Mecz z drużyną z Trzebini rozpoczął się dla podopiecznych trenera Macieja Mrowca zgodnie z planem, bo prowadzili grę, a w 22. minucie otworzyli wynik po celnej główce Dariusza Kapery, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego.
Później Beskid miał jeszcze kilka dobrych okazji, a gdy w drugiej połowie boisko opuścił po dwóch żółtych kartkach jeden z trzebinian, wydawało się, że andrychowianie spokojnie dowiozą trzy punkty. W ostatniej fazie meczu to jednak MKS Trzebinia strzelał bramki, przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę w 90. minucie.
Po tej porażce Beskid utrzymał trzecie miejsce, ale czwarty Dalin Myślenice ma tyle samo punktów. Przewaga prowadzących Wiślan Jaśkowice wynosi już 9 oczek.
Teraz przed andrychowianami środowy ćwierćfinał Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim z Wieczystą Kraków, a w następnym spotkaniu ligowym Beskid zmierzy się na wyjeździe z niżej notowaną Unią Oświęcim.
Beskid Andrychów – MKS Trzebinia 1:2 (1:0)
Beskid zagrał w składzie: Zaremba – Groń, Tylek, Kapera, Moskała – Kaczmarczyk, Sobala, Marczyński, Karcz, Kołodziej (71 Kasiński, 81 Mizera) – Różycki (78 Budka).
gs, fot. Grzegorz Sroka