Mateusz Rak z Tri-Team lecRumia (na krótkim dystansie) i Filip Przymusiński z UAM Szpot Triathlon Poznań (na długim) zwyciężyli w ostatniej imprezie, czyli w Prime Food Triathlon Przechlewo. Zawody te zwieńczyły cykl EneaTri Tour, w którym wzięło udział ponad 600 uczestników.
Podium krótkiego dystansu uzupełnili Kacper Stępniak (Rumia) oraz Tomasz Brembor (Compressport Triathlon Team, Chorzów). Czwarty rezultat uzyskał paratriathlonowy duet Tomasz Domagała – Łukasz Wietecki. Z kolei wśród pań na krótkim dystansie triumfowały kolejno: Małgorzata Szczerbińska (MKS Triathlon Malbork), Anna Wiese (Bike Salon.pl, Poznań) i Joanna Sołtysiak (Lab-Med Koło). Drugie miejsce na długim dystansie zajął Jakub Dec (KS Hanza Goleniów), a trzecie Jakub Woźniak (Gielniów). W kategorii kobiet najlepsze okazały się: Paulina Sutton (Team MK, Newport Pagnell), Martyna Chlebosz (Czersk) i Magdalena Mieścicka (Poznań).
– To była naprawdę fenomenalna trasa. Najtrudniejszy był dla mnie bieg, ale mimo wszystko zawody uważam za bardzo udane i cieszę się, że szybko dotarłem do mety – powiedział Paweł Nowak, Prezes Zarządu firmy Prime Food, jeden z organizatorów i uczestników krótkiego dystansu. W Prime Food Triathlon Przechlewo wystartowało 46 mieszkańców powiatu człuchowskiego i 21 reprezentantów Przechlewa. Nie brakowało też zawodników z innych regionów Polski i zza granicy.
Nowością Prime Food Triathlon Przechlewo był start sztafet składających się z trzech osób, z których każda zmierzyła się z inną konkurencją. Najlepszy w tej rywalizacji okazał się zespół Compressport Triathlon Team (Łukasz Michalak, Tomasz Brembor i Jakub Kaczmarek). Nie zabrakło też członków Zakładowego Klubu Sportowego Contra (start jako część akcji charytatywnej) i ekipy, która połączyła triathlon z… wieczorem kawalerskim. Wszyscy uczestnicy indywidualnej rywalizacji mieli ostatnią w tym roku okazję, by zdobyć punkty do rankingu Enea Tri Tour.
– Prime Food Triathlon Przechlewo niezwykle emocjonująco zakończył największy w Polsce cykl imprez triathlonowych, dodając do niego swój niepowtarzalny klimat – powiedział Wojciech Kruczyński, dyrektor Endu Sport i cyklu Enea Tri Tour.
– Ceremonia zakończenia cyklu odbędzie się na przełomie września i października. Podczas niej zostaną nagrodzeni wszyscy zwycięzcy poszczególnych klasyfikacji. Już teraz gratuluję jednak wszystkim triathlonistom, którzy z zaangażowaniem startowali w tegorocznych zawodach. Bez was, zawodników i kibiców, sukces cyklu Enea Tri Tour nie byłby możliwy – dodał Kruczyński.
Niebawem wystartuje on, obok wspomnianego Filipa Przymusińskiego, na zawodach na Majorce, będących eliminacją do słynnego Ironmana na Hawajach. Triumfator imprezy w Przechlewie już wcześniej zapewnił sobie start w przyszłorocznych MŚ w „połówce” Ironmana na zawodach w austriackim Zell am See, zajmując szóste miejsce miejsce w swojej kategorii wiekowej.
– Dla mnie to był najważniejszy start w sezonie. Zdobyłem kwalifikację jako jeden z dwóch Polaków. Co ciekawe trafiłem chyba na najlepszą eliminację, bo w międzyczasie okazało się, że za rok odbędą się na niej MŚ. Rekonesans trasy mam już więc za sobą – przyznał Przymusiński.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
