Trzy jaworznickie drużyny piłkarskie rozegrały kolejne spotkania w lidze okręgowej. Choć wszystkie mecze rozegrane były w Jaworznie, to tylko dwie z drużyn występowały w roli gospodarza. Jedną z nich była LKS Ciężkowianka Jaworzno.
Ciężkowiance w okręgówce brakuje punktów niczym powietrza. Beniaminek zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, a czasu coraz mniej. W sobotę do Ciężkowic przyjechała drużyna z czołówki – LKS Gorzów. Zapowiadał się trudny mecz i taki właśnie był dla gospodarzy wydarzenia. Ciężkowiczanie w pierwszej połowie stracili dwie bramki. Choć sami strzelili celnie i stwarzali kolejne sytuacje, to nie byli na tyle skuteczni, by dorównać drużynie przyjezdnych. Bramkę dla gospodarzy po rozegraniu rożnego strzałem po ziemi zdobył Kacper Grodzki. Druga połowa, to utrata kolejnej bramki i koniec marzeń o punkty z Gorzowem.
Victoria 1918 Jaworzno kolejkę ligową zaliczyła w meczu przyjaźni z Fablokiem Chrzanów. Gospodarze żadnych forów nie dali przyjezdnym i spotkanie wygrali trzema bramkami po strzałach Wojciecha Jamroza, Konrada Żemloka oraz Przemysława Dudy.
LKS Zgoda Byczyna choć nie była gospodarzem spotkania z Nadwiślaninem Gromiec, mecz odbył się na boisku przy Makowej 1 w Jaworznie. Wszystko za sprawą remontu stadionu przeciwnika Zgody. Drużyna prowadzona przez Artura Wąsika podtrzymała tradycję i przed własnymi kibicami nie przegrała. Zwycięską bramkę zdobył Oskar Orawski w 60. min spotkania.
LKS Ciężkowianka Jaworzno – LKS Gorzów 1:3 (1:2)
Victoria 1918 Jaworzno – Fablok Chrzanów 3:0 (2:0)
Nadwiślanin Gromiec – LKS Zgoda Byczyna 0:1 (0:0)
jargal
[vc_facebook]
