Tarcza antykryzysowa to kreatywna księgowość? Ekonomiści pytają rząd o realny poziom zadłużenia państwa

Sposób finansowania tarczy antykryzysowej budzi wątpliwości części ekonomistów. W apelu wystosowanym do rządu pytają oni o realny poziom zadłużenia Polski, którego możliwą wysokość wskazuje Konstytucja RP.

Czy wydatki budżetu państwa związane z tarczą antykryzysową znajdują odpowiednie odzwierciedlenie w finansach publicznych? Zdaniem części ekonomistów, którzy wystosowali apel do rządu, ta kwestia budzi wątpliwości.

Zobacz wideo Tarcza antykryzysowa za 100 mld zł. Borys: Nie jest to ślepy dodruk pieniądza

Realne zadłużenie Polski sięgnie 60 proc. PKB? Ekonomiści apelują do rządu

Eksperci w swoim stanowisku donoszą, że w rządowych wyliczeniach, które dotyczą długu i deficytu, nie uwzględnia się skutków działania Tarczy Finansowej opiewającej na 100 mld zł. Twierdzą, że takie działania to kreatywna księgowość rządu dotycząca wydatków publicznych.

Zdaniem ekspertów finansowanie tarczy antykryzysowej z obligacji sprawia, że rzeczywisty dług publiczny (wyrażony według definicji unijnej) może wzrosnąć do poziomu przekraczającego 55 proc. a nawet 60 proc. PKB, czyli poziomu zapisanego w Konstytucji RP.

Zdaniem sygnatariuszy pisma istnieje rozbieżność między polską definicją państwowego długu publicznego a definicją unijną długu sektora rządowego i samorządowego. Dlatego realne zadłużenie Polski może być nawet o 250 mld zł wyższe od przewidzianego w konstytucji. - To generuje ogromną nieprzejrzystość stanu finansów publicznych. Stawia w złym świetle władze - twierdzą autorzy pisma.

Tarcza antykryzysowa to kreatywna księgowość?

Ekonomiści apelują o zaniechanie kreatywnego finansowania wydatków publicznych oraz o przejrzystość. Żądają przedstawienia rzeczywistego stanu finansów publicznych - poziomu wydatków, deficytu, długu - z uwzględnieniem wszystkich operacji pozabudżetowych. Eksperci postulują też utrzymanie stabilizującej reguły wydatkowej i przygotowanie nowelizacji budżetu, która w realny sposób odzwierciedli wydatki państwa.

Czytaj też: PFR: Tarcza finansowa zapewni subwencje dla ponad 670 tys. przedsiębiorstw

Wśród sygnatariuszy pisma znaleźli się ekonomiści tacy jak. prof. Witold Orłowski, prof. Roman Kuźniar, Jeremi Mordasewicz i byli ministrowie - m.in. dr Matusz Szczurek, dr Janusz Steinhoff.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.