Sel Marin James Heeley dla kobiet i mężczyzn

Sel Marin James Heeley dla kobiet i mężczyzn

główne akordy
morski
aromatyczny
słony
cytrusowy
wodny

Średnia ocen 4.14 na 5 na podstawie 1,359 ocen

Sel Marin marki James Heeley to aromatyczno - wodne perfumy dla kobiet i mężczyzn. Nutami głowy są Cytryna, Bergamotka i Nuty zielone; nutami serca są Woda morska, Sól, Trawa morska i Mech; nutami bazy są Cedr, Piżmo i Skóra.

Przeczytaj więcej w innych językach: English, Deutsch, Español, Français, Čeština, Italiano, Русский, Português, Ελληνικά, 汉语, Nederlands, Srpski, Română, العربية, Українська, Монгол, עברית.

Fragram Zdjęć
Perfumowa Piramida

Nuty głowy

Cytryna
Bergamotka
Nuty zielone

Nuty serca

Woda morska
Sól
Trawa morska
Mech

Nuty bazy

Cedr
Piżmo
Skóra

Zostań członkiem naszej społeczności miłośników perfum, a będziesz mógł dodawać własne recenzje.

Wszystkie recenzje

Ann

Sel Marin to, a jakże, kompozycja morska, zimna w wydźwięku, niesamowicie kojąca. Morze w Sel Marin ma kolor głębokiego granatu lśniącego w słońcu, nakrapianego majaczącymi na horyzoncie sylwetkami żaglówek, jest spokojne, ale i wzbudzające respekt. Sus do bezkresnej toni przynosi nagłe orzeźwienie i radość obcowania z chłodną, słoną wodą w gorące, śródziemnomorskie popołudnie, a po relaksującej kąpieli na brzegu już czeka cedrowa deska pełna świeżo rozkrojonych, dojrzałych bergamotek poprzetykanych kilkoma cytrynami, które zaraz przed tym, jak przerobimy je na gorzkawą lemoniadę puszczają sok na aromatyczne drewno.
Jest pięknie i idyllicznie, bardzo naturalnie, Sel Marin ucieka jak najdalej od tego, co można zarzucić niektórym morskim kompozycjom. Spokojnie, nie ma tu ani łazienkowego odświeżacza, ani wyziewów z paszczy Krakena. Sel Marin to pocztówka wysłana prosto znad Adriatyku.

milimoi

Bardzo ciekawy zapach morski. Na pewno sięgnę po więcej.

polycolor

Wszystko fajnie tylko jest bardzo subtelny. Mocny ma tylko początek. Szukając czegoś podobnego w swojej kolekcji namierzyłem Armani eau d'aromes i wyczuwam w heeleyu dokładnie ten sam jasny żywiczno - wetiverowy? akord.
Serio i już po 30 minutach od aplikacji. Warto więc sprawdzić i nalezy pamietać każdy nos inaczej czuje.

pioszu

Obdarowany przez margit w próbkę Sel Marin dziś ochoczo zabrałem się do testów - w końcu pogoda jak najbardziej wakacyjna :) Dziękuje Ci raz jeszcze!

Perfumy otwierają się przyjemnie cytrusowo, fajnie i orzeźwiająco. Ta faza trwa dosyć krótko na mojej skórze, po pół godziny te cytrusy są głęboko w tle a pierwsze skrzypce zaczyna grać bardzo słona „morskość” i mech z wodorostami. Ten zapach soli jest bardzo specyficzny - i pewnie bym go nie rozróżnił gdyby nie to, że skomponowałem sobie na lato perfumy oparte o tę nutę zapachową. Po tej fazie zapach robi się już bardzo bliskoskórny, słony i cedrowy. Skóry nie mogę się tu doszukać niestety.

Ciekawa morska propozycja na wakacje ale niestety słabo projektująca - ale na mnie generalnie większość perfum słabo projektuje. Trwałość też trochę poniżej przeciętnej - od 8 do 19 odświeżałem zapach 2 razy, tak średnio co 3-4 godziny.

Trochę szkoda, bo myślałem, że zajmie miejsce obok acqua di sale w kategorii „na upalne lato”. Ale jednak techniczne parametry go zdyskwalifikowały. Sam zapach jest jednak warty powąchania :)

fortissimo1603

Wyrwana z płytkiego snu, postanowiłam udać się nad brzeg morza. Gęste powietrze wczorajszego dnia, rozproszyły silne północne wiatry, więc poranek był wyjątkowo rześki. Schodząc na plażę po wygładzonych tysiącem stóp drewnianych stopniach, obrośniętych gdzieniegdzie suchą roślinnością, pierwsze co uderza w mój zmysł powonienia, to orzeźwiająca słona i wilgotna bryza. Nim moje nogi zanurzą się w grząskim piasku, przystaję w połowie drogi, by popatrzeć chwilę jak wygląda morze, wszak codziennie jego kolor jest trochę inny. Dziś to ultramaryna, która stanowi impresjonistyczną scenerię dla białych, wzburzonych fal.

Spacerując tak chwilę, natykam się na niecodzienny obraz. Widzę jak nieokiełznane fale wyrzucają na brzeg roztrzaskane z impetem poprzedniej nocy deski skrzynek, które jeszcze wczoraj były pełne dorodnych cytryn i owoców bergamoty, a dziś turlają się beztrosko po mokrym piasku jakby w jednym rytmie, jednym oddechu. Prawdopodobnie sztorm rozbił jeden z transportowców, albo przynajmniej zrobił w nim porządną dziurę. Idąc w tamtym kierunku, widzę jak słońce odbija się w przybrzeżnych kałużach, nagle moje stopy napotykają na swojej drodze zielone wodorosty. Rześki poranek szybko minął, słońce zaczęło coraz mocniej przyświecać, a wiatr stał się mniej porywisty, lecz wciąż niesamowicie orzeźwiający.

Świetnie, naturalnie oddany aromat morza w słoneczną pogodę. Bardzo prawdziwy, żadnych nieświeżych rybek nie ma na mojej skórze, żadnej ordynarności i dosłownego walenia w nos „morskością”. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że znów się zakochałam.
Sel Marin musi rozgrzać się na skórze, najlepiej pachnie przy temperaturach większych jak 30 stopni. Komplementów było co nie miara.

AgnieszkaK.

Zapach musi się podgrzać nieco na skórze. Trzeba pozwolić działać Iso E Super :) Wtedy przyjemnie wybrzmiewa nuta oceanicznej bryzy, soli morskiej, wodorostów. Osobiście wolę Acqua di Sale Profumum Roma, ale absolutnie doceniam tę kompozycję jako równie piękną w swojej klasie. Do tego u Heeleya na końcu pojawia się interesująca nuta drzewna wyblakłego na słońcu, unoszonego przez fale. Komfortowy zapach letni dla miłośnika i miłośniczki morskich, słonych podmuchów.

garygarfild

Pierwszy węch miło zielono morski i rozwijający się w jednostajną słodką - jak dla mnie- wode po goleniu.

wariacji na temat morza nie wyczułam mimo ,że bardzo delikatne brzmienie nuty morskiej- po głebokim węchu- pozostaje.

poprawna kompozycja i nieco rozczarowujaca mnie.

być może latem dam mu drugą szansę. Może w wyższych temperaturach rozkwita?

kwiatek

Rybek co prawda nie czuję, jednak odwzorowanie słonej morskiej wody jest bardzo realistyczne. Kompozycja dla mnie jest słono-morsko-drzewna. Całkiem fajne perfumy, jedne z lepszych w tym klimacie. Zestawianie Sel Marin z Aqua Bvlgari'ego nie jest błędem, dzielą tę samą grupę i mają w sobie pewne podobieństwo choć obydwa są oddzielnymi bytami i gdyby ktoś szalał za tą grupą zapachową warte posiadania. Parametry na dobrym poziomie i tutaj narzekał nie będę. Polecam zainteresowanym choćby powąchać.

gurlen87

Ewidentnie zapach należy zaliczyć do kategorii stricte marynistycznej. A jak jest morze to i są rybki :). Ale nie żebym czuł się jak na stoisku rybnym ... .Jest naturalnie. Początek orzeźwiający, cytrusowy. Następnie jedziemy kutrem rybackim, gdzieś po środku morza wśród rybnej ławicy, a bryza morska delikatnie wpada w nozdrza. Konotacja z Bvlgari Aqua... wg mnie znaczna, oba pachnidła ciekawie eksplorują temat morza/oceanu. O ile Aqua zionie wodorostami, florą morską o tyle Marin na mój nos zalatuje fauną.
Kompozycja: 7/10
Parametry:6/10
Flakon: 7/10

 
Encyklopedia Perfum
Perfumy: 90,330
Recenzje Perfum: 90,160
Miłośników perfum: 43,498
Czytelników online: 264
Zarejestruj się
Nowe Recenzje Perfum
Gritti
Tutu
autor hejmonia
Zara
Floral
autor Nomade
Zara
Sensual Vanilla
autor sweet patchouli
Khaltat
Liebe
autor Mario75
Orientica
Red Amber
autor Mandala
DSQUARED²
Red Wood
autor PoireSentBon
Najnowsze recenzje
Najnowsze komentarze
Najpopularniejsze perfumy
Najpopularniejsze marki
Skocz do góry

Fragrantica in your language:
| English | Deutsch | Español | Français | Čeština | Italiano | Русский | Português | Ελληνικά | 汉语 | Nederlands | Srpski | Română | العربية | Українська | Монгол | עברית |

Prawa autorskie © 2006-2022 Fragrantica.pl magazyn o perfumach - Wszelkie prawa zastrzeżone - nie kopiuj zawartości strony bez uzyskania pisemnej zgody. - zapoznaj się z Regulaminem strony i Polityką prywatności.
Fragrantica® Inc, Stany Zjednoczone