Transport międzynarodowy z AliExpress jednak bez VAT?

Przesyłki z AliExpress na celowniku Urzędu Celnego

W grudniu pisaliśmy o tym, że w Lublinie powołano specjalny pocztowy oddział celny, którego celem jest wnikliwa kontrola przesyłek z Chin. W okresie przedświątecznym istotnie wzrasta skala zakupów z takich portali jak AliExpress, który oferuje towary po znacznie niższych cenach niż w rodzimych e-sklepach. Nie jest przeszkodą nawet fakt, że transport międzynarodowy generuje przecież wyższe koszty przesyłki oraz dłuższy czas oczekiwania.

Dlaczego transporty drobnicowe z Chin zaczęły doskwierać?

Skala wzrostu popularności chińskich sklepów internetowych zaczęła być odczuwalna dla portali działających na polskim rynku. W samym 2017 roku do Polski trafiło ponad 0,5 mln paczek z AliExpress. Przedstawiciele polskich firm zaczęli więc apelować do służb o ukrócenie praktyk nieuczciwej konkurencji. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że mobilizacja Urzędu Celnego wpływa na zasilenie budżetu państwa. Odbiorcy przesyłek są bowiem zobowiązani do opłacenia podatku VAT. Więcej o tym możemy przeczytać tutaj.

Transport międzynarodowy bez VAT

Rynek polski dla Chin jest zbyt znaczącym odbiorcą, aby tak łatwo złożyć broń. Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej, odbiorca indywidualny jest zwolniony z podatku VAT od przesyłek wartych nie więcej niż 22 EUR. Regulacje obowiązują w większości krajów zrzeszonych w UE, natomiast nie w Polsce. Mechanizm obejścia podatku VAT przy transporcie z Chin polega na nadaniu przesyłki do jednego ze wspomnianych krajów UE. Deklarowana wartość towaru nie przekracza wspomnianego limitu 22 EUR, w związku z czym przesyłka nie podlega opodatkowaniu. Następnie towar jest przepakowywany i przesyłany do odbiorcy końcowego w Polsce. Ponieważ taka przesyłka formalnie pochodzi z Unii Europejskiej, nie ma przesłanek do wnikliwej kontroli przez Urząd Celny. Wybrane chińskie sklepy zdecydowały się na otworzenie na terenie UE dedykowanych m.in. do tego procederu hurtowni.

Czy wysiłek urzędników się opłacił?

Nie znamy jeszcze pomysłów Urzędu Celnego na wyeliminowanie nowopowstałego mechanizmu na nieopodatkowany transport międzynarodowy z Chin. Powołanie specjalnego lubelskiego Oddziału Celno-Pocztowego wiązało się z pewnością z istotnymi nakładami finansowymi. Wiemy o zatrzymaniu i objęciu kontrolą co najmniej kilkuset przesyłek, natomiast nie dotarliśmy do statystyk odnośnie wpływów do budżetu państwa z tytułu naliczenia podatku VAT.