Na świecie brakuje 3,12 mln specjalistów od bezpieczeństwa cyfrowego – według (ISC) 2020 Global Workforce Study. W tym lukę kadrową w Europie ocenia się na 165 tys. – z tego najwięcej w Niemczech (61,5 tys.), gdzie braki są 3 razy większe niż w Wielkiej Brytanii i luka sięga 35 proc. liczby zatrudnionych fachowców od IT security.

W USA potrzeby są ponad 2 razy większe niż w Europie – jest blisko 360 tys. wakatów, mimo że prawie 880 tys. fachowców od IT security pracuje w branży w tym kraju. Czyli luka to aż 40 proc. już zatrudnionych.

Jakie certyfikaty są wymagane

Od specjalistów IT security w 78 proc. przypadków pracodawcy wymagają posiadania certyfikatów. Oczekują potwierdzenia umiejętności w tej formie głównie uzasadniając to większym zaufaniem do wdrażanych strategii i praktyk (37 proc.) jak i udowadnianiem kompetencji klientom (32 proc.).

Najczęściej poszukiwani są ludzie z certyfikatami IT security specyficznymi dla poszczególnych producentów, jak Cisco czy Microsoft (49 proc.), a nieco rzadziej – neutralnymi wobec vendorów (jak CISSP, CISM i in.) – 47 proc. – według (ISC) 2020 Global Workforce Study.

Trzy najpopularniejsze certyfikaty

Najczęściej specjaliści IT security posiadają certyfikaty CISSP (Certified Information Systems Security Professional), CCNA Security (Cisco Certified Network Associate) i CISSP with concentration – wynika z raportu.

Większość pytanych specjalistów (63 proc.) planuje pozyskać certyfikaty w ciągu najbliższego roku.

Niepokój wobec bezpieczeństwa IT organizacji

Według badania 67 proc. szefów firm rozumie potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa cyfrowego w warunkach pracy zdalnej, co sugeruje zapotrzebowanie na fachowców od cyberochrony. Jest jednak słabo z jej poziomem, bo aż 78 proc. fachowców martwi się o bezpieczeństwo cyfrowe własnych organizacji.

Z kolei według danych podawanych przez Accenture w branży przybywa kobiet – w 2018 r. stanowiły one 24 proc. pracowników bezpieczeństwa IT, podczas gdy w 2017 r. – 11 proc.