Informacje

Poczta Polska, placówka pocztowa / autor: Fratria
Poczta Polska, placówka pocztowa / autor: Fratria

Poczta dostanie jednak dane osobowe wyborców

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 listopada 2022, 21:40

  • Powiększ tekst

Projekt ustawy ws. legalności przekazania danych wyborców Poczcie Polskiej jeszcze jest w opracowaniu, były uwagi techniczne, natury legislacyjnej, ale oczywiście z niczego się nie wycofujemy - powiedział rzecznik prasowy PiS Radosław Fogiel

W poniedziałek wieczorem przed posiedzeniem klubu PiS w Sejmie Fogiel powiedział dziennikarzom, że „niezmiennie stoimy na stanowisku, że nie można karać tych, którzy działali w ramach obowiązującego prawa, z najlepszą wolą i w obronie de facto takich konstytucyjnych wartości, jak proces demokratyczny i zdrowie publiczne”.

Mówimy przecież z jednej strony o obowiązku zorganizowania wyborów prezydenckich, a z drugiej strony o organizacji tych wyborów w czasie pandemii. Pamiętamy, jaka była sytuacja w 2020 r. - zaznaczył rzecznik PiS.

Jak przyznał, „ta ustawa rzeczywiście jeszcze jest w opracowaniu, były uwagi techniczne, natury legislacyjnej”.

Ale oczywiście z niczego się nie wycofujemy - podkreślił Fogiel.

Niedawno Sejm miał zająć się złożonym przez PiS projektem ws. legalności przekazania danych wyborców Poczcie Polskiej, jednak marszałek Sejmu Elżbieta Witek po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjęła decyzję o skreśleniu z porządku obrad tego projektu.

CZYTAJ TEŻ: „Aktywa Gazpromu w Polsce są teraz w bezpiecznych rękach”

Projekt zakładał, że wójt, burmistrz lub prezydent miasta, który w czasie stanu epidemii przekazał Poczcie Polskiej spis wyborców w związku z wyborami prezydenckimi, nie popełnił przestępstwa. Projekt przewidywał umorzenie trwających w tej kwestii postępowań, a także zatarcie z mocy prawa wyroków, które już zapadły.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił przed tygodniem, że pierwszy projekt tej ustawy był źle sformułowany i został napisany nowy projekt, który będzie złożony w Sejmie.

Samorządowcy udostępniając spisy wyborców działali w zgodzie z Konstytucją RP - mówił.

Wybory prezydenckie miały się odbyć 10 maja 2020 r., w czasie gdy w Polsce trwała epidemia COVID-19. Rządzący zaplanowali, że w tej sytuacji wybory odbędą się wyłącznie drogą korespondencyjną. Za organizację głosowania - zgodnie z ustawą z 6 kwietnia tamtego roku o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów na prezydenta zarządzonych w 2020 r. - odpowiadał minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Ostatecznie jednak ustawa ta weszła w życie dopiero 9 maja, a wybory zostały przesunięte. Wcześniej wydrukowane zostały m.in. pakiety wyborcze; ich dostarczeniem miała się zająć Poczta Polska, posługująca się spisami wyborców pozyskanymi od władz lokalnych.

Wobec samorządowców, którzy przekazali wtedy spisy wyborców Poczcie Polskiej, składane były zawiadomienia do prokuratur, w których wskazywano na możliwe przekroczenie uprawnień przez organy wykonawcze gmin. W marcu 2022 r. Sieć Obywatelska Watchdog Polska podała, że zapadł pierwszy wyrok w jednej z rozpoczętych w ten sposób spraw - Sąd Rejonowy w Wągrowcu uznał, że wójt gminy Wapno przekroczył uprawnienia i działał bez podstawy prawnej, przekazując dane wyborców.

PAP, mw

autor: Marcin Jabłoński

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.