Uwaga na oszustki działające metodą „na blogerkę”. Biorą za cel głównie osoby starsze
Opublikowane: 18 września 2013 Filed under: internet, kraj | Tags: blog, szafiarki 8 Komentarzy„Szafiarki” grasują po Warszawie.
Oszuści nie ustają w wymyślaniu nowych sposobów na wykorzystanie łatwowierności emerytów. – Ostrzegamy przed osobami podającymi się za blogerki modowe, tzw. szafiarki – głosi komunikat mazowieckiej policji.
Ostrzeżenie to pokłosie ostatnich incydentów w Śródmieściu, kiedy to kilkanaście starszych pań straciło najcenniejsze ubrania po wizycie „blogerek”.
Scenariusz jest zawsze taki sam: dobrze ubrane młode kobiety dzwonią do drzwi przedstawiając się jako fanki stylu lokatorki prosząc o pozwolenie na zrobienie kilku zdjęć. – Mamią swoje ofiary „dużym buzzem na Instagramie i blogasku” – opisuje proceder oficer z komendy stołecznej. – Niektóre nawet pozorują wrzucanie tych zdjęć na swoje strony. To oczywiście bujda.
Niestety bardzo skuteczna. Zanim właścicielka ubrań zdąży się zorientować, zostaje bez najlepszych kreacji, za to z obietnicą „lajka w ciemno od naszych followersów”.
– Z „szafiarkami” dla bezpieczeństwa lepiej w ogóle nie podejmować rozmowy, a już na pewno nie wolno ich wpuszczać do domu – radzi policja. – Nie każda z nich jest tą twarzą rajstop, za którą się podaje.
(c) ASZdziennik 2011-2013. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone
Dobrze będziemy uważać :P
Mamią swoje ofiary “dużym buzzem na Instagramie i blogasku” Że na czym?! Jak ja nie wiem co to to babcie tym bardziej
Wierzę, że ktoś tego sposobu spróbował, ale nie wydaje mi się skuteczny. Statystycznej emerytce prawdopodobnie trzeba najpierw po kolei wytłumaczyć, czym jest szafiarka, blog i wreszcie internet. Nie sądzę, żeby dużo z nich było w stanie zaufać zjawisku, o którym nie mają pojęcia.
babcie sporo wiedza o internecie
Masakra!!! Dopiero teraz przeczytałem, że jestem na portalu z najlepszymi zmyślonymi wieściami w kraju. Cofam, co napisałem przed chwilą. Szacun, fajny pomysł na bloga/portal.
Pozdrowienia:)
Jak to jednak wszystko ewo, ewalu, ewoalu, no, rozwija się! Kiedyś to się takie numery na inkasenta z gazowni robiło. Albo z elektrowni. A teraz, proszę. Bandy blagierek! Lecę do swojej Buni, ostrzec ją przed bandyctwem. Chociaż w sumie dziś niedziela, już pewnie zdążyła oddać emeryturę potrzebującym…
Moja babcia dała się tak nabrać. To faktycznie bardzo niebezpieczne zjawisko. TE DZIEWCZYNY NIE MAJĄ SERCA TAK OSZUKIWAĆ NAIWNE STARSZE PANIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1