Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 24, 2013 22:59 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

MAU pisze:Naprawdę nie ma za co dziękować.Nie mogę dać domku,ani wspomóc groszem to choć chwilkę czasu Im poświęcę.Szkoda tylko,że dopiero teraz się o Nich dowiedziałam,bo wcześniej już mogłabym troszkę odciążyć Marzenkę.


Jest , jest za co dziekować. To dla mnie ważne, ze mogę Ci bezgranicznie zaufać i np. zając się dzisiaj Tygrysią. Cenne bardzo jest móc zaufać, sztuką - jak widać - było znaleźc osobę, ktora tak moze pomoc jak Ty. A przecież jesteś bardzo zajęta, nie jest tak, ze nie pracujesz tylko siedzisz w domu. Więc naprawdę doceniam Twoją pomoc, choc pewnie (jak zwykle) nie potrafię tego wypowiedzieć słowami czy jakoś pokazać.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 26, 2013 7:39 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

Dzieciaki mają mnostwo zabawek zrobionych przez Basię. wcześniej dostały od Asi super mysz, piszczącą jak w naturze. Mysz zachwyciła głównie Nissana (i z tego powodu nie mogła zachwycic nikogo innego :mrgreen: ), przesuwał ją po całym mieszkaniu i przenosił w pysku.

A wczoraj hitem było ;pudło z wyciętymi otworami i wrzaucanie do niego kulek z folii. O matko Bosko, co sie działo... Hitem równoległym było polowanie na wodę w umywalce. Nawet nakręcilam krotki filnik, żeby pokazać. Moze wstawię też do ogloszeń.

Panie w niedzielę maja i ść ze swoją kotka na testy . Jak nic nie stanie na przeszkodzie i testy wyjda ujemne będziemy szykowac się do przeprowadzki Toyotki i Nissanka. Zastanawiam się nad kastracją Nissanka...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 27, 2013 16:34 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

Nie mam wiesci o testach :? nie wiem co o tym myśleć. Nie będę pierwsza się odzywać.

No i dostałam znów maila, o rrrany julek...

Witam ? Jak sie miewa Jeep ? Czy starala sie Pani ponowic jego kontakt z psem czy moge nie robic sobie juz nadziei na jego adopcje ,nie wiem dlaczego ale nie moge przestac myslec o tym kociaku. Pozdrawiam Monika ze Starachowic
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 27, 2013 18:29 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

Trzeba czekac ,dzisiaj mialy byc te testy?
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Wto paź 29, 2013 16:51 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

fenek_k pisze:Trzeba czekac ,dzisiaj mialy byc te testy?

Testy mają być, ale nie wiem o co chodzi tzn. kwestia adopcji Toyotki i dt dla Nissanka ciągle jest potwierdzona, ale jakoś nie mam info o testach. Więc czekam. Ale dopisałam Toyotę do ogłoszenia .

Dziś Nissanek był kastrowany. Już wybudzony siedzi i czeka na mnie w lecznicy, ja musiałam wpaść do swojej Nutki ktora miała wczoraj zabieg.
Zaraz pędzę po niego i do maluchów.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 29, 2013 20:24 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

Kciuki za Nissanka! I za resztę maluchów też.

Marzenko, wydłubałam parę przedmiotów na bazarek, przekażę Ci przy najbliżej okazji.
Kto ma koty, ten ma kłaki.

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 29, 2013 20:50 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

Nissanek ok. Przetrzymałam go długo w lecznicy, aby całkowiciw strawił znieczulenie i żeby nie było niespodzianek, gdy mnie nie będzie. Na wszelki zamknęłam drzwi od kuchni, aby chłopaka poobserwować. Wszlkie zalecenia o "nie lizaniu" są napisane na kartce. w realu napisze tylko, ze doszło do bratniej współpracy i pomoc Jeepa była bardzo duza. odciągnęłam chłopaka.
Trochę się pobawilismy, Nissanek nie zjadł tzn bardzo malutko, moze teraz, przed wyjściem zje więcej. W kazdym razie mogę im spokojnie zostawic normalna porcję karmy i nie zrywac się jutro skoro świt.

Niestety dziewczynki sa lekko wystraszone - Toyotka siedzi w małym pokoju, nie przyszła do zabawy, ale bawiłysmy się trochę na łóżku. kangusia też trochę się jedynie bawiła. Jeep domagał się pieszczot okrutnie.

Czekam na odzew ze strony pań. Poinformowałam, ze Nissan jest po kastracji i że jak zrobią testy to mogę koty przywieźć w tym tygodniu. Na razie nie mam odpowiedzi. Albo jeszcze nie zrobiły, albo co gorsza jakiś jest dodatni... Obstawiam wersję pierwszą i czekam. :ok: :ok: :ok:

Ostatnio tyle się dzieje, ze ustalam sobie kolejne kroki do zrobienia na bieżąco. jeśli chodzi o maluchy to teraz są takie na ten tydzień: przeprowadzka dwójki. A na przyszły: szczepienia Jeepa i kangusi i badanie ich probek.
Nissanek nie ma lamblii ani kokcydii. :piwa:

:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 29, 2013 20:52 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

ps: i trudno o Nissanku mowić per maluch - wazy jedynie 3,80kg :!: 8O choc to ciągle kociak , 6 i pól miesięcy... :wink:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 29, 2013 21:08 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

3,8 kg! 8O 8O No to więcej od mojej Fairy. Będzie z niego kawał kota, z Jeepa też :)
Trzymam kciuki, żeby plany udało się zrealizować w takim terminie, jak zakładasz :ok:
Kto ma koty, ten ma kłaki.

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 05, 2013 2:23 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

Planów nie udało się zrealizować. Panie milczą co nie jest (dotąd nie było) w ich styku - nie odpowiedziały na moej smsy z poniedziałku i środy. Jeśli sie nie odezwą do srody będę traktoiwać sprawę jak nieaktualną. Podejrzewam, zę kotka moze być pozytywna, ale nie będę siać plotek skoro nic nie wiem.

A tymczasem dzisiaj zaszczepiłam Jeepa. Waga jedynie 4,1kg 8O Niestety ma brzydkie dziąsła, wetka wróży plazmocytarne, ja mam nadzieję, ze się wyleczą, ale będę myślec o działaniach homeopatycznych.
Szczepienie zostało przyśpieszone, gdyż wczoraj była w odwiedzinach u kotów bardzo fajna pani. Nie chcę zapeszać, ale (mam nadzieję, tfu, tfu, tfu), ze ktoś bedzie miał fajnie i szczęscie. Czekam na decyzje. Jak zapadną (mam nadzieję zgodnie z moją wolą) to napiszę więcej.

Tak czy inaczej muszę jeszcze zaszczepić Kangusię i umówic kastrację Jeepa.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 07, 2013 16:49 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

Wczoraj byli fajni państwo i dzisiaj przychodza następni, też chyba fajni, okaze się. dzieciarnia coraz lepiej się prezentuje, być moze za sprawą ich ukochanych kulek z folii, ktore są nade wszystko - nad wszystkie lęki, niesmiałości itp. Oczywiście najwieksze wrażenie robi Jeep, ktory przechodzi sam siebie i np. robi piruety wokół obręczy fotela, pieknie demonstrując swoj cenkowany brzuch.

Jak teraz nie wyjdzie choć ds dla jednego kota to się zastrzelę.

I jeśli ktoś by mogł wesprzeć leczenie mojej wolnożyjącej Senioreczki to będę bardzo wdzięczna - kotunia od tygodnia walczy o zycie... :roll: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 11, 2013 21:06 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

i jak kociaczki ? a Senioreczka jest w lecznicy ? co się stało ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 11, 2013 21:59 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

Senioreczka jest bardzo, bardzo chora i chyba tę wal;kę własnie przegrywamy... nerki.

U dzieciaków ok. Nie mam siły pisać. Bo wieści są równie obciążające. Panie od Toyotki w końcu się poirytowały, ze to tyle trwa więc uświadomiłam im smsami, ze to z ich strony jest problem z testami, bo ja Toyotce zrobiłam zaraz następnego dnia po jej wizycie. I takie tam jeszcze. W każdym razie na pewno nie będzie u nich dt dla Nissanka, druga pani się wycofała, a ona podobno jest więcej w domu i opiekuje się ich obecną kotką.

Pani, która była w zeszłą niedzielę, bardzo fajna, bardzo milczy. Nie odpowiedziała ani na mojego maila, ani smsa.
Państwo , którzy byly w środę, kociarze, nie napisali mi nic (choć zapewniali, z e się odezwą nawet jak nie będą zainteresowani). Na mojego smsa wczorajszego napisali mi, ze bardzo rzepraszają, zę się wcześniej nie odezwali, ale obawiają się, że Jeep jest zbyt szalony i im poniszczy tapicerowane meble i firanki jak będzie skakał i ze może znam kogoś kto ma spokojniejsze kociaki. Nie znam.

Tymczasem Jeepa biorę już z podłgo na stojąco i przestawiam w inne miejsce./ Biorę go siedząc na krześle na kolana, a on wtula łepek i mruczy. Fajny jest.
Ostatnio też zdarzyło mi się kilka razy pomylić Jeepa z Nissankiem - tak blisko podszedł i się nie bał. Mozę się chłopak w końcu powoli przełamuje.

Jestem złamana całokształtem zdarzeń. Jeszcze nigdy los mi nie dał tak w dupę w ciągu zaledwie 3 miesięcy. "Co nas nie zabije to nas wzmocni", wiem, dzisiaj wetka powiedziała, zę ona chce mnie widzieć z moimi kotami w lecznicy, a nie jakąś inną osobę. A mojej mamie się dzisiaj śniło , ze jestem chora na raka, ze oddała gdzieś moje koty a sama biegała po mieście w szukaniu lekarza, który moze mi jeszcze pomóc.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 11, 2013 22:03 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

ojejku ... ja myślę, że wszystko będzie dobrze
a na początek może przydałby się nowy banerek z nowymi zdjęciami
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 16, 2013 18:16 Re: Wawa-4 kociaki stęsknione za normalnością i domem...

ObrazekObrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Pomoc braterska - łączenie się w pokastracyjnej niedoli...
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Szymkowa i 291 gości

cron