Książka jest po prostu bardzo dobra. Jest to fantastyczny wstęp do nauki stoicyzmu. W bardzo przyjemny i łatwy do zrozumienia sposób przedstawionych jest tam wiele myśli największych stoików: Od Zenona, przez Epikteta, Marka Aureliusza i innych okraszonych dodatkowym komentarzem.

Książka na pewno wzbogacająca, dająca do myślenia, poszerzająca horyzonty.

Są tutaj tylko dwa "ale".
1. Książkę można przeczytać dość szybko i odłożyć na półkę, lub czytać nieco wolniej i odnotowywać sobie istotniejsze fragmenty.
2. Czasami komentarze autorów są napisane w dość nijaki sposób, trochę jakby taka "zapchajdziura", ogólnikowo i mało treściwie.
Natomiast w tym wszystkim przytaczane cytaty bronią się same.

Najważniejsze to dać się ponieść chwili refleksji i zastanowić się nieco dłużej nad fragmentami, które z nami rezonują.

POLECAM!

Książka jest po prostu bardzo dobra. Jest to fantastyczny wstęp do nauki stoicyzmu. W bardzo przyjemny i łatwy do zrozumienia sposób przedstawionych jest tam wiele myśli największych stoików: Od Zenona, przez Epikteta, Marka Aureliusza i innych okraszonych dodatkowym komentarzem.

Książka na pewno wzbogacająca, dająca do myślenia, poszerzająca horyzonty.

Są tutaj tylko dwa...

Do kontemplowania podczas porannych wizyt w czytelni ;-) Wybór cytatów spoko, amerykańskie interpretacje często niespecjalne.

Do kontemplowania podczas porannych wizyt w czytelni ;-) Wybór cytatów spoko, amerykańskie interpretacje często niespecjalne.

Wielką zaletą książki jest pokaźna kolekcja cytatów z klasyków stoicyzmu (m. in. Marek Aureliusz, Epiktet, Seneka) na każdy dzień roku kalendarzowego. Ich wybór to dla mnie wielka zaleta tej książki. Słabością bywa natomiast, w moim przekonaniu, poziom niektórych komentarzy do cytatów. Widzę tutaj tendencję do nadmiernego spłycania cytowanych źródeł, a część komentarzy pachnie wręcz jakimś "kołczingiem". Według mnie, dużo lepiej z komentowaniem starożytnych autorów radzi sobie nasz rodak, Piotr Stankiewicz. Ale mimo tych uwag, książka w większości trzyma poziom i raczej warto po nią sięgnąć.

Wielką zaletą książki jest pokaźna kolekcja cytatów z klasyków stoicyzmu (m. in. Marek Aureliusz, Epiktet, Seneka) na każdy dzień roku kalendarzowego. Ich wybór to dla mnie wielka zaleta tej książki. Słabością bywa natomiast, w moim przekonaniu, poziom niektórych komentarzy do cytatów. Widzę tutaj tendencję do nadmiernego spłycania cytowanych źródeł, a część komentarzy...

Brakowało mi rozwinięcia myśli w odniesieniu do obecnych czasów, pozwalającego na zakotwiczenie myśli na dłużej. Po przeczytaniu, czasem z powrotami do danych dni, nie umiałabym powiedzieć, o czym była ta książka, ani która myśl warta jest zapamiętania. Szkoda, bo pomysł bardzo mi się spodobał, ale uważam, że autorzy nie wykorzystali potencjału.

Brakowało mi rozwinięcia myśli w odniesieniu do obecnych czasów, pozwalającego na zakotwiczenie myśli na dłużej. Po przeczytaniu, czasem z powrotami do danych dni, nie umiałabym powiedzieć, o czym była ta książka, ani która myśl warta jest zapamiętania. Szkoda, bo pomysł bardzo mi się spodobał, ale uważam, że autorzy nie wykorzystali potencjału.

Rozważania ewangeliczne na każdy dzień, tyle że "po świeckiemu". Jeśli ktoś potrzebuje "food for thoughts" - bardzo dobra pozycja. Jeśli ktoś chciałby zmądrzeć od samego czytania cytatów stoików, to może się zawieść.

Komentarze do cytatów bowiem są bardzo nierówne (w zasadzie dni w roku też takie są, może o to chodziło?). Trochę jakby na fali mody na stoickie poradniki trzeba było wymyśleć 365 krótkich tekstów na poczekaniu.

Jako pretekst do zaglądania przed snem do książki papierowej, a nie do ekranu telefonu sprawdza się znakomicie.

Rozważania ewangeliczne na każdy dzień, tyle że "po świeckiemu". Jeśli ktoś potrzebuje "food for thoughts" - bardzo dobra pozycja. Jeśli ktoś chciałby zmądrzeć od samego czytania cytatów stoików, to może się zawieść.

Komentarze do cytatów bowiem są bardzo nierówne (w zasadzie dni w roku też takie są, może o to chodziło?). Trochę jakby na fali mody na stoickie poradniki...

Znakomity podręcznik (bardzo podręczny) praktykowania stoicyzmu. Każdy dzień zaczyna się cytatem, pod którym znajduje się krótka refleksja zachęcająca do medytacji. Idealna dawka wiedzy do "przetrawienie" w ciągu jednego dnia 😉 A jak się skończy, to śmiało można zacząć od nowa, bo stale jest się w czym doskonalić.

Znakomity podręcznik (bardzo podręczny) praktykowania stoicyzmu. Każdy dzień zaczyna się cytatem, pod którym znajduje się krótka refleksja zachęcająca do medytacji. Idealna dawka wiedzy do "przetrawienie" w ciągu jednego dnia 😉 A jak się skończy, to śmiało można zacząć od nowa, bo stale jest się w czym doskonalić.

Nie czytałem przez cały rok, skróciłem lekturę do mniej więcej miesiąca. Z książką moim zdaniem warto się zapoznać, ale nie w całości. Jej schemat jest następujący: krótki fragment wybranego dzieła stoików, a pod spodem interpretacja, czy też próba dopasowania go do współczesnych realiów. Sam dobór cytatów znakomity. Całościowo prezentują esencję stoicyzmu. Kilka skłoniło mnie do różnych refleksji, wiele zagnieździło się w pamięci. Gorzej wygląda jednak wkład własny autorów. Ich wypociny brzmią jak rozprawki gimnazjalisty, sam wymyśliłbym coś lepszego. Szybko je odpuściłem, skupiając się wyłącznie na przekazie filozofów. Tak właśnie polecam uczynić sięgając po tę pozycję.

Nie czytałem przez cały rok, skróciłem lekturę do mniej więcej miesiąca. Z książką moim zdaniem warto się zapoznać, ale nie w całości. Jej schemat jest następujący: krótki fragment wybranego dzieła stoików, a pod spodem interpretacja, czy też próba dopasowania go do współczesnych realiów. Sam dobór cytatów znakomity. Całościowo prezentują esencję stoicyzmu. Kilka skłoniło...

Polecam każdemu prowadzenie własnych zapisków w formie dziennika w oparciu o myśli stoickie (sprawnie tutaj zebrane). Osobiście każdy dzień rozpisuję regularnie od 06.01 tego roku, jednocześnie czytając książkę „do przodu” - dlatego skończyłem ją przed upływem roku;) ten nawyk pisania i medytowaniem dał mi więcej w kontekście poznania siebie niż mogłem przypuszczać i sobie życzyć.

Polecam każdemu prowadzenie własnych zapisków w formie dziennika w oparciu o myśli stoickie (sprawnie tutaj zebrane). Osobiście każdy dzień rozpisuję regularnie od 06.01 tego roku, jednocześnie czytając książkę „do przodu” - dlatego skończyłem ją przed upływem roku;) ten nawyk pisania i medytowaniem dał mi więcej w kontekście poznania siebie niż mogłem przypuszczać i sobie...

Ciekawe uzupełnienie mojej fascynacji filozofią stoicką. Książka leżała u mnie w toalecie, przez co średni czas czytania to około 356 dni ;)

Ciekawe uzupełnienie mojej fascynacji filozofią stoicką. Książka leżała u mnie w toalecie, przez co średni czas czytania to około 356 dni ;)

Książka jest zbiorem cytatów o charakterze stoickim. Myśle, ze trzeba owe cytaty trochę zaadaptować do współczesnych czasów, ale ogólnie rzecz ujmując spełniają swoją funkcje i dają do myślenia. Oczywiście jeszcze ktoś musi wykazywać chęci aby tekst książki przeanalizować i być może wprowadzić w życie.
Odnosząc się do mojej osoby, czytanie tej lektury dało mi strukturę i w moim przypadku poranny rytuał. Nie ze wszystkim się zgadzałem co zostało przekazane, ale myśle ze stoicyzm jest ciekawym sposobem na życie. Czy chciałbym tak żyć? Myśle, ze po części tak, ale również z własnymi obserwacjami i wnioskami. Wszystko z umiarem.

Książka jest zbiorem cytatów o charakterze stoickim. Myśle, ze trzeba owe cytaty trochę zaadaptować do współczesnych czasów, ale ogólnie rzecz ujmując spełniają swoją funkcje i dają do myślenia. Oczywiście jeszcze ktoś musi wykazywać chęci aby tekst książki przeanalizować i być może wprowadzić w życie.
Odnosząc się do mojej osoby, czytanie tej lektury dało mi strukturę i w...