Zobaczcie filmowy zapis meczu LKS Rajsko z Orłem Ryczów i opinię Konrada Kawalera
Autor; Jerzy Zaborski
Gospodarze, walczący o utrzymanie w gronie czwartoligowców, nie pozwolili się zdominować wiceliderowi. Szukali szczęścia w kontrach i stałych fragmentach gry. Po dograniu ze skrzydła przez Patryka Durnasia, wbiegającemu w pole bramkowe Arturowi Czarnikowi zabrakło precyzji do wepchnięcia piłki do siatki (22 min).
Ryczowianie także mieli dobrą okazję do zdobycia gola; po dośrodkowaniu Piotra Gołdowskiego, zamykający akcję na lewej stronie Tomasz Ciećko uderzył głową, lecz Łukasz Kulczyk był na posterunku.
Wiele działo się po przerwie. Najpierw, po uderzeniu Miłosza Węglarza, z bocznych rejonów boiska, Konrad Kawaler dał się zaskoczyć strzałem z prawie 40 metrów.
- Choć piłka przede mną skozłowała, to jednak winę za utratę tego gola biorę na siebie – przyznał bramkarz ryczowian.
Kiedy po faulu na Sebastianie Frączku, Artur Czarnik pewnie wykorzystał karnego, wydawało się, że losy tego meczu są przesądzone i niespodzianka stała się faktem. Nic podobnego. Kontaktowego gola strzałem w przeciwny róg zdobył Wojciech Dziadzio, a kilka minut później, ten sam zawodnik, wykończył zespołową akcję, w której defensywa miejscowych nieco się pogubiła.
Rozgorzała walka o zadanie decydującego ciosu. Po akcji oskrzydlającej Marka Mizi, precyzji zabrakło przed bramką Bartoszowi Kiełbusowi. W odpowiedzi groźnie płasko uderzył Jakub Wykręt i Konrad Kawaler interweniował z problemami.
Jeszcze szczęścia zabrakło uderzającemu z bliska, choć z ostrego kąta, Jakubowi Kuligowi, ale po rzucie rożnym zbyt krótko wybita piłka przez obrońców trafiła pod nogi Bartosza Kiełbusa, a ten przymierzył pod poprzeczkę, zapewniając gościom pełną pulę.
- Wygrana nad wiceliderem dałaby mojej młodej drużynie pewności siebie, a tak, pozostał smutek i żal – westchnął Mariusz Wójcik, trener Rajska.
LKS Rajsko – Orzeł Ryczów 2:3 (0:0)
Bramki: 1:0 Węglarz 64, 2:0 Czarnik 72 karny, 2:1 Dziadzio 74, 2:2 Dziadzio 83, 2:3 Kiełbus 90+2.
Rajsko: Kulczyk – Sieczko, Welber, Czarnik, Durnaś – Mika, Frączek, Antkiewicz (89 Warzecha), Wykręt – Węglarz (79 Formas), Senkowski.
Orzeł: Kawaler – Garzeł, Otfinowski, Gołdowski, Pyciak – Para (46 Dziadzio), Ciećko, Koziołek (46 Kulig), Smagło (84 Porębski) – Mizia (90 Ptak), Zębala (60 Kiełbus).
Sędziował: Jonasz Kita (Libiąż). Żółte kartki: Czarnik, Frączek, Wykręt – Para, Gołdowski, Dziadzio, Mizia.
Inne mecze:
MKS Trzebinia - Orzeł Piaski Wielkie 0:0
Beskid Andrychów - Śledziejowice 2:1 (1:1); Sobala 35 i 90 (obie z karnych) - Maj 20.
LKS Jawiszowice - Pcimianka 2:0 (1:0); Pitry 10, Kabara 90+3
Unia Oświęcim - Słomniczanka 4:4 (1:2);
Chełmek - Puszcza II Niepołomice 2:0 (1:0); Sidor 3, Majka 65.
Garbarnia II Kraków - Proszowianka 3:1
Węgrzcanka - Wiślanie Jaśkowice 1:3
Clepardia Kraków - Dalin Myślenice 3:2
- W tych cukierniach w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim powstają najlepsze torty
- Domy z ogrodem w Oświęcimiu i okolicy do zamieszkania od zaraz
- Firmy z ziemi oświęcimskiej z rządowym wsparciem. Dostały nawet po milionie złotych
- Najlepsi weterynarze w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim
- Motocykle i skutery na sprzedaż. Najciekawsze oferty na OLX
- Oświęcim. Trzecia runda Granad Prix Małopolski. Zobaczcie zdjęcia i film
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?