W miniony weekend Aleksandra Nieciąg i Michał Groń wzięli udział w futsalowych zawodach o mistrzostwo Polski. Nieciąg wystartowała w barwach AZS UJ Kraków w finale Akademickich Mistrzostw Polski w Poznaniu, a Groń wystąpił w barwach Rekordu Bielsko-Biała w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski U-19.
Wielkie powody do zadowolenia po turnieju w Poznaniu ma Aleksandra Nieciąg. Po raz trzeci wraz z koleżankami z AZS UJ Kraków sięgnęła po tytuł najlepszej akademickiej drużyny w Polsce. W meczu o pierwsze miejsce zawodniczki z Krakowa pokonały inną krakowską drużynę - z Uniwersytetu Ekonomicznego 2:1. Podium uzupełniła kolejny zespół rodem z Krakowa - AWF, a czwarte miejsce zajęły studentki z Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W turnieju wystąpiło szesnaście drużyn.
- Trener wystawiał w turnieju dwie czwórki i zmieniałyśmy się co dwie minuty. W pierwszym dniu grała jeszcze jedna czwórka po to, żebyśmy nie straciły zbyt wiele sił na kolejny dzień. Występowałam w tej drugiej czwórce - powiedziała Nieciąg. - Sportowo oraz organizacyjnie zawody stały na wysokim poziomie. Mecz, który najbardziej po tym turnieju zapamiętam? Spotkanie o pierwsze miejsce zawsze jest szczególne, więc wytypowałabym mecz z UEK. I wszystko byłoby naprawdę super, gdyby nie kontuzja kostki, którą w zawodach odniosłam - dodała.
Tymczasem siódmy medal (cztery złote, trzy brązowe) z Rekordem Bielsko-Biała zdobył tymczasem Michał Groń w futsalowych mistrzostwach Polski. Gospodarze turnieju mogą mówić o dużym pechu, bo w półfinałowym spotkaniu z Juniorem Hurtapem Łęczyca prowadzili już 2:2, ale rywale potrafili doprowadzić w końcowych minutach do wyrównania i wygrać serię rzutów karnych.
- Ciężko nam się było pozbierać po przegranym półfinale, Nie czekaliśmy długo na kolejny mecz, bo zaraz graliśmy o brąz. Zakończyć turniej bez jakiegokolwiek medalu byłoby dla nas i dla klubu ogromną porażką - mówi Groń.
Ostatecznie zawodnicy Rekordu wygrali z Bonito Helios Białystok 5:2.
W tym sezonie Michał gra w IV-ligowym Beskidzie Andrychów. - Przez ostanie miesiące starałem się trenować również futsal, więc czułem się dobrze na parkiecie. Raz albo dwa razy w tygodniu pojawiałem się na treningu w Bielsku-Białej.
Jeżeli nie z wyniku drużyny, to z indywidualnych statystyk może być zadowolony po turnieju Michał Groń. Zdobył w nim jedną bramkę, zanotował pięć asyst i w dwóch spotkaniach, w tym w finale pocieszenia z Bonito Helios Białystok, został wybrany MVP meczu.
-
Złota Ola Nieciąg, brązowy Michał Groń - opinie czytelników
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: Złota Ola Nieciąg, brązowy Michał Groń. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".