Wśród studentów pierwszego roku znalazło się 195 tegorocznych absolwentów III Liceum Ogólnokształcącego Marynarki Wojennej RP w Gdyni (na 205 osób, które skończyły tę szkołę w 2021 r.). Co piąty absolwent gdyńskiej Trójki wybrał studia poza Polską.
Wiesław Kosakowski, dyrektor gdyńskiej Trójki, „śledzi” losy swoich absolwentów. Dzięki temu już w październiku wie dokładnie, kto gdzie będzie studiować, ile osób postanowiło zrobić sobie gap year, kto wyjechał za granicę i dokąd. Statystyki prowadzone przez dyrektora pozwalają zorientować się w trendach panujących wśród utalentowanej, pracowitej młodzieży – bo tylko tacy uczniowie mają szansę ukończyć tę szkołę. Główny geograficzny kierunek studiów zagranicznych w 2021 r. to Niderlandy (26 osób, czyli 13% tegorocznych absolwentów III LO w Gdyni; najczęściej wybierane miasta: Maastricht i Amsterdam), podczas gdy rok wcześniej (i w latach 2010-2019) była to Wielka Brytania (14% ubiegłorocznych absolwentów; przede wszystkim studia w Londynie). W 2021 r. tylko jedna osoba zdecydowała się na brytyjskie studia. Poza Niderlandami tegoroczni maturzyści z gdyńskiego liceum wybierali: Belgię (2 osoby, Antwerpia, Leuven), Wielką Brytanię (2 osoby, Cambridge University, Queen Mary University w Londynie), Francję, Irlandię, Szwajcarię i Włochy (po 1 osobie).
Oczywiście, większość gdyńskich trójkowiczów studiować będzie w Polsce (161 osób), w tym ponad 30% tegorocznych absolwentów w Warszawie (61 osób), tyle samo w Trójmieście (głównie w Gdańsku – 59 osób), a pozostali zdecydowali się na: Kraków, Wrocław i Poznań, a także (pojedyncze osoby) Łódź, Olsztyn, Toruń i Szczecin.
Najwięcej byłych uczniów III LO zostanie w 2021 r. studentami Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (15% wszystkich absolwentów III LO), Politechniki Warszawskiej (13%), Uniwersytetu Warszawskiego (12%), Uniwersytetu Gdańskiego (10%), Uniwersytetu Jagiellońskiego (5%), Politechniki Gdańskiej (5%) oraz Politechniki Wrocławskiej (4%), Maastricht University (3%), a także Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i University of Amsterdam (w każdej z tych uczelni po 2% absolwentów Trójki).
Najpopularniejszym kierunkiem studiów wśród absolwentów III LO w Gdyni jest w tym roku medycyna (40 osób na kierunku lekarskim), informatyka /elektronika/ mechatronika/ matematyka/robotyka (35 osób), ekonomia /finanse /rachunkowość/ ekonometria /zarządzanie (19 osób) oraz prawo (17 osób). Z innych kierunków na uwagę zasługują: biomedycyna /bioinżynieria /nanobiologia (6 osób), psychologia/socjologia (8 osób), architektura (6 osób), filologia /lingwistyka (9 osób; w tym filologia fińska, japonistyka), lotnictwo i kosmonautyka (4 osoby), weterynaria (3 osoby), energetyka (3 osoby). Inne ciekawe wybory: jazz i muzyka estradowa, kryminologia, konserwacja i restauracja dzieł sztuki, chemia, historia, oceanotechnika, kulturoznawstwo, cyberbezpieczeństwo, gospodarka przestrzenna, wiedza o teatrze.
Podobnie jak przed rokiem, około 5% absolwentów (10 osób) postanowiło zrobić sobie przerwę w zdobywaniu wiedzy i umiejętności na poziomie akademickim.
Każdego roku ok. 25% absolwentów III LO w Gdyni przystępuje do międzynarodowego egzaminu maturalnego przygotowywanego przez Organizację Matury Międzynarodowej International Baccalaureate Organization, a prawie 75% do krajowego egzaminu maturalnego.
oprac. Wiesław Kosakowski dyrektor III LO w Gdyni
Szymon Pawletko, absolwent klasy humanistycznej gdyńskiej Trójki
Planowałem studia na reżyserii w łódzkiej Filmówce, ale nie udało mi się zdać. Dlatego zdecydowałem się studiować na Uniwersytecie Warszawskim – kierując się swoimi zainteresowaniami, wybrałem filozofię i kulturoznawstwo w ramach Kolegium MISH. Ponieważ jestem laureatem Olimpiady Filozoficznej, na studia na UW miałem wstęp wolny. Dziś uważam, że dobrze się stało, że kształcę się na MISH-u, a nie w Łodzi, choć całkowicie myśli o reżyserii nie odrzucam. Może będę znów próbował zdawać po licencjacie, a może dopiero po studiach magisterskich? Zobaczymy, na razie mi się nie spieszy, tym bardziej że jestem bardzo zadowolony ze studiów w Kolegium MISH. Dlaczego? Na żadnych zajęciach się nie nudzę, oprócz studiowania dwóch kierunków równolegle mogłem sobie dobrać inne przedmioty zgodne z moimi zainteresowaniami (np. akademia kina awangardowego, seminarium o Dostojewskim), mam kilku świetnych wykładowców, no i jest tu straszliwie dużo roboty – często nic nie robię prócz tego, co się wiąże ze studiami. Ale ja tej pracy nie postrzegam jako przykry obowiązek, ona mnie cieszy, czytam wszystko, co jest zadane, bo czuję, że to jest to, co chcę robić, co mnie interesuje.