Cyberatak na CD Projekt poważnie zakłócił pracę w firmie – wynika z informacji Bloomberga. Otóż jak podaje agencja większość pracowników przez ostatnie 2 tygodnie nie mogła zalogować się do firmowej prywatnej sieci wirtualnej. Tym samym zostali odizolowani od większości systemów i narzędzi potrzebnych do pracy.

Atak na CD Projekt został ujawniony 9 lutego. Cyberprzestępcy zaszyfrowali dane na serwerach spółki oraz – jak twierdzą – wykradli i sprzedali również różne zasoby, w tym kody źródłowe gier i dokumenty. Utrzymują ponadto, że ściągnęli dane pracowników (według spółki nie ma to dowodów).

CD Projekt: odcięliśmy dostęp do sieci

CD Projekt informował wcześniej, że w ramach środków bezpieczeństwa podjętych po wykryciu włamania odciął zarówno zdalny dostęp do sieci wewnętrznej, jak i komunikację z sieci wewnętrznej firmy do internetu.

Spółka podała także, że rozpoczęto skanowanie komputerów pracowników w poszukiwaniu złośliwego oprogramowania. Zostały ponadto uruchomione nowe narzędzia monitorujące aktywność na komputerach personelu i w sieci, w celu wykrywania anomalii.

Bloomberg twierdzi, że pracowników poproszono o dostarczenie swoich komputerów do firmowego działu IT w celu sprawdzenia, czy nie ma śladów włamań i złośliwego oprogramowania.

Obsuwa z powodu opóźnień

Przestoje dodatkowo komplikują sytuację spółki. Spadło tempo prac nad wprowadzeniem poprawek do Cyberpunka 2077, które są pilną sprawą po wpadce z premierą konsolowej wersji gry w grudniu ub.r.

CD Projekt poinformował w minionym tygodniu, że z powodu ataku (jak i szerokiego zakresu aktualizacji) opóźni się wprowadzenie Patcha 1.2 do gry Cyberpunk 2077. Łatka miała być dostępna w lutym, a pojawi się w drugiej połowie marca – zapowiedziała spółka.

Analitycy tną prognozy

„Recenzje graczy wskazują, iż gra nie dorównała oczekiwaniom przed nią stawianym, przede wszystkim pod kątem ogólnej jakości produkcji” – tak ocenia Cyberpunka 2077 nowy raport Ipopema Securities.

Analitycy obniżyli prognozy sprzedaży gry – z 25 mln kopii do 16 mln w 2020 r. oraz z 10,3 mln do 9 mln w 2021 r. Szacują, że w ciągu 5 lat zostanie sprzedanych w sumie 54 mln kopii superprodukcji.

W ostatnich dniach po ujawnieniu informacji dotyczącej opóźnień w aktualizacji Cyberpunka ponownie szedł w dół kurs akcji spółki. Ipopema Securities skorygowała również wartość godziwą akcji CD Projektu – z 380 zł do 230 zł. W dniu 26.02 na zakończenie notowań na GPW za papiery spółki płacono 236,60 zł po spadku w ciągu dnia o blisko 6 proc.

Problemy odbiją się na wynikach CD Projektu – wynika z prognozy analityków. Ich zdaniem w 2021 r. przychody największej polskiej firmy gamingowej spadną z 2,19 mld zł w 2020 r. do 1,62 mld zł, a zysk netto z 1,22 mld zł do 725 mln zł, co oznaczałoby również obniżenie rentowności.