Komunikat agrotechniczny 18 (19-06-2023) Postępowanie po opadach gradu

Aura w bieżącym sezonie nie oszczędza producentów jabłek. Gradobicia jakie miały miejsce w ostatnim czasie doprowadziły miejscami do bardzo silnych uszkodzeń liści, zawiązków i pędów jabłoni. W obszarze gradobicia znalazło się wiele sadów z ziemi łódzkiej m.in. z gmin Sadkowice, Biała Rawska, Cielądz oraz z ziemi sandomierskiej okolice Obrazowa. Straty, a właściwie zniszczenia jeśli chodzi o plon deserowy sięgają nawet 100%. W niektórych rejonach zniszczeniu uległy także kora na młodych pędach drzew.

Początek czerwca stał pod znakiem suszy, w niektórych rejonach w Polsce opadów nie było od blisko miesiąca. W innych jest nieco lepiej,  natomiast lokalnie opady połączone były z opadami gradu. Zjawiska te w zależności od nasilenia niestety przyczyniły się do licznych uszkodzeń. Powaga sytuacji jest zależna od rodzaju i głębokości uszkodzenia. Jeżeli gradziny nie spowodowały przerwania ciągłości skórki, na owocach o ciemnym wybarwieniu ślady mogą być prawie niewidoczne. Gorsza sytuacja jest w sadach z odmianami o zielonej barwie skórki lub tam, gdzie doszło do jej przerwania. Blizny pojawiające się w wyniku gojenia ran będą niestety przekreślać przydatność owoców i możliwość ich kierowania do deseru. Jednak to najmniejsze „zło”. Bowiem otwarte rany mogą być przyczyną rozwoju chorób prowadzących do gnicia owoców np. brunatnej zgnilizny drzew ziarnkowych lub pestkowych. Z kolei otwarte rany na liściach, młodych pędach i gałęziach mogą prowadzić do rozwoju zarazy ogniowej lub chorób kory i drewna wywoływanych przez grzyby z rodz. Neofabrea sp. i Neonectria sp. Dodatkowo wszelkiego rodzaju uszkodzenia to dla roślin swego rodzaju sytuacja stresowa i bodziec o konieczności szybkiego naprawienia uszkodzeń.

Warto pamiętać, że szybkość i zdolność regeneracyjna jest uzależniona od stopnia odżywienia roślin. Im lepiej odżywione rośliny tym większy wigor i tym samym lepsze zdolności regeneracyjne. Ale z dozowaniem nawozów dolistnych aplikowanych bezpośrednio po wystąpieniu opadów warto odczekać 5-7 dni. Wynika to z faktu, iż sole nawozowe to również swego rodzaju stres dla roślin, które mogą jeszcze bardziej pogłębić stres związany z uszkodzeniem tkanek roślin spowodowany przez gradziny.

Zastanawiacie się jak pomóc roślinom po opadzie gradu? Nie jest to łatwe i jednoznaczne, ale mając na uwadze powyższe po opadach gradu warto:

  1. zabezpieczyć miejsca uszkodzenia przed wnikaniem patogenów. Z literatury przedmiotu dobrze sprawdzają się kaptan-y, które na ten moment i tak są stosowane w ochronie sadów przed parchem jabłoni np. Lekaro 80 WG. Sama substancja aktywna wykazuje wielokierunkowy mechanizm działania, m.in. blokuje procesy oddychania patogenów przez tworzenie trwałych związków w strukturze białek enzymatycznych w skutek czego tracą one swoją efektywność. Z informacji od wielu sadowników jakie dochodzą do nas wynika, że środki zawierające kaptan przyspieszają gojenie ran oraz powodują szybsze „zasuszanie ran”. Co bardzo ważne Lekaro 80 WG charakteryzuje się doskonałą mieszalnością z wieloma insektycydami, jest również doskonałym komponent do tworzenia mieszanin zbiornikowych z wieloma fungicydami o odmiennym mechanizmie działania.
  2. dla jednoczesnego złagodzenia stresu i dostarczenia budulca do odbudowy uszkodzonych tkanek polecane jest zastosowanie aminokwasów roślinnych np. Naturamin WSP. Wysokoskoncentrowane aminokwasy (80% wag. aminokwasów), ze szczególnie wysoką zawartością proliny, seryny i promotorów glicyny-betainy, głównych komponentów działających ochronnie przeciw stresowi termicznemu i wodnemu oraz innym stresom na które w sezonie wegetacyjnym wystawione są rośliny.
  3. wsparcie prawidłowego rozwoju roślin i swego rodzaju uruchomienie procesów odbudowy mogą uskutecznić bakterie z rodz. Bacillus, np. Bakto G-Stop. Zawarte w produkcie dwa szczepy bakterii z rodz. Bacillus tj.: Bacillus amyloliquefaciens DW1A i Bacillus subtilis DW2S zasiedlają łodygi i liście tworząc naturalny biofilm. Dodatkowo co zostało potwierdzone laboratoryjnie odznaczają się wysoką konkurencyjnością, tzw. efekt „zajętego krzesła” zabierając dostępną przestrzeń dla innych mikroorganizmów. Jak potwierdzają badania bakterie te wytwarzają również metabolity, stymulujące prawidłowy rozwój oraz plonowanie, w tym witaminy oraz hormony roślinne.
  4. w sadach w których występował problem z zarazą ogniową w ubiegłych latach lub w przypadku sadów czereśniowych/wiśniowych wskazane jest również zastosowanie produktów miedziowych. Zastosowanie mogą mieć również produkty nawozowe o wysokiej koncentracji miedzi takie jak Miedziowy 600 SC czy Miedziowy 50 WP. Warto również rozważyć użycie zaawansowanych technologicznie produktów zawierających miedź tzw. systemiczną np. CuProte. Produkt ten pełni funkcję prewencyjną i zwiększa odporność roślin na patogeny. Miedź w postaci heptaglukonianu miedzi działa systemicznie poprzez indukcję naturalnych mechanizmów obronnych roślin (synteza fitoaleksyn, wytwarzanie kwasu salicylowego. formuła miedzi z kw. heptaglukonowym bardzo dobrze penetruje kutikulę, co zwiększa pobieranie miedzi oraz jej translokację po całej roślinie. Produkt może być stosowany zarówno w niskich jak i wysokich temperaturach, nie ma problemów przy sporządzaniu mieszanin zbiornikowych.
  5. przesunąć nawożenie dolistne solami nawozowymi na 5-7 dni po opadach gradu, gdyż one również stanowią swego rodzaju stres dla rośliny.

Program postępowania po opadach gradu opierać powinien się zatem na 2 zabiegach: 

Zabieg 1. W celu zabezpieczenia uszkodzonych tkanek i wsparcia odbudowy liści i zawiązków:

 Stablix pH 0,2 l/ha + Lekaro 80 WG 1,9 kg/h + Naturamin WSP 0,5 kg/ha + Bakto G-Stop 0,5-1,0 l/ha+ Asystent+ 0,1 l/ha

 

Zabieg 2. W celu odżywienia roślin i poprawy wydajności fotosyntezy:

Wariant I: zabieg z użyciem mieszaniny opartej na nawozach prostych

mocznik 5 kg/ha + siarczan magnezu 7 kg/ha + siarczan cynku 0,15 kg/ha lub Cropvit Zn 0,15 l/ha + Naturamin WSP 0,2 kg/ha + CuProte 1-3L/ha + Asystent+ 0,1 l/ha

Wariant II: zabieg wykorzystujący mieszankę nawozową z linii FruitAkademia

FruitAkdemia wzrost owoców I 8 kg/ha + Naturamin WSP 0,2 kg/ha + CuProte 1-3L/ha + Asystent+ 0,1 l/ha

 

UWAGI:

  1. Zalecana ilość wody to około 500 l/ha – w zależności od prowadzenia uprawy, tak, aby jak najlepiej pokryć dostępną powierzchnię liści.
  2. W przypadku wody o słabych parametrach jakościowych wskazane jest użycie kondycjonerów wody lub adiuwantów np. Stablix pH, Asystent+
  3. Aminokwasy stanowią budulec białek, dostarczane z zewnątrz pomagają roślinom zaoszczędzić znaczne ilości energii potrzebnej na wyprodukowanie ich wewnątrz.
  4. W sadach z wysokim potencjałem infekcyjnym warto rozważyć zastosowanie produktów miedziowych indukujących naturalne procesy odporności w tym CuProte
  5. Zabiegi nawozami dolistnymi w tym również gotowymi mieszankami FruitAkademia wykonujemy wcześnie rano lub przed wieczorem przy wilgotności względnej powietrza na poziomie 60%.

 

Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia i przestrzegaj zasad bezpiecznego stosowania produktu wskazanych na etykiecie.

Sporządzane przez nas zalecenia opierają się na aktualnym stanie naszej wiedzy. Jednakże nie ponosimy odpowiedzialności za ich zastosowanie oraz wynikłe z tego konsekwencje. Decyzję o wykonaniu zabiegów agrotechnicznych lub ochrony roślin podejmujecie Państwo na własną odpowiedzialność, biorąc pod uwagę lokalne uwarunkowania występujące w Państwa gospodarstwie.

UWAGA: Niektóre z w/w zaleceń dotyczą ogólnego problemu ochrony w Europie. Niektóre produkty wymienione w tekście nie są dozwolone we wszystkich krajach. Przed ich zastosowaniem należy zapoznać się z zasadami obowiązującymi w danym kraju.