Wpadka podczas rekonstrukcji. Przypadkiem Donald Tusk wymienił też prezydenta

Bronisław Komorowski pożegnał się z urzędem.

Choć rekonstrukcja doczekała się kilku sensacyjnych scenariuszy tego się nikt nie spodziewał.

– Od rana Bronisław Komorowski nie jest już prezydentem – dowiaduje się ASZdziennik ze źródeł w Belwederze.

Jakkolwiek szokująco to brzmi, potwierdziliśmy informację w trzech niezależnych źródłach. Według naszych informatorów za wszystkim stoi Donald Tusk, który w zapale rekonstrukcyjnym miał we wtorek wieczorem nieintencjonalnie dokonać także zmiany na stanowisku prezydenta.

– Było już późno, premier był przemęczony, łatwo wtedy o błędy – tłumaczy osoba z otoczenia szefa PO.

Nadal jednak nie wiadomo, jak to było w ogóle możliwe, skoro Konstytucja nie przewiduje takiej wymiany głowy państwa. Dlatego niewykluczone, że Bronisław Komorowski, który przebywa na urlopie zdrowotnym, niedługo wróci na urząd.

Tym bardziej, że nie tylko akt odwołania prezydenta budzi zrozumiałe kontrowersje, ale także osoba jego następcy.

(c) ASZdziennik 2011-2013. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone

Fot. Piotr Drabik/CC/Wikimedia Commons