Łódź,Wisienka i Tucia-Wisienka odeszła.. Tucia-Warszawianką

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 28, 2008 23:14 Łódź,Wisienka i Tucia-Wisienka odeszła.. Tucia-Warszawianką

Wisienka i Tucia - dwie koteńki które łączy niezrównana uroda i - brak szczęścia. Tucia wydawałoby się, że błyskawicznie znajdzie dom - nietypowa tri o charakterze pieska. Czeka na adopcję już 1,5 miesiąca.

Tucia

Czterolatka. Wyjątkowa nawet jak na trikolorkę - zarówno umaszczeniem jak i charakterem. Tucia jest niezwykła - srebrzysto-rudo-biało-pręgowana, z intensywnie zielonymi oczami, jak obwiedzionymi czarnym eyelinerem. Sierść jak jedwab, chciałoby się głaskać i głaskać i nie przestawać.... Ogon gruby, puszysty, pręgowany. A charakterek łagodny i miziasty. Uwielbia dotyk dłoni, aż ugniata łapkami z zadowolenia. Lubi też noszenie na rękach, wtula się w policzek. Za innymi kotami raczej nie przepada, chyba że są to małe kociaczki - matkowała jakis czas temu czwórce nieswoich kociąt w schronisku. Być może uciekła komuś a może to kot wychodzący był - futerko było szarawe od kurzu. Po półtora miesiąca pobycie w schronie, Tucia złagodniała do innych kotów - już nie fuka, nie paca ich łapą, zgodnie jedzą z jednej miski.

Tucia wyczuwa, gdy ktoś daje jej więcej uwagi - chodzi wtedy krok w krok za człowiekiem. Wybranym człowiekiem. Jak piesek.
Ostatnio stała się smutniejsza, juz nie biegnie na widok człowieka, coraz rzadziej domaga się uwagi. Tyle tygodni w schronie... jeszcze piękna, sierść gruba i puszysta. Jak długo?

Tucia jest zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana.

Przebywa w łódzkim schronisku dla zwierząt przy ul. Marmurowej 4. Ma numer 128.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Wisienka

Wisienka przybyła do schroniska tydzień temu.
Prawdziwa piękność. KOT PIERWSZEJ POTRZEBY. Wychudzona piękność. Kotka-Arlekin. Delikatna. Około 12-letnia. Wielkie zielone przepełnione obawą oczy, i tęsknota za człowiekiem, uwagą, dotykiem. Kotka wybitnie domowa, ktoś o nią kiedyś dbał... Trafiła do schroniska skrajnie wychudzona, chudsza nawet od Elli... Nie znamy jej przeszłości - wygląda na kota porzuconego, domowego pieszczocha.

Wisienka kocha ludzi. Spokojnie mogłaby zamieszkać w domu z innym kotem/kotami, nie ma w niej za grosz agresji. Potrzebuje spokojnego miejsca, dobrego domu, który otoczy ją miłością, i niekomu już nie odda, nie wyrzuci.

Koteńka jest zaszczepiona i odrobaczona. Przed wydaniem do domu zostanie wysterylizowana.
Na teraz sprawa jej adopcji jest bardzo pilna. Jeden z najchudszych kotów w schronie. Dramatycznie chuda...

Dopisek od Pisikotka z wątku ogólnego:
"Wisienka została zabrana z domu, którego właściciel umarł ? wyjechał ? i koty (bo były tam podobno jeszcze inne) zostały zostawione same sobie, bez opieki, bez jedzenia. Podobno trwało to kilkanaście dni. "

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Zrobiłam zbiorczy wątek pannom, bo mimo iż niezwykłe, nikną w tłumie przeszło setki kotów.
Ile czasu ma Tucia? nie wiem.
Ile czasu ma Wisienka? obawiam się, że za mało.
Ostatnio edytowano Wto sie 05, 2008 19:16 przez Sis, łącznie edytowano 6 razy

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon lip 28, 2008 23:30

Przesliczne panienki, gdzie wasze domki? :(
biedna Wisienka :cry: taka chudziutka i smutna
moze chociaz DT? one tak prosza...
Obrazek Obrazek Obrazek

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Wto lip 29, 2008 6:21

Tucia zachwyca swoją urodą i sprawia, że nie można od niej oderwać oczu.
Ale Wisienka sprawia, że się boję... Boję, co przyniesie jutro :( Wiem, że na zdjęciach trudno oddać kocią chudość, a tu ona jest taka namacalna, tak rażąca. Biedna Wisienka, wiem, że najlepszy byłby dla niej domek tymczasowy, ale może jakoś możemy jej pomóc w warunkach schroniskowych?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lip 29, 2008 7:28

Ja ciąglę nie moge uwierzyć w to, ze Tucia ciągle jest w schronisku. Pzeciez koty o takiej urodzie i takim charakterze znajdują domy szybko. Nie wiem o co chodzi. czy barierą jest wiek? Przeciez 4 lata, to dopiero początek życia kota...

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 29, 2008 8:36

e tam 4 lata. I Tucia znajdzie interesanta!

Poszla ode mnie Layla miala 4 lata, a moja Lusia tez 4 lata ma i interesanci dzwonia, a ja szukam wymarzonego przeze mnie domu i wybrzydzam ;)

Dziewczynki tez znajda swoich ludzi!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 29, 2008 8:36

Tucia to naprawdę kot niezwykłej urody, że nikt jej jeszcze nie wypatrzył.

A chudość Wisienki...ona MUSI szybko znaleść domek.


Ruru prosimy o banerek jeśli można.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 29, 2008 9:03

obie sa niezwyklej urody!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 29, 2008 10:12

Wisienka ma allegro

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=409098057

domki bic sie o to cudo trzeba!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 29, 2008 11:03

Właśnie wyczytałam na ogólnym - słowa pisiokota:

Wisienka została zabrana z domu, którego właściciel umarł ? wyjechał ? i koty (bo były tam podobno jeszcze inne) zostały zostawione same sobie, bez opieki, bez jedzenia. Podobno trwało to kilkanaście dni.

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto lip 29, 2008 11:06

Biedna maleńka :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lip 29, 2008 11:56

Sis pisze:Właśnie wyczytałam na ogólnym - słowa pisiokota:

Wisienka została zabrana z domu, którego właściciel umarł ? wyjechał ? i koty (bo były tam podobno jeszcze inne) zostały zostawione same sobie, bez opieki, bez jedzenia. Podobno trwało to kilkanaście dni.


Takie informacje usłyszałam dziś od pani dr ze schroniska.
Ciekawe, co z pozostałymi kotami, nie znaleziono ich :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 29, 2008 11:57

Sis pisze:Właśnie wyczytałam na ogólnym - słowa pisiokota:

Wisienka została zabrana z domu, którego właściciel umarł ? wyjechał ? i koty (bo były tam podobno jeszcze inne) zostały zostawione same sobie, bez opieki, bez jedzenia. Podobno trwało to kilkanaście dni.


Bez komentarza...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 29, 2008 20:06

Biedna Wisienka :cry:
mam nadzieje ze ja teraz ktos wypatrzy
Domek pilnie potrzebny :!:
Obrazek Obrazek Obrazek

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Wto lip 29, 2008 21:35

Obydwie kotki są CUDNE. Takich oczu jak Tuci w życiu nie widziałam...

A będzie Allegro dla Tuci też...? :oops:

Trzymam mocno kciuki za dobre domy :ok: :ok: :ok:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Wto lip 29, 2008 21:37

allegro Tucia chyba juz ma. Magicmada robila z tego co pamietam.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości