Jacek Kurski i Joanna Kurska poznali się, dzięki pracy w Telewizji Polskiej. W 2016 roku wyszedł na jaw romans ówczesnej dyrektor programowej TVP i byłego prezesa. Para wzięła ślub cywilny w 2018 roku, lecz i tak pragnęli złożyć przysięgę kościelną. Polityk dopiął swego i wkrótce weźmie ślub kościelny z ukochaną.
Chociaż zakochani mają już za sobą śluby kościelne, to i tak ponownie starali się razem złożyć przysięgę przed Bogiem. Joanna i Jacek musieli uzyskać rozwody kościelne, aby móc ponownie stanąć na ślubnym kobiercu. Chociaż Kurscy mają już za sobą ślub cywilny, to obiecali sobie, że wezmą ślub kościelny.
Jacek mówi o Joannie, że to miłość jego życia. Fakt, że nie przysięgał jej przed Bogiem, nie dawał mu spokoju - mówiła "Faktowi" osoba z otoczenia pary.
Ślub kościelny Kurskich ma się odbyć 18 lipca w Sanktuarium w Łagiewnikach. Ze względu na trudną sytuację w kraju, uroczystość ma być bardzo skromna.
Joanna Kurska potwierdziła informacje, do których dotarł tabloid. Bardzo się cieszy, że znów będzie mogła stanąć na ślubnym kobiercu. W rozmowie z "Faktem" zdradziła, że przysięga kościelna jest dla nich niezwykle ważna.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale nic więcej nie powiem. To dla nas niezwykle ważne. Ale to prywatna sprawa - mówiła Joanna Kurska.
Joanna i Jacek mają już za sobą nieudane związki. Pierwszą żoną polityka była Monika Kurska, z którą rozstał się w 2015 roku. Joanna dwa tygodnie przed ślubem cywilnym z Kurskim, rozwiodła się z mężem Tomaszem.