Kup subskrypcję
Zaloguj się
Jesteś w strefie

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego przepytał banki o ich systemy zabezpieczające przed ograniczeniem dostaw energii elektrycznej.

Kryzys energetyczny. KNF chce od banków planów awaryjnych na wypadek niedoborów prądu

Foto: Marcin Smoliński / Shutterstock

Sektor bankowy jest dla gospodarki jak krwioobieg dla żywego organizmu. Branża nie jest uprzywilejowana i podlega przepisom o ograniczeniu dostaw energii. Dlatego Urząd Komisji Nadzoru Finansowego sprawdza, czy polski system finansowy jest przygotowany na ewentualne ograniczenia w dostawach prądu. UKNF wysłał do banków pytania o ocenę ryzyka z tym związanego i środki, które kredytodawcy mają podjąć w celu podtrzymania kluczowych funkcji. Polskie banki deklarują, że są dobrze przygotowane na kryzys energetyczny, ale na razie nie podejmują nowych, regularnych działań mających przynieść oszczędności w tym zakresie.

Komisja Europejska zaprezentowała pakiet, dzięki któremu wspólnota ma poradzić sobie z deficytami, jakie mogą przydarzyć się już podczas tegorocznej zimy. Kryzys energetyczny dotyczy wielu branż, w tym finansowej. Niedawno pisaliśmy, że największe banki w Europie podejmują kroki mające na celu zmniejszenie zużycia energii w odpowiedzi na przykręcenie kurka z gazem przez Rosję i wzrost cen prądu. Kryzys na rynku energetycznym dotyczy także Polski, gdzie większym problemem niż wysokie ceny może być niewystarczająca podaż energii elektrycznej. Dlatego polski nadzór sprawdza, czy banki w naszym kraju są gotowe na takie scenariusze.

Sektor deklaruje przygotowanie na energetyczny kryzys