B-KLASA: Lasik strzela dla Lachów, Huragan na piątkę w Stroniu, Grom wrócił z dalekiej podróży

Dwa gole dla Lachów Lachowice w wyjazdowym spotkaniu z Dębem Sidzina zdobył Dominik Lasik. Powracający po długiej przerwie do gry po fatalnej kontuzji, która zakończyła jego pobyt w Górniku Zabrze, zawodnik najpierw strzelił z bardzo ostrego kąta wyprowadzając Lachy na prowadzenie 2:1. Po przerwie zaliczył drugie trafienie, a trzecie dla Lachów tym spotkaniu. Wynik meczu ustalił Mateusz Małysiak.

Za nami pierwsze środowe granie w tej rundzie. Z zamykającą drużyną Żarka Stronie na piątkę rozprawił się Huragan Skawica. Depczące po piętach liderowi Lachy Lachowice czekała trudna przeprawa na boisku w Sidzinie. Kiedy na dziesięć minut przed zakończeniem spotkania do wyrównania (2:2) doprowadził Mariusz Lipa, to wydawało się, że mecz ten zakończy się remisem. Druga połowa, w przeciwieństwie do pierwszej, bardzo rozczarowała, a strzał Lipy był pierwszym celnym w tej części gry!

Dąb popełnił jednak w tym momencie ten sam błąd, co w pierwszej połowie - zdekoncentrował się i bardzo szybko stracił gola (Dominik Lasik po podaniu od Mateusza Małysiaka). Po chwili kolejnego (Małysiak)!  Lachy wywożą zatem cenne punkty z Sidziny.

Z dalekiej podróży wrócił Grom Grzechynia, który sensacyjnie przegrywał do przerwy z Czarnymi Koziniec 2:1. Ostatecznie podopieczni Marka Kudzi zgarnęli trzy punkty wygrywając 4:2. Trzy gole dla gospodarzy zdobył Mateusz Pająk.

Problem z zestawieniem składu miał Świt Osielec na wyjazdowy mecz w Marcówce. Z tego powodu trener Marcin Kopacz zabrał na stadion Błyskawicy sześciu juniorów. Gospodarze żadnej taryfy ulgowej z tego powodu nie zamierzali stosować i zwyciężyli 4:0.

Drugiej domowej porażki w tym sezonie doznała KS Bystra, która musiała w dniu dzisiejszym uznać wyższość Spartaka Skawce.

KS Bystra - Spartak Skawce 0:2

Błyskawica Marcówka - Świt Osielec 4:0 (2:0)

Gole dla Błyskawicy: Mirek, P. Paczka, M. Paczka, Jakub Pindel.

Składy

Błyskawica: Jacek Pindel - Mirek, P. Paczka, Krzystoń, Dragosz, Mirocha (46' Urbański), Traczyk, M. Paczka, Hrapkowicz, Jakub Pindel, Porębski (46' Kos).

Świt: Wójcik - Baca (70' Pająk), Oleksa, Bodnar, Bogacz (35' Siepak), Motor (46' Stasik), Bachul (55' Pałka), Kopacz, Barcik, Rzeszótko, Turek. 

Duet Lasik-Małysiak nie do zatrzymania

Bardzo dobrze rundę wiosenną rozpoczęły drużyny Dębu Sidzina oraz Lachów Lachowice. Tym bardziej interesująco zapowiadało się bezpośrednie ich starcie. Kto zadecydował o wygranej Lachów? Bez wątpienia wymieniony w tytule duet zawodników - Dominik Lasik (dwa gole) oraz Mateusz Małysiak (gol i dwie asysty). A co zadecydowało o porażce Dębu? Dekoncentracja po zdobytych golach. 

Małe boisko w Sidzinie powoduje, że ciężar gry bardzo szybko może przechodzić z jednej na drugą połowę. Pierwsza odsłona spotkania była toczona naprawdę sprawnie - zawodnicy zapłacili wysoką cenę po przerwie, kiedy siły zaczynały ich stopniowo opuszczać.

W 5. minucie z dystansu przymierzył Dominik Kachel, ale efektowną paradą popisał się bramkarz gospodarzy Dominik Wójcik. Kolejna akcja przyniosła gola - dalekie podanie otrzymał Grzegorz Kolaniak i strzelił płasko, po ziemi w kierunku bramki Lachów. Skutecznie.

Radość z gola nie trwała długo w szeregach Dębu - bezsensowy faul w narożniku pola karnego spowodował jeden z zawodników gospodarzy i kapitan Lachów Daniel Kachel stanął przed szansą zdobycia 17 gola w tym sezonie. I jej nie zmarnował. 

Po pół godzinie gry ładnie z rzutu wolnego przymierzył Lasik, lecz Wójcik efektowną robinsonadą uratował swój zespół przed utratą drugiego gola. Odpowiedź Dębu mogła być zabójcza - Kolaniak zagrał do nadbiegającego Kamila Habera, lecz jego strzał nie trafił w bramkę.

W 37. minucie Lachy objęły prowadzenie. O piłkę powalczył Małysiak i podał ją do Lasika. Wydawało się, że naciskany przez obrońcę Dębu napastnik z Lachowic nic w tej sytuacji nie wymyśli, a jednak to zrobił. Znalazł lukę między Wójcikiem i słupkiem i z bardzo ostrego kąta strzelił gola. 

Druga połowa rozczarowała. Lachy miały wynik i nie kwapiły się do żadnego ataku. Dąb się starał, tego mu nie można odmówić. Gra zatem toczyła się głównie w środku pola i w okolicach oddalonych o 20-25 metrów od bramki poszczególnych zawodników. 

W tym fragmencie gry bliżsi podwyższenia rezultatu byli przybysze z Lachowic. Po trójkowej wymianie piłek Lasika, Daniela Kachla i Kamila Ponikwi, ten ostatni uderzył nad poprzeczkę. Do tego trzeba dołożyć dośrodkowanie z rzutu wolnego Grzegorza Bogdanika i główkę Daniela Kachla, która poszybowała nad bramką.

Nic nie zapowiadało, że w tym meczu jeszcze zobaczymy gole. A już na pewno, że tych goli będzie trzy. Z meczowego letargu wybudził skutecznie Mariusz Lipa, który popisał się bardzo ładnym strzałem z dystansu. Cóż jednak z tego, skoro dwie minuty później Dąb stracił gola numer trzy, a trzy minuty później - gola numer cztery. 

Małysiak podał do Lasika, a ten precyzyjnym trafieniem zdobył swojego drugiego gola w środowe późne popołudnie. Wynik ustalił Małysiak, który poszedł odważnie za akcją, minął Wójcika i skierował piłkę do pustej bramki.

W końcówce próbował zdobyć kontaktowego gola Lipa, ale na próbie się skończyło.

Lachy pozostają zatem na miejscu drugim i wciąż wywierają presję na liderze ze Skawicy.

STATYSTYKI ZE SPOTKANIA DĄB SIDZINA - LACHY LACHOWICE-HUCISKO

I POŁOWA:

  DĄB SIDZINA LACHY LACHOWICE-HUCISKO
STRZAŁY 11 9
STRZAŁY CELNE 4 5
STRZAŁY NIECELNE/ZABLOKOWANE 7 4
RZUTY ROŻNE 0 1
SPALONE 0 0
FAULE 7 6
Ż.K./CZ.K. 1/0 2/0

II POŁOWA:

  DĄB SIDZINA LACHY LACHOWICE-HUCISKO
STRZAŁY 4 5
STRZAŁY CELNE 1 2
STRZAŁY NIECELNE/ZABLOKOWANE 3 3
RZUTY ROŻNE 0 1
SPALONE 0 1
FAULE 7 6
Ż.K./CZ.K. 2/0 2/0

CAŁY MECZ:

  DĄB SIDZINA LACHY LACHOWICE-HUCISKO
STRZAŁY 15 14
STRZAŁY CELNE 5 7
STRZAŁY NIECELNE/ZABLOKOWANE 10 7
RZUTY ROŻNE 0 2
SPALONE 0 1
FAULE 14 12
Ż.K./CZ.K. 3/0 4/0

Dąb Sidzina - Lachy Lachowice-Hucisko 2:4 (1:2)

Gole dla Dębu: Kolaniak, Lipa.

Gole dla Lachów: Lasik (dwa), Małysiak, Daniel Kachel (k.)

Składy:

Dąb: Wójcik - Kostka, Motor, T. Mazur, Jaromin (85' Zawiła), Kaczmarczyk (72' R. Mazur), Staszczak, Haber (78' D. Trzop), Kolaniak, Wilczyński (55' P. Trzop), Lipa. 

Lachy: Nowak - Banaś (72' Kąkol), Pyrzyk, Bogdanik, P. Lasik, Dominik Kachel, Ponikwia, Małysiak, Śpiewla (46' Gwiazdoń), Daniel Kachel, D. Lasik. Grał także: Piecha.

Grom Grzechynia - Czarni Koziniec 4:2 (1:2)

Gole dla Gromu: M. Pająk (trzy), Kudzia.

Żarek Stronie - Huragan Skawica 0:5 (0:3)

Gole dla Huraganu: S. Pacyga (dwa), M. Pacyga, Sumera, Matyja.

Skład Huraganu: Malik - Sumera, T. Pacyga, Fujak, Surzyn, Malina (60' Dyrcz), Tarnawski, S. Pacyga, Mariusz Pacyga (52' Bywalec), Matyja (80' Wójcik), Mirosław Pacyga, 

Chełm Stryszów - Olimpia Zebrzydowice 2:1

Poz Zespół M Pkt Bramki+ Bramki-
1 Huragan Skawica 24 63 88 19
2 Lachy Lachowice 24 54 80 34
3 KS Bystra 24 44 77 32
4 Grom Grzechynia 24 43 64 45
5 Dąb Sidzina 24 41 54 42
6 Spartak Skawce 24 38 53 48
7 Olimpia Zebrzydowice 24 34 46 53
8 Chełm Stryszów 24 33 48 44
9 Błyskawica Marcówka 24 32 41 36
10 Zryw Lanckorona 24 25 41 57
11 Czarni Koziniec 24 16 25 83
12 Świt Osielec 24 13 32 66
13 Żarek Stronie 24 4 19 109


Reklama

B-KLASA: Lasik strzela dla Lachów, Huragan na piątkę w Stroniu, Grom wrócił z dalekiej podróży - opinie czytelników

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: B-KLASA: Lasik strzela dla Lachów, Huragan na piątkę w Stroniu, Grom wrócił z dalekiej podróży. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama
Reklama

  

Reklama