Co się może wydarzyć w przeciągu jednego tygodnia w klubie? Naroże Juszczyn pokazuje, że bardzo dużo. Od porażki 1:4 z Victorią Jaworzno w dziesięcioosobowym składzie, do wygranej 8:1 z Ciężkowianką Jaworzno z pełną ławką rezerwowych.
Jak się rehabilitować, to tylko w taki sposób. Po ubiegłotygodniowej wpadce z Victorią Jaworzno, i tej sportowej, i tej wizerunkowej, dziś Naroże znokautowało inną drużynę z Jaworzna, Ciężkowiankę. I nie ma większego znaczenia, że Ciężkowianka okupuje ostatnie miejsce w tabeli, a podobną demolkę doświadczyło w tym sezonie tylko raz - z LKS Rajsko, gdy przegrała 8:0. Naroże przejawiało niesamowitą ochotę nie tyle do gry, ile do strzelania kolejnych goli. Trener gości Szymon Pieczka przyznał, że po stracie trzeciej bramki, jego podopieczni spuścili głowy. Najniższy wymiar kary nie nadszedł, bo Naroże zdobyło od tamtego momentu jeszcze pięć goli!
Trudno sobie wyobrazić po tak efektownej wygranej, że było to dopiero drugie domowe zwycięstwo Naroża w tej rundzie. A tydzień temu było tak...
- Biorę za to odpowiedzialność, co miało miejsce w meczu z Victorią. Jak doszło do takiej sytuacji, nie będę mówił o tym publicznie. Wyjaśniliśmy sobie pewne rzeczy, niech tak zostanie - powiedział po zakończeniu spotkania trener Marcin Ferek.
Szkoleniowiec gospodarzy w porównaniu do meczu, który może trudno nazwać wzorcowym, ale na pewno bliskim ideału, czyli starciu ze Skawą Wadowice, dokonał tylko dwóch zmian. Nikodema Derka i Marcina Drobnego zastąpili Piotr Kardaś i Marcin Kuszyk. Kluczowym w tym zestawieniu wydaje się trójka: Artur Grzechynka, Sebastian Kuszyk i Radosław Antolak w środku pola, czyli coś nowego w porównaniu do innych meczów i co najważniejsze, coś, co przynosi Narożu wymierne korzyści w postaci lepszej postawy całego zespołu.
Naroże zdobyło w tym meczu osiem goli, mogło zdecydowanie więcej. W 7. minucie po trójkowej akcji Dawida Świdra, Marcina Kuszyka i Sebastiana Kuszyka, strzał tego ostatniego na rzut rożny wybił Artur Kominiak. Trzynaście minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bardzo aktywnego w tym spotkaniu Świdra, najpierw głową piłkę zgrał Kamil Wróbel, przedłużył ją Rafał Drobny, a z 6 metrów prosto w bramkarza przymierzył Paweł Romaniak.
Goście pierwszą okazję stworzyli po pół godziny gry, kiedy to w boczną siatkę przymierzył Marcin Fijołek. Minutę później złe wybicie piłki przez Drobnego zakończyło się podaniem Fijołka do Szymona Nowaka i pierwszym celnym strzałem na bramkę Marcina Kopra w tym spotkaniu. Jeżeli Ciężkowianka myślała, że oto nadchodzi jej czas, to szybko została sprowadzona na ziemię. W 33. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Świdra, o piłkę w polu karnym powalczył Kardaś, a po chwili dopadł do niej Wróbel i mocnym strzałem otworzył wynik. 180 sekund później groźnie zza pola karnego przymierzył Igor Kulka, który pojawił się wcześniej na murawie w miejsce kontuzjowanego Sebastiana Kuszyka.
W 39. minucie Naroże pokazało, ile znaczy gra z pierwszej piłki. Dalekim wykopem futbolówki popisał się Koper, na ścianę zgrał ją do Kuszyka Romaniak, a ten nie namyślając się uruchomił wbiegającego w pole karne Kulkę. Po chwili wypożyczony z Bystrej zawodnik mógł się cieszyć z premierowwego trafienia dla Naroża.
Druga połowa to aż pół tuzina goli zdobytych przez zespół z Juszczyna. Mógł i powinien otworzyć jej wynik Marcin Drobny, lecz po świetnym podaniu od Romaniaka nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. Po chwili indywidualna akcja Świdra zostaje zastopowana przez rozpaczliwie broniącego Kominiaka. W 54. minucie w słupek trafia Wróbel. Nie mijają dwie minuty, a za bardzo w siebie uwierzył Kulka, który oddał płaski niecelny strzał. Tymczasem Ciężkowianka odpowiedziała raz, a dobrze. W pole karne dośrodkował aktywny Marcin Rzeszutko, a piłkę do siatki głową skierował Piotr Woronowicz.
Konsternacja w szeregach gospodarzy? Na pewno tak, chociaż nie trwa ona długo. W 62. minucie po centrze z rzutu wolnego Świdra do bramki drużyny z Jaworzna trafia Wróbel. Reszta jest historią bardzo trudną do zniesienia dla sympatyków gości, a nadzywczaj udaną dla fanów Naroża.
To było istne tsunami - Naroże raz za razem stwarzało sobie okazje. Nie zawsze były one wykorzystywane vide pozycja spalona Świdra, niecelne uderzenie Kamila Kwaśniewskiego. W 72. minucie Świder uruchomił Kulkę, ten spokojnie odegrał do Marcina Drobnego, który nie miał problemów ze skierowaniem piłki do bramki gości. Po dwóch minutach na listę strzelców wpisał się Rafał Drobny - z rzutu rożnego, dla odmiany, dośrodkował Kwaśniewski, a już nie dla odmiany najlepiej w polu karnym Ciężkowianki odnalazł się grający z numerem 8 obrońca Naroża.
Najgorsze dla przybyszów z Jaworzna było to, że Narożu wciąż było mało. W 78. minucie Grzechynka świetnie znalazł na lewym skrzydle Świdra, ten posłał w piłkę w pole karne, Kulka uprzedził bramkarza gości, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. Cóż, po takiej akcji, nawet niewykorzystanej, dłonie same składały się do oklasków.
Na dziewięć minut przed zakończeniem spotkania dwójkowa akcja Rafała Drobnego z Grzechynką kończy się golem tego ostatniego. W 90. minucie dzieła zniszczenia Ciężkowianki po podaniu od Kwaśniewskiego dokonał Kulka
- Nie przypuszczałem, że w takich rozmiarach przegramy w Juszczynie. Mamy teraz serię porażek, ale są to mecze, które rozgrywane są "na styku". Dziś też po zdobyciu kontaktowego gola sądziłem, że scenariusz tego spotkania będzie podobny do poprzednich. Tymczasem po stracie trzeciej bramki stało się coś, co się czasem w piłce nożnej zdarza, czyli zawodnicy spuścili głowy, a gra była toczona tylko w jedną stronę. Skończyło się katastrofą. Przegrywaliśmy do przerwy 0:2, chociaż rywale nie stworzyli sobie ogromnej ilości sytuacji. Pierwszą bramkę tracimy jeszcze po stałym fragmencie gry. W przerwie dokonałem trzech zmian po to, żeby walczyć o punkty. Zadziałały one dziś jednak odwrotnie - powiedział po zakończeniu spotkania trener Ciężkowianki, Szymon Pieczka.
STATYSTYKI ZE SPOTKANIA NAROŻE JUSZCZYN - CIĘŻKOWIANKA JAWORZNO:
I POŁOWA:
NAROŻE JUSZCZYN | CIĘŻKOWIANKA JAWORZNO | |
STRZAŁY | 10 | 3 |
STRZAŁY CELNE | 4 | 1 |
STRZAŁY NIECELNE/ZABLOKOWANE | 6 | 2 |
RZUTY ROŻNE | 8 | 0 |
SPALONE | 2 | 1 |
FAULE | 3 | 12 |
Ż.K. / CZ. K. | 0/0 | 0/0 |
II POŁOWA:
NAROŻE JUSZCZYN | CIĘŻKOWIANKA JAWORZNO | |
STRZAŁY | 10 | 3 |
STRZAŁY CELNE | 4 | 2 |
STRZAŁY NIECELNE/ZABLOKOWANE | 6 | 1 |
RZUTY ROŻNE | 8 | 0 |
SPALONE | 2 | 0 |
FAULE | 3 | 8 |
Ż.K. / CZ. K. | 0/0 | 1/0 |
CAŁY MECZ:
NAROŻE JUSZCZYN | CIĘŻKOWIANKA JAWORZNO | |
STRZAŁY | 29 | 6 |
STRZAŁY CELNE | 11 | 3 |
STRZAŁY NIECELNE/ZABLOKOWANE | 18 | 3 |
RZUTY ROŻNE | 11 | 0 |
SPALONE | 7 | 1 |
FAULE | 6 | 20 |
Ż.K. / CZ. K. | 0/0 | 1/0 |
Naroże Juszczyn - Ciężkowianka Jaworzno 8:1 (2:0)
Gole dla Naroża: M. Drobny, Kulka, Wróbel (wszyscy po trzy gole), R. Drobny, Grzechynka.
Składy:
Naroże: Koper - R. Drobny, Wróbel, Marek, Grzechynka (84' Derek), Antolak (84' Olszówka), S. Kuszyk (31' Kulka), Kardaś (61' Kwaśniewski), Świder (84' Smyrak), M. Kuszyk (46' M. Drobny), Romaniak (62' Stawicki).
Ciężkowianka: Kominiak - Brzozowski, Bulga, Chrząścik, Woronowicz, Fijołek, Nowak, Gędłek, Prytko, Kowalski, Rzeszutko. Grali także:
Kolejka nr 26 | |||
2023-05-20 | |||
16:00 | Hejnał Kęty | 3 : 2 | LKS Gorzów |
17:00 | LKS Zgoda Byczyna | 0 : 3 | LKS Bobrek |
17:00 | Górnik Brzeszcze | 0: 3 | Nadwiślanin Gromiec |
17:00 | Brzezina Osiek | 3 : 0 | LKS Żarki |
14:00 | Naroże Juszczyn | 8 : 1 | Ciężkowianka Jaworzno |
17:00 | LKS Rajsko | 7 : 1 | Fablok Chrzanów |
2023-05-21 | |||
17:00 | Halniak Targanice | 1 : 2 | Victoria 1918 Jaworzno |
17:00 | Babia Góra Sucha Beskidzka | 2 : 2 | Skawa Wadowice |
Poz | Zespół | M | Pkt | Bramki+ | Bramki- |
---|---|---|---|---|---|
1 | Skawa Wadowice | 30 | 63 | 65 | 27 |
2 | Brzezina Osiek | 30 | 62 | 53 | 25 |
3 | Halniak Targanice | 30 | 57 | 82 | 52 |
4 | LKS Gorzów | 30 | 55 | 70 | 37 |
5 | LKS Rajsko | 30 | 51 | 61 | 49 |
6 | Victoria 1918 Jaworzno | 30 | 50 | 59 | 47 |
7 | Naroże Juszczyn | 30 | 48 | 60 | 45 |
8 | LKS Bobrek | 29 | 45 | 50 | 45 |
9 | Nadwiślanin Gromiec | 30 | 41 | 58 | 53 |
10 | Górnik Brzeszcze | 30 | 41 | 50 | 51 |
11 | LKS Zgoda Byczyna | 30 | 35 | 35 | 54 |
12 | Babia Góra Sucha Beskidzka | 30 | 34 | 43 | 55 |
13 | Hejnał Kęty | 29 | 28 | 46 | 70 |
14 | LKS Żarki | 30 | 24 | 32 | 54 |
15 | Fablok Chrzanów | 30 | 23 | 35 | 82 |
16 | Ciężkowianka Jaworzno | 30 | 12 | 29 | 82 |
Komentarze opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: LIGA OKRĘGOWA OŚWIĘCIMSKA: Naroże wrzuca ósmy bieg i nokautuje Ciężkowiankę. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".