Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Fabryki Marzeń pomogła rodzinie 2,5 letniego Miłoszka z Napękowa. Teraz ma nowy dom (WIDEO, ZDJĘCIA)

Iwona Rojek
Iwona Rojek
Fundacja Fabryki Marzeń Karoliny Sołowow pomogła w wyposażeniu domu dla 2,5 – letniego Miłosza Gawła, który od urodzenia walczy o swoje życie. Mieszkający poprzednio w fatalnych warunkach w Lechówku w gminie Łagów, zaczął życie w nowym domu w Napękowie w gminie Bieliny.

W poniedziałek podczas wizyty przedstawicieli Fundacji Fabryki Marzeń w domu Barbary i Piotra Gawłów zapanowała bardzo radosna atmosfera.

Fabryki Marzeń dziękują licznym partnerom
Andrzej Załucki, prezes zarządu Fundacji powiedział, że bardzo cieszą się z tego, że po raz kolejny, dzięki partnerom udało się skutecznie pomóc. - Działamy w grupie i dzięki zaangażowaniu poszczególnych osób urządziliśmy piłkarski pokój dla starszego brata Miłosza, Michałka, ucznia IV klasy szkoły podstawowej, zaprojektowaliśmy i wyposażyliśmy łazienkę, zaopatrzyliśmy niewielki dom w kocioł grzewczy, prezent od firmy Defro- mówił.

Karolina Sołowow, przewodnicząca Rady też była bardzo usatysfakcjonowana efektami pracy. - Nie mogłabym przejść obojętnie obok nieszczęścia, zwłaszcza choroby dziecka – mówiła. -Widzę, że cała rodzinka jest bardzo zadowolona z naszej pracy i serce mi rośnie – zdradziła. - Cieszymy się z tego, że udaje nam się pomagać coraz większej liczbie rodzin w województwie świętokrzyskim. To dla nas bardzo ważne, żeby dawać ludziom namiastkę szczęścia i godnego życia. Michałek potwierdził, że pokoik bardzo mu się podoba, a w domu jest ciepło.

Edyta Skrok, pracownik Fundacji razem z Izą Borowiecką dziękowały wszystkim darczyńcom, w tym Karolinie Poniewierskiej za dobrą współpracę. Edyta Skrok przyznała, że po raz pierwszy zaprojektowała łazienkę i wyszła bardzo przyjemna, ozdobiona artykułami z salonu firmy Homla.

Z kolei Dariusz Błaut , pracownik Defro chwalił kotły produkowane przez jego firmę, jeden z nich podarowano rodzinie. - Kocioł grzewczy na ekogroszek jest niezawodny, ma automatycznie zaprogramowany sterownik, gwarancję, życzę miłej obsługi i dużo ciepła w domu – mówił.

Przedstawiciele Fundacji podziękowali wszystkim partnerom, którzy pomagali w tej akcji: firmom Cersanit, Barlinek - za deskę barlinecką na podłogi, Homla, OSHEE za napoje i słodkości REZISTYLE, która podarowała koszulki dla dzieci. Także firmie Defro.

Michałek, który opiekuje się chorym braciszkiem, choć oczywiście największy trud spada na barki mamy Barbary, z zaciekawieniem patrzyli na przybyłych gości i razem z nimi oglądali wyremontowane pomieszczenia.

- Leczenie dało niesamowite efekty w polepszeniu zdrowiu Miłoszka – cieszyła się Karolina Sołowow. - Choć wiem, że dalej potrzebne są fundusze na kolejne przeszczepy komórek macierzystych. Mama potwierdziła, że druga dawka jest przewidziana na marzec. Kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych - mówiła.

Miłoszek ciągle walczy
Pani Barbara, mama Miłoszka opowiedziała, że synek urodził się z przepukliną oponowo – rdzeniową tak zwanym rozszczepem kręgosłupa lędźwiowego, czego następstwem było wodogłowie, zespól Arnolda Chiariego, niedowład nóżek, stopa końsko-szpotawa, niedotlenienie okołoporodowe i pęcherz neurogenny.

- Dowiedziałam się o tym w 28 tygodniu ciąży – wspominała ciężkie chwile. - Miłoszek przeszedł już pięć operacji, po nich wystąpiły zakażenia, w pierwszej dobie miał zabieg ratujący życie, teraz cały czas przechodzi rehabilitację, żeby mógł samodzielnie funkcjonować. Do tego potrzebny jest jeszcze przeszczep komórek macierzystych, regularne masaże, drogi sprzęt ortopedyczny. A to wszystko kosztuje.

- Pieniądze, które mieliśmy na budowę domu w dużej mierze przeznaczyliśmy na leczenie synka- mówili rodzice, pani Barbara i jej mąż. - Starszy zdrowy Michałek bardzo przeżywa chorobę braciszka. Grają razem w ping ponga, w różne gry, bawią się, co wywołuje uśmiech na twarzy Miłoszka. Dla nas samych taka diagnoza to była ogromna rozpacz, wiadomo, że każdy rodzic z utęsknieniem oczekuje zdrowego dziecka. W tej chwili synek cały czas jest rehabilitowany, aby mógł samodzielnie funkcjonować. Do tego potrzeba drogiego sprzętu ortopedycznego, długotrwałej i intensywnej rehabilitacji, masaży oraz podawania komórek macierzystych - mówili rodzice.

- Z całego serca dziękujemy za pomoc Fundacji Fabryki Marzeń, dzięki niej możemy żyć w zupełnie innych warunkach. Michałek ma własny pokój. Jest przytulnie i kolorowo. Nadal prosimy wrażliwych ludzi o pomoc - dodawali.

Ramka: Miłoszkowi można pomóc przekazując dobrowolne wpłaty na subkonto chłopca w fundacji Spina, ulica Chorzowska 214/10, 40-101 Katowice. Numer konta w Banku Millenium 66 1160 2202 0000 0002 0985 7176 Tytułem Dla Milosza Gawła

POLECAMY:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fundacja Fabryki Marzeń pomogła rodzinie 2,5 letniego Miłoszka z Napękowa. Teraz ma nowy dom (WIDEO, ZDJĘCIA) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie