Jest doniesienie do prokuratury ws. Macierewicza. Chodzi o zbieranie pieniędzy w USA

- Polonia zbiera dla niego (Macierewicza - red.) pieniądze, od których nie płaci on żadnego podatku - twierdzi cytowany przez ?Wprost? Krzysztof Koch z Chicago. Polska Prokuratura Generalna dostała w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceprezesa PiS.

- Zgłoszenie zostanie przekazane do odpowiedniej prokuratury i to ona zadecyduje, co robić dalej - mówi tygodnikowi "Wprost" Mateusz Martyniuk z Prokuratury Generalnej. Chodzi o zawiadomienie złożone przez mieszkającego w Chicago Krzysztofa Kocha. Jego zdaniem Antoni Macierewicz "jeździ po USA jako poseł, szkalując państwo polskie, a Polonia zbiera dla niego pieniądze, od których nie płaci on żadnego podatku".

Antoni Macierewicz jesienią br. wyruszył do Stanów Zjednoczonych na spotkania z Polonusami. Opowiadał im o katastrofie smoleńskiej, lansując spiskowe wersje jej przyczyny. Atakuje polski rząd i Donalda Tuska. Podczas spotkań zbierane są datki. - Nagle zauważyłem, że ludzie wrzucają po 15-20 dolarów do koszyka, który przekazują z rąk do rąk - mówi "Wprost" Piotr Dąbrowski, uczestnik jednego z takich spotkań.

Na co przeznaczane są zebrane tam pieniądze? Do końca nie wiadomo. Za zbiórkę odpowiedzialna jest Agata Mikołajczyk z klubu "Gazety Polskiej". Odmówiła jednak komentarza w tej sprawie. Zdaniem Krzysztofa Kocha podczas wyjazdu Antoni Macierewicz mógł w ten sposób pozyskać nawet 25 tys. dolarów.

Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Tutaj znajdziesz wersję na telefony z Androidem >>> A tutaj wersję na Windows Phone >>>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.