Pamiętacie może Banderasa ?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74445&start=0
Banderas wyglądał tak:
No to jest Banderas bis Nie mam jeszcze jego zdjęć. Ale bezdomny kocurek woli głaskanie niż jedzenie Płacze tak, że serce się kraje.
W B-B nie ma już wolnego miejsca w domu tymczasowym. Jedyne co teraz mogę zrobić to zwieźć go do lecznicy, gdzie zostanie wykastrowny, odpchlony i w cieple będzie mógł odpocząć.
Ale to tylko tydzień, dwa. Ale co dalej
------------------------------------------
EDIT z dnia 15 maja :
Z racji tego, że wątek jest długi update:
Dom tymczasowy Tośkowi dała Anial
Edid z dnia 26 maja:
Tosiek miał wykonaną rinoskopię w Krakowie, która pokazała, że w nosie jest polip. Udało się znaleźć lekarza, którzy gotowy jest przeprowadzić operację. Dzięki pomocy Ruach i p. Eli Tosiek tymczasuje w Warszawie.
By podjąć się operacji dr Galanty potrzebuje potwierdzenia diagnozy. Konieczne jest zrobienie TK. Umówiony termin na 29 maja. Jednak koszt tego badania to 700 zł.
Potrzebna pomoc w zebraniu tej kwoty !
EDIT z 30 maja:
Dziękuję za pomoc w zbiórce! TK okazało się jednak potrzebne i w nosie jednak nie ma polipa. Jest za do stan zapalny, zajęta cała lewa zatoka. Nadkażenie grzybicze (???)
Będziemy sprawdzać dalej co tam siedzi ...
EDIT z 20 czerwca:
Tosiek dalej popsikuje Z jednej dziurki noska dalej leci ropka. Toś wygląda jednak wspaniale. Pięknie. I ten charakter
Niestety badanie krwi stwierdziło FeLV+
Tosio potrzebuje pilnie domu !