Laluś jest u mnie w domu stałym od 09.07.2014r.
Dziękuję z całego serca casica i Birfanka za objęcie Lalusia opieką wirtualną Jesteście wspaniałe
Dzieło Myszolandii https://m.youtube.com/watch?feature=you ... x1EdTSxtlg

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tnij.org/k6y6dcd][img]http://files.tinypic.pl/i/00618/qlllzqt3b47j.gif[/img][/url]

Tak się zaczął ten wątek...:
Kochani...
Bardzo proszę o dom dla małego kocurka o wyjątkowej urodzie, który wczoraj pojawił się nie wiem skąd w miejscu, gdzie karmię dwie bezdomniaczki. Maluch jeszcze wczorajszego dnia nieufny, nie chciał podejść, a dziś się już przytulał, barankował... Kotka nazwaliśmy Ufoludkiem, jest przepiękny, biało-szary, ma króciutką grzywkę, która nadaje mu zabawny wygląd...jest przekochany,dzisiaj miałam go na rękach,obejrzałam.,ma jakieś pół roczku może ciut więcej..serce mi pęka,ale nie mam już miejsca na kolejną kocią biedę,jestem przejęta losem malca.Codziennie go karmię ,daję mleczko, karmę dla kociakow, saszetki,ale jak odchodzę to czuję się strasznie,nie mogąc zabrać do domku,przy ośmiu kotach i psiaku...mały jest wygłodniały ,pochłania jedzenie jak odkurzacz,widać,że wygłodzony..potrzebuje teraz dużo dobrego jedzonka...Proszę o pomoc dla Ufolka...

śliczny kociak, jak laleczka
trzeba porobić mu ogłoszenia...
a może przenieść wątek na kociarnię?
trzymam mocne za domek dla niego

Naprawdę ma urodę laleczki,proszę o dobry domek...póki nie jest za późno może zdarzy się cud,może Ktoś się zakocha w laluni...

Prześliczny kotek. Szkoda żeby się poniewierał. Za domek Może ktoś z okolicy się zdecyduje na laleczkę.

Eh,u nas w okolicy nie liczę na ludzi ,wszystkie koty ,które mam w domu,pochodzą z mojej okolicy,gdybym ja nie wzięła to pewnie by umarły,bo chętnych nie było..a u mnie już nadszedł ten moment, którego zawsze się bałam,przekocenie ,małe mieszkanie,nie rozciągnę ścian, brak pracy ,36 kotów dziennie do wykarmienia plus pies ,codzienne zamartwianie się co dalej

Podniose chociaz - moze ktos wypatrzy slodziaka

Ja też podniosę. Ten kotek rzec można jest unikatowy

Jest przepiękny...oby dostał szansę od losu...błagam,dobry domku przyjdź...

Wczoraj tuż przed snem zobaczyłam jego buzie i całą noc śniły mi się koty, dwa piętra z kotami. Pytałam męża jak daleko mam do Rybnika, aleeee logicznie rzecz biorąc nie mogę mieć więcej kotów Mieszkam w obcym mieście, sama z mężem, nikogo nie mam bliskiego blisko. Ale kusi trzecie futerko... Ten kotek jest taki uroczy, ma coś w sobie. Oby znalazł się domek blisko, tam tyle ludzi mieszka... kciuki!!!

Chciałabym żeby do Ciebie klaudiu trafił,bardzo bym chciała...kotek jest cudny,wieczorem pójdę go nakarmić,u nas teraz leje,a on tam biedny pewnie skryty pod autem czekam na cud,żeby go ktoś już zabrał z tego miejsca..żal mi,strasznie żal..

Mnie tez bardzo zal slodziaka Ma taka okragla buzie i ta grzywka - wszystkie kotki sa ladne ale ten jest po prostu sliczny - szybko znalazl by domek
Ratujcie go dziewczyny - nie bedzie dlugo zalegal na DT zeby ktos go pokochal

Dziękuję Cindi
choćby dt na razie ,żeby był już bezpieczny...on jest przyjazny,lgnie do ludzi,żeby nie natrafił na jakiegoś zwyrodnialca...proszę w imieniu tej słodkiej laleczki...

Ja mam maksymalnie niepewną teraz sytuację, mój mąż rozpoczął nową pracę i to jest dopiero umowa próbna, Kituś ma już 13 lat a Ufo to jednak jest bardzo mały kociak, i pani wet mówiła też żeby małych kotków nie brać, bo to dla mojego Kitka będzie zbyt dużo stresu. Nie wiem czy mnie będzie stać na weta dla 3 kotów, ale jak ... nikt się nie zjawi po niego... Czasami się zastanawiam czy dobrze zrobiłam, że już wzięłam Marysię, bo jak coś się podzieje to nie będę miała na kogo liczyć :/
Na razie mój mąż jest na nie, bo też nasza sytuacja jest póki co nieustabilizowana. On mówi, że potem będzie kolejny kot i co, kolejnego będę chciała brać... echhh
Po prostu wiem, że dwa kotki to jest na razie moje maksimum. No i ta odległość. Ale... tym czas, nie wiem z czym się wiążą takie obowiązki i czy potrafiłabym oddać potem kotka i czy mój Kituś by się nie pochorował, bo by się jej wydawało że jest odsunięta na dalszy plan. Nie wiem, bo nie mam doświadczenia w tych sprawach :/

Śliczny

No do góry. Kotek niepowtarzalnej urody