Błysnęli nowi gracze Beskidu, bo na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Dawid Nagi, a raz Kamil Koziołek. Ten pierwszy najpierw wykorzystał strzałem głową dośrodkowanie z rzutu rożnego, a później sfinalizował skutecznie kontrę i podanie od Kamila Karcza. Z kolei Koziołek dobił z bliska strzał Patryka Koima. Najbliżej dołożenia kolejnego gola był Kamil Karcz, ale nie wykorzystał rzutu karnego.
Siła ofensywna andrychowskiej drużyny w starciu z silnym MKS-em Trzebinia wyglądała świetnie, a wciąż nie wszyscy gracze są gotowi do gry – wkrótce na boisku powinniśmy oglądać również nowego napastnika Karola Lewandowskiego, mającego przeszłość między innymi w II lidze w barwach Elany Toruń.
Za tydzień Beskid zagra na wyjeździe z KS-em Chełmek.
Beskid zagrał w składzie: K. Zaremba – Kaczmarczyk, Tylek, Kapera, Zakrzewski – Koim (77 J. Zaremba), Nagi, Kasiński, Koziołek – Karcz (72 Budka), Ceglarz (83 Mizera).
gs, fot. Grzegorz Sroka