Kijowska milicja zatrzymała grupę kibiców z Polski. „Przyjechali spalić jakąś tęczę”

Konfuzja na Euromajdanie.

Wielotysięczna manifestacja na kijowskim Placu Niepodległości za sprawą delegacji z Polski dostała w poniedziałek chwilę nieoczekiwanej rozrywki. Wszystko za sprawą grupy kibiców, którzy, jak się okazało, nie do końca odnaleźli się w realiach prozachodniego protestu.

– W późnych godzinach popołudniowych zatrzymaliśmy obywateli Polski, którzy jak twierdzą, szukali tęczy do spalenia – poinformowała komenda stołeczna milicji.

Świadkowie cytowani przez ukraińskie media mówią o kilkudziesięciu ludziach w szalikach, którzy wykrzykując „normalna rodzina, chłopak i dziewczyna” agresywnie torowali sobie drogę przez tłum szukając „pedalskiego symbolu”. Gdy obecni na placu Polacy wytłumaczyli kibicom ich pomyłkę, doszło do przepychanek. Niedługo później interweniowała milicja, przy bezprecedensowych oklaskach ze strony demonstrantów.

Zatrzymanie potwierdził na Twitterze Radosław Sikorski. – Ambasador Henryk Litwin robi wszystko, żeby chłopcy jak najszybciej trafili do kraju, w którym wydaje im się, że się znaleźli – napisał.

(c) ASZdziennik 2011-2013. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone

Fot. twitter.com/LukaszMezyk


2 Komentarze on “Kijowska milicja zatrzymała grupę kibiców z Polski. „Przyjechali spalić jakąś tęczę””

  1. Przypadek? Nie sądzę. #Kaczyński #PiS

  2. mat pisze:

    nie może być mowy o pomyłce. w Kijowie jest tęcza dużo starsza od naszej.


Dodaj komentarz