Majorek- najsłodsze Diablątko- wracamy na łamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 27, 2008 21:13 Majorek- najsłodsze Diablątko- wracamy na łamy

Maja to kolejna kotka z łódzkiego schroniska, szczuplutka puma o pieknym rudawym futerku. Maja znajduje się w tej chwili w szpitaliku łódzkiego schroniska, jest leczona, ale w warunkach schroniskowych nie ma zbyt wielu szans. Nie jestem weterynarzem, ale kiedy zobaczyłam obdrapany nosek, pomyslałam sobie, że tak samo wyglądał Arlekin, kiedy rokowania nie były najlepsze. Jemu się udało wyjść z choroby.
Dom tymczasowy, który przygarnąłby Maję, musiałby sie liczyć z tym, że kotka wymaga leczenia, natomiast dałby jej szansę, której w schronisku Maja zapewnie nie dostanie. Maja ewidentnie nie radzi sobie w tak dużym kocim skupisku.

Mam nadzieję, że Pisiokot wybaczy mi wykorzystanie jej zdjęć:
Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro sie 27, 2008 8:06 przez magicmada, łącznie edytowano 6 razy
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie kwi 27, 2008 21:19

Serce się kraje :cry: Dopiero odwiedziłam wątek Saszy :( A tu kolejna smutna kocia historia...

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 27, 2008 21:21

No kraje się serce, myślę cały czas o Saszy i o Majuni. Najgorsze jest to, że obydwa jakby sie poddały, przestały jeść, walczyć. Jedyną szansą dla tych zwierzakow jest dom, nawet tymczasowy.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie kwi 27, 2008 21:22

Też czytałam wątek Saszy.
Jest tyle potrzebujących kotów, a tak mało domków.

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Nie kwi 27, 2008 21:39

Majeczka mało je. Jest coraz chudsza, prawie tak chuda jak Kelly, tyle że sierści więcej. Dziś dała się wygłaskać, aż podstawiała grzbiet pod dłonie. Złagodniała.
Jest jedną z najpilniej potrzebujących kotów w schronie.
Ginie w oczach....

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią


Adopcje: 1 >>

Post » Nie kwi 27, 2008 21:49

A może... gdyby ktoś wziął tylko na tymczas?
Kicia, by napewno miała więcej jedzonka, nie byłaby taka wygłodniała, ciągle byłaby głaskana, zabawiana.
Ale z drugiej strony, jeśli DT nie mógł jej dalej trzymać, kicia na pewno przeżyłaby te rozstanie.
Wydaje mi się, że Maja jest strasznie uczuciowa, i brak zainteresowania przekłada na zdrowie.

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Nie kwi 27, 2008 21:57

Maja nie jest takim miziakiem. Był czas, że pacała łapą, fukała. Myśle, ze hormony i stan rujkowy się na to przełożyły. Dziś była najłagodniejszym kotem pod słońcem.

Problem z Mają polega na tym, ze musi być jedynaczką.
DT bardzo by się przydał. Taki z możliwością izolacji od innych kotów, i raczej bez psów.
A o taki trudno...

Maja, gdy trafiła do schronu, wyglądała tak:

Obrazek

jest piękna... rude refleksy w futerku, i te zielone olbrzymie oczy. zabiedzona, zasmarkana piękność....

Obrazek

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią


Adopcje: 1 >>

Post » Nie kwi 27, 2008 22:45

Taka piekna koteczka, jak puma. KOniecznie domek potrzebny
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie kwi 27, 2008 22:51

Może mógłby ktos zrobic banerek dla kici?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon kwi 28, 2008 9:54

Pilnie potrzebny domek dla ślicznej Maji!!!

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 28, 2008 12:38

Podnoszę, może ktoś potrzebuje małej pumy. :(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon kwi 28, 2008 12:40

Biedactwo! Majeczka niknie w oczach. Boże, żeby się domek trafił!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 28, 2008 12:59

Jeśli o mnie chodzi, może popytałam się rodziców... no czy mogłabym wziąśc taką kicie. Obecnie nie mam kota, ale psa na tymczasie.
A nie wiem czy nie zostanie na dłużej...

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pon kwi 28, 2008 13:02

Piękna!Trzymam kciuki.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Malwa405

 
Posty: 101
Od: Pon cze 18, 2007 12:59
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon kwi 28, 2008 13:07

Najlepiej gdyby był dom w którym nie mieszka żaden kot ani pies ?? Może i bym miała chętną ale ona chce tylko kota rasowego i dopiero we wrześniu.

Malwa405

 
Posty: 101
Od: Pon cze 18, 2007 12:59
Lokalizacja: Ostróda

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 538 gości