domu trafił gdy był podrostkiem, był już wtedy głuchy i ledwo widzący a jednak żył na wolności :roll: Myślimy, że głuchota, dziwne poruszanie się i bardzo słaby wzrok to następstwa pobicia lub jakiegoś koszmarnego wypadku. Dwa lata temu stracił zupełnie wzrok :cry: Jedyny zmysł, który mu pozostał i którym nauczył się doskonale posługiwać to...węch. Świetnie sobie daje radę przemieszczając się po całym domu. Wszystkie koty schodzą mu z drogi gdy go tylko zobaczą ;)
Jak dobrze, że ma dach nad głową, bezpieczny azyl :)

5. Kefir od dagmara-olga
Obrazek
Duża, spadaj, bo oberwiesz z łapenii :ryk: :wink:
Nie, to tylko żart, bo przecież...
Kocur - stoik. Spokój wcielony i dystans do rzeczywistości...
ale czasem przychodzi moment szaleństwa....
Kefir - 3 łapy, 0 zębów, 100 % mądrości

6.Jancik. Były tymczas, obecnie rezydent od Sis
Tak spał:
Obrazek

a tak jest dziś:
Obrazek
Obrazek

Jańcio. Kociaczek z lasu.
Właściwie wołamy na niego Antek, Jantek, Antoni, Cycek, Mamra, najrzadziej - Jancik. Były tymczas, ulubieniec TŻta.
Ktoś wrzucił 6-tygodniowego kociaczka do leśnego stawu. Zabiedzony, chudziutki, ze zgruchotaną, potwornie opuchniętą przednią łapką, przepukliną pachwinową, leciał przez ręce. Spał powyginany, dziwnie, z głową schowaną pod siebie, pajączek taki. Cud, że przeżył.
Długie leczenie, rehabilitacja.
Łapka pozostała podwinięta, sztywna, przykurcze, dziwnie na niej chodzi, kuśtykając albo podskakując na trzech. Ale radzi sobie świetnie, ma bardzo silne mięśnie tylnych łap, tułowia i ogona. Pozostał strach przed podnoszeniem, cały sztywnieje, gdy odrywa się go od podłogi.
Jańcik to cycek, do tej pory przypina się do uszu i ciumka, za szyję obłapia, miętoli pazurami. Najlepiej o 4 nad ranem. Marzenie masochisty.

7.Miko od Figaro52
Obrazek
Miko jak do nas przybył
Obrazek
Miko dziś
Obrazek
Miko trafił do nas wprost z wrocławskiego schroniska . Kot w schronisku miał założony gips na jedną łapkę, ale w związku z tym, że z drugą łapką było też coś nie tak, to kociak w ogóle nie chodził.Uraz Mikiego wynikał najprawdopodobniej z uderzenia lub potrącenia przez samochód. Miko miał zwichnięty staw łokciowy i zerwane ścięgna w jednej łapie. Druga łapka była niewładna od nadgarstka w dół (uszkodzenie nerwu promieniowego i łokciowego). Pod koniec listopada kotek był operowany na klinikach UP we Wrocławiu. Przyczepione zostały zerwane wiązadła i został wstawiony implant w łapkę. Dzisiaj kociak już na niej staje.
Niestety druga łapka ta z niedowładem pomimo 3 operacji i intensywnej rehabilitacji jest niesprawna.Pomimo tego co przeszedł to radosny i szalony kociak
.Po mieszkaniu gania niczym torpeda i żadną przeszkodą nie jest dla niego fotel , stół badź inny mebel

8.Bazyl od Danusia
Obrazek
Ponad 4-letni kocurek, wzięty z fundacji,gdy miał 4 miesiące. Przyczyna utraty połowy tylnej łapki nieznana.
Przekochany urwisek, radosny kociak , ciągle niczym dziecko. Niestety nie potrafi broić ,a nawet drapać :ryk: . Mój ukochany syneczek :oops:

9.Maniek od Danusia
Obrazek

Ok 13-14 letni kocurek. Wzięty z ogłoszenia w gazecie.Był to kiedyś kot wolnożyjący, dokarmiany przez ludzi z budowy,tam tez uległ wypadkowi, został przygnieciony przez maszynę .
To robotnicy go uratowali, a drugie życie przywróciła mu pani , która ratuje wszystkie biedy z tamtej okolicy.
Maniuś jest po dwóch zabiegach amputacji łapki. U nas przebywa prawie 7 lat. Prawie pięć lat trwało ,zanim Maniuś nabrał do nas zaufania.Obecnie miziak niesamowity :1luvu:

10.Eustachy od Justa&Zwierzaki
Obrazek
Obrazek

Kot po wypadku komunikacyjnym, kot, który miał nie chodzić, miał jeździć na wózku inwalidzkim. Obrażenia były bardzo poważne, złamanie miednicy, uszkodzenie kręgosłupa, paraliż tylnich łapek... No właśnie... miał nie chodzić a śmiga jak zdrowy kot! Niestety trzeba było amputować ogonek, do tego poważne problemy z wypróżnianiem się... Kupal idzie bez czucia, Eustachy nie ma nad tym żadnej kontroli. Z sikaniem się zatrzymuje ponieważ ma też S.U.K. Dlatego nosi pampersy. Kot ideał, bardzo towarzyski, przyjacielski, kontaktowy... koci anioł, kot niezwykle łagodny, cierpliwy, nawet cierpliwie znosi przewijanie pampersa, choć nie lubi tego, ale stara się nie marudzić. Bardzo grzeczny, niekonfliktowy-wręcz przeciwnie-łagodzi konflikty pomiędzy innymi zwierzętami. :1luvu: W tych wszystkich obrażeniach na całe szczęście nie doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego-dlatego "Pulpet"-jak go ochrzciły miauowe ciotki-potrafi samodzielnie chodzić. Kot przylepa, miziak jakiego świat nie widział, zacałowałby człowieka na śmierć :D
Uwielbia być głaskany, przytulany, całowany... mruczy przy tym tak słodko... Wystarczy się zbliżyć do jego pyszczka twarzą a natychmiast liże z niesamowitą delikatnością i czułością. Rezydent u Justy&Zwierzaki zgłoszony przez zakochaną ciociofankę- "rudy kociak". Gdyby był do adopcji mógłby mieszkać w domu z maleńkimi dziećmi, można go tarmosić. Jeśli już mu się zdarzy wkurzyć-tak rzadko, że prawie wcale-drapnie, złapie ząbkami, ale nie mocno. To tylko tak, jak lekkie trzepnięcie. Nie potrafi się jednak długo gniewać. :) Kiedy czuje, że ma przepełnionego pampersa i pora go zmienić-podchodzi do Justy, wspina się na tylnich łapkach i spojrzeniem mówi, czego chce. :1luvu: To jej ukochany synuś :)

11.Ozzi od Justy&Zwierzaki
Obrazek
Ozzi to koci senior którego można określić w 2 słowach: oaza spokoju. Kocio niedowidzący z S.U.K. bardzo spokojny miziak. Kot o niezwykle silnej psychice i woli życia. Ponad 3 lata temu stwierdzono u niego raka górnych dróg oddechowych, dawano mu tylko do 3 miesięcy życia. Ale on tak bardzo kocha żyć, bardzo chce żyć. Kocha być głaskany, kiedyś kochał też być czesany: na sam widok grzebienia w ręku człowieka oczka mu się śmiały. Przy mizianiu mruczy tak głośno, jak żaden inny kot. :1luvu: Bardzo dzielny i towarzyski, słodziak :1luvu:

12.Czort od Justa&Zwierzaki
Obrazek
Ten kot do łagodnych nie należy, ale trudno mu się dziwić. Nie wiemy tak naprawdę, co przeszedł nim trafił do obecnej opiekunki. Wiemy jedynie tyle, że był już wtedy bez łapki, którą stracił najprawdopodobniej przez złego psa. Kot bardzo skrzywdzony dawniej przez człowieka zapamiętał, że człowiek=zło, zagrożenie. Potrafi znienacka zaatakować, ugryźć... On wciąż czuje się niepewnie, wciąż myśli, że wszyscy ludzie są źli i chcą go skrzywdzić. :( Ale nic dziwnego, skoro człowiek tyle zła mu wyrządził pokazując się od tej parszywej strony... Ma bardzo trudny charakter, ale lód i agresja topnieje. Choć bardzo powoli, ale widać światełko w tunelu. Już daje się nieraz pogłaskać troszkę, co kiedyś było wogóle niemożliwe. Już był podobny koci przypadek w tym DT, też kot skrzywdzony przez złych ludzi, agresywny, który po latach pod wpływem ciepła, miłości człowieka, który udowodnił, że nie wszyscy są źli, że człowiek może kochać i szanować kota-zmienił się i 180 stopni i stał się wielkim miziakiem, nakolankowcem. Potrzeba było do tego sporo cierpliwości i czasu, ale warto było :ok: A skoro Czort zrobił mały krok na przód-to daje nadzieję, że i tym razem się uda, wierzymy w niego. :ok:
Co do jego zaradności życiowej... jest niesamowity :ok: Brak łapki w niczym mu nie przeszkadza, wskoczy na szafę, na drapak-wszędzie! Troszkę dłużej się szykuje do skoku, ale świetnie łapie równowagę. To wulkan energii który uwielbia ganianie za jakimś patyczkiem, wędką. Jakiś czas temu przeszedł bardzo ciężką odmianę grzybicy, bardzo opornej na leczenie, było ciężko... Ale to dla Czorta pryszcz, dał sobie radę jak ze wszystkim :) :ok:

13. Tadeusz Trójłap od ewa_mrau
Ten numer 13 to nie przypadek, Tadeusz sobie zażyczył :) Powiedział, że musi mieć 13stkę, jak przystało na porządnego, szanującego się, czarnego kota, bo to szczęśliwa liczba, zwłaszcza w połączeniu z czarnymi kotami :ok: Wedle kociego życzenia, drogi Miaupanie :1luvu:
Obrazek
... fajna pupa, co nie?
... szkoda tylko, że plastikowa!

Obrazek
a taki mam brzuszek (to odpowiedź dla Kefira)
Obrazek
... a tu się "kokoszę"[/b]
i na tym to ja już zakończę, co by nie wystraszyć szanownej konkurencji...
TTI


... no to jestem!
zgłaszam się na Miss'tera!
mam ok. 2,5 roku (z kociństawa niewiele pamiętam...)
w domu było nas pięcioro
pewnego czerwcowego dnia nasza Duża wyjechała nad jezioro z Małymi Dużych
podczas żeglowania jedno z Małych wypadło za burtę i zaczęło się topić
nasza Duża niewiele myśląc skoczyła do wody i... już nie wypłynęła
Małemu Dużych, na szczęście nic się nie stało
ale dla nas to była ogromna tragedia!
zostaliśmy sami!
rodzina naszej Dużej już, już mijauł'a nas wypuścić "na wolność"...
na szczęście, zjawiła się w naszym domu przyjaciółka naszej Dużej i zabrała nas do siebie
... ufff!
odetchnęliśmy wszyscy z ulgą
a potem wylądowałem u tej Dużej, od której piszę
łapę straciłem bo wpadłem pod samochód (chyba było czerwone...)
po prostu biegłem sobie i nagle ...trach!
... oj, oj, bolało bardzo!
nie pamiętam jak długo leżałem na ulicy
potem ocknąłem się w domu Dużej co się utopiła... i nie mijauł'em już łapy
Tadeusz Trójłap I

Tadeusz był tymczasem u ewa_mrau, od niedawna ma DS :) :1luvu:

14.Severino od ilgatto
Obrazek Obrazek Obrazek
Severino był kotkiem wolno żyjącym, jednym z dzikusków działkowych dokarmianych przeze mnie.W jego przypadku, i jego rodzeństwa, stawiałam jedzenie i musiałam odejść na pewną odległość, żeby doszły do miseczki. 1 Listopada 2010r. stało się nieszczęście. Na moje kicianie przyszły tylko siostry Sewcia i cichutkie żałosne "miau". Po chwili zauważyłam coś szamoczącego się w krzaku. Przeszłam więc przez płot i uwolniłam dzikusa ze sznureczka na którym wisiał za łapkę, łepkiem w dół. Rzucił się do ucieczki a ja nie miałam szans przeskakiwać kolejne płoty, żeby Go dogonić. Ruszyłam więc nakarmić resztę kotów. Nagle usłyszałam płacz i zobaczyłam biegnącego za mną, z wiszącą nienaturalnie łapką, Sewerka. I tak, po próbach doprowadzenia łapy do zdrowia, po pogodzeniu się z koniecznością amputacji, po próbach znalezienia Mu domu(miałam już trzy koty+działkowe) został ze mną. Jest kochanym miziakiem dla Pańci, łobuziakiem biegającym z zapałem z Patysiem, miłośnikiem zakochanym w Mani, urwisem zaczepiającym króla Lucjana. I tylko czasami, potrzebując wytchnienia, idzie spać "pod chmury". :D

15.Kacper od EVA2406
Obrazek
Kacperek trafił do mnie 17.04.2009 r. w takim stanie: j.w.
Ważył 80 dkg a był w wieku 8 miesięcy
Obrazek
Obrazek
Walka o jego życie i zdrowie trwała kilka miesięcy. Codzienne wielogodzinne kroplówki, leki podawane co 2 godziny i modlitwy o to żeby zaczął samodzielnie jeść, pić i żeby choć kilka dkg przytył.
To było bardzo trudne dnie i nieprzespane noce.
Ale udało się i to jest najważniejsze. Kacperek już na zawsze zostanie kotem specjalnej troski.
Skutki kk w postaci ciągłej wydzieliny z noska i oczka już pozostaną. Dzięki dr. Garncarzowi Kacperek na jedno oczko widzi normalnie, a na drugie bardzo słabiutko, ale obyło się bez usunięcia gałki.
Życie Kacprzątko zawdzięcza dr. Marzenie Ciecierze i dr. Dominice Pietrzak. To one tak się zaangażowały w ratowanie Kacperka, że nawet w święta Wielkanocne przyjeżdżały do lecznicy, aby podać mu leki i kroplówki.

16.Karolek od EVA2406
Obrazek ---> wyginam śmiało ciało :wink:
Obrazek --->sceny łóżkowe ;)
Zawsze chciałam mieć rudego kota, ale wiedziałam, że rude koty cieszą się dużym zainteresowaniem, a ja wiedziałam, że mam pomagać pieskom i kotkom bez szans.
Karolek urodził się w stadninie koni, gdzieś w okolicach Łodzi. Gdy miał 4 tygodnie jego łapka trafiła do paszczy psa. Nieodpowiedzialni właściciele, zamiast natychmiast pojechać z nim do weta, wrzucili go pod krzak i zostawili czekając aż zakończy życie lub sam się wyleczy. Karolek stracił przytomność i leżał :(.
Na szczęście do stadniny przyjechali jacyś ludzie aby pojeździć na koniku i zobaczyli to biedne maleństwo. zabrali go do Łodzi i zostawili w schronisku. Tam mały przeszedł amputację łapki, ponieważ od urazu minęło już ponad pięć godzin i nastąpiła martwica.
Przez okres dwóch tygodni po operacji maluchem zajmowała się mala sunia staruszeczka.
Potem wolontariuszki ( wspaniałe dziewczyny) z kociarni łódzkiego schroniska rozpoczęły wielką akcję poszukiwania domu dla Karolka i ja trafiłam na te akcję.
Zostałam " prześwietlona" przez Pisiokot. Widać egzamin zdałam pozytywnie i zostało już tylko poszukanie transportu z Łodzi do Warszawy. Karolka odebrałam od dziewczyny, która przywiozła sunię rottweilerkę na operację skórzaków do dr. Garncarza.
Karolek miał wtedy 6 tygodni, był maleńki i chudziutki, a na dodatek cały wymazany w qoo......, bo w drodze nie wytrzymał.
Wiozłam go do domu z otwartymi szybami w samochodzie.............
Od pierwszego dnia pobytu u mnie Karolkowi nigdy nie zdarzyło się załatwić poza kuwetą. To wyjątkowo czysty i mądry kot.
Jedyna jego wada to to że jest rudy i w związku z tym są problemy np przy szczepieniu. Dostaje wysokiej gorączki. Ktoś kiedyś uprzedzał mnie, że rude koty ( tak jak ludzie) mają problemy z odpornością. Po chorobie i leczeniu antybiotykami Karolek nie mógł dojść do siebie aż wreszcie wyprowadziła go wetka stosująca bioenergoterapię.

a tu oba sympatyczne rudzielce:
Obrazek

17.Rudy od keria
Obrazek
Rudy został przyniesiony przez swoją poprzednią właścicielkę do lecznicy ponieważ uległ wypadkowi. Okazało się, że kociak ma złamany kręgosłup i miednicę. Został przeprowadzony zabieg amputacji ogonka, w którym nie było czucia. Rokowania były dość pomyślne ponieważ rdzeń nie został przerwany. Niestety właścicielka kota nie chciała go leczyć, pomimo iż leczeniem miało być tylko witamina b, środki przeciwbólowe i unieruchomienie kota przez miesiąc w klatce.
Pani chciała go uśpić, na początku nie chciała się zgodzić na zrzeczenie się Garfielda, wolała go zabić :cry:
Po dłuższych namowach oddała kotka.
Po około półtora miesięcznym leczeniu okazało się że mimo sprawnych w miarę tylnych łapek Rudek nie trzyma moczu ani kału. Nikt kicia nie chciał :(
Jeszcze ponad miesiąc spędził w lecznicy, całymi dniami płacząc za człowiekiem. Domku nie było widać, nikt nie chciał kalekiego kota.
Siostra pracowała w tej lecznicy zaprzyjaźniła się z Rudym i kocur trafił do nas.
Po około rocznym pobycie u nas okazało się że nasz kochany Rudek ma białaczkę. :cry:
to był dla nas straszny cios, ponieważ mamy jeszcze inne kociaki. Na razie wszystkie są zdrowe.
Białaczka powoli upośledza jego jelita, powoduje bardzo duże stany zapalne w pyszczku, aż do ran włącznie. Dlatego Ruduś przeszedł zabieg usunięcia wszystkich zębów, zostawiłyśmy mu tylko kły ponieważ Rudy czasem wychodzi na spacerki i nie może być bezbronny.
Rudy jest wspaniałym kotem. Tuli się do ludzi, jest bezproblemowy jak lalka :wink: .
Nie boi się hałasów, szczekania psów, uwielbia inne żywe stworzonka, jest kocią mamką, wychował już 3 małe kociaki.
Nie ściąga pampersów, które co dzień nosi, przyjął ju ż setki zastrzyków leków itp, nie narzeka :(
Kochamy go bardzo i mamy nadzieję, że będziemy się mogły nim jeszcze długo cieszyć.

18.Czaruś od kotika
Obrazek
Czarusia skrzywdził człowiek. miał połamaną miednicę, ma uraz kręgosłupa, ma połamany ogonek.Ze względu na uraz kręgosłupa przemieszcza się tylko na przednich łapkach jak zajączek. Jest jeszcze młodym kociakiem i strasznie rozpacza jak nie może wejść tam gdzie inne koty wskakują bez problemu.
Jest jednak też wesoły, bawi się myszkami i piłeczkami. Uczę go korzystania z kuwety aby był bardziej samodzielny. Chcemy też spróbować rehabilitacji, która może chociaż trochę poprawi standard jego życia.

19.Rudy od puszatek
Obrazek
Rudy. Tak po prostu. Bo co tu komplikować? Życie i tak jest ciężkie.
Rudy kiedyś żył na wolności i miał swoją rodzinę, którą się opiekował.
Zdarzył się wypadek, Rudy stracił łapkę. I trafił do naszej kociej rodziny. W której nadal opiekuje się najsłabszymi, a sam jest ciągle wspaniałym, wielkim, cudownie skaczącym kocurem.
Po prostu Rudy.

20.Felek od puszatek
Obrazek
A oto Felek. Może i nie chodzi, ale leżeć potrafi pięknie.
I mruczeć. I przytulać się. I spać z innymi kotami. I bawić się. I ganiać z kolegami. I rzucać zabójcze spojrzenia.
Cały Felicjan. Cały on.
Ostatnio edytowano Wto sty 24, 2012 1:05 przez Kociara82, łącznie edytowano 18 razy
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sty 07, 2012 22:03 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

Obrazek
SPIS KANDYDATEK I KANDYDATÓW
ORAZ LICZBA ZDOBYTYCH GŁOSÓW


Hania od ninakiler ---36 V-CE MISS
Lili od zuzia96 ---15
Zyta od Zyta Felicjańska ---5
Zajączek od kaleidostar ---8
Gabi od vega013 ---12
Perełka od Figaro52 ---6
Bajeczka od Danusia ---12
Epica od Selene00 ---40 MISS
Mamcia od Merlok-tymczaska J.D. ---5
Zołza od Ilgato ---4
Stokrotka od katarzyna1207 ---18
Dominisia od jaaana ---6
Niusia od Ruda52-kamari ---25 2 V-CE MISS
Amelia od Puszatek-kamari ---4
Ominia od Puszatek-kamari ---7
Coco od Puszatek-kamari ---8



Feluś od ninakiler ---20
Kostek od ewung ---7
Dawć vel Kacperek od Liszyca (zaginiony-poszukiwany) ---2
Boguś od Iweta ---36 MISTER
Kefir od dagmara-olga ---15
Jancik od sis ---35 V-CE MISTER
Miko od Figaro52 ---3
Bazyl od Danusia ---7
Maniuś od Danusia ---4
Eustachy od Justa&Zwierzaki ---5
Ozzi od Justa&Zwierzaki ---4
Czort od Justa&Zwierzaki ---2
Tadeusz Trójłap od ewa_mrau ---8
Severino od Ilgato ---2
Kacper od Ewa2406 ---28 2 V-CE MISTER
Karolek od Ewa2406 ---3
Rudy od Keria ---4
Czaruś od Kotika ---6
Rudy od Puszatek-kamari ---9
Felek od Puszatek-kamari ---11
Ostatnio edytowano Wto sty 31, 2012 18:44 przez Kociara82, łącznie edytowano 6 razy
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20


Post » Sob sty 07, 2012 22:09 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

Obrazek

SKARBNIK:


isabell36
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sty 07, 2012 22:11 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sty 09, 2012 0:45 przez Kociara82, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20


Post » Sob sty 07, 2012 22:27 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66378
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob sty 07, 2012 22:30 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

tylko mogę się wpisać, bo u mnie kociaste kompletne :ok: ale głosy będę oddawać i czekam z zaciekawieniem na kandydatów
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12485
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 07, 2012 22:33 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

a można podać nie swoich kandydatów :?:

oprawa...pierwsza klasa aż się pyszczek uśmiecha :1luvu: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21729
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 22:38 Re: Wybory Miss i Mistera Miau: koty kalekie/niepełnosprawne.

puszatek pisze:a można podać nie swoich kandydatów :?:

oprawa...pierwsza klasa aż się pyszczek uśmiecha :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Można Basiu :ok:
Anna Kubica
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości