Sympatyczna, nakolankowa, filigranowa koteczka pilnie szuka domu! Boję się, że trafi do schroniska, a ona tego nie przeżyje!
Moja podopieczna, która jest właścicielką kotki trafiła dziś do hospicjum...
Niestety ja koteczki nie wezmę, bo mam kota i psa, a do tego 3 dzieci, a młoda jest typem samotnika, nie przepada za zamieszaniem, szarpaniem, krzykiem - czyli tym, co generują dzieci.
Nowy właściciel dostanie w pakiecie drapaki, miski itp.



Tak było, a teraz Niunia ma cudowny nowy dom u dwojga starszych ludzi.

Dodaj jakie to miasto,bo to wiele pomoze...

Czarna puma pisze:Dodaj jakie to miasto,bo to wiele pomoze...

O właśnie, dzięki. Jestem zakręcona, kobieta umiera i nagle wszystko na nas spadło i jeszcze kotka.
Nie wiem co robić.

zebra12 pisze:

Czarna puma pisze:Dodaj jakie to miasto,bo to wiele pomoze...

O właśnie, dzięki. Jestem zakręcona, kobieta umiera i nagle wszystko na nas spadło i jeszcze kotka.
Nie wiem co robić.

Mam nadzieje,ze sa tu na forum jakies osoby z okolic Krakowa i pomoga

Tak, też mam taką nadzieję. Obecnie kotka jest sama w pustym mieszkaniu, do którego mam klucze. Jak tam idę to zmieniam jej kuwetę i karmię, ale przede wszystkim wygłaskam. Jednak na dłuższą metę tak być nie może. Cała rodzina tej pani mieszka za granicą i naprawdę nie ma kto zająć się małą, zwaną przez właścicielkę Niunią

Jaka cudna I imię ma takie cieplutkie, tylko brać i kochać.Mocne kciuki za super domek

Cudna, a jaki ma charakter. Właśnie byłam ukochać małą i sprzątnąć jej kuwetę. Płacze bidulka, chce głaskania.
Muszę dodać, że Niunia jest kotem podróżnikiem, bo jej pani jest globtroterką i zawsze brała młodą ze sobą! Można więc zabrać ją na wakacje, bo ona jest przyzwyczajona do hoteli i pensjonatów. Jest czysta, pięknie korzysta z kuwety. To kocia dama, delikatna i wrażliwa, pełna gracji i subtelności.
Może zrobię jej jeszcze kilka wyraźniejszych fotek.

Za chwilkę zrobię Niuni bannerek. Pozwolę sobie wykorzystać Twoje piękne słowa zebro12

edit: czy kotka poszukuje również DT?

Oczywiście. Wielkie dzięki!

Nadal szukamy domku dla Niuni...

awaryjnie DT daję do 13tego września, potem wyjeżdżam. Kraków, Łokietka/Oboźna

W piątek znalazł dom, po ok. 40 dniach w klatce w lecznicy w Biłgoraju - Pan Kot, kilkuletni wielki kocurek, którego spotkało podobne nieszczęście: śmierć pana i zabranie pani do domu opieki. Kocurek też spokojny, szukał domu bez dzieci. Dom się znalazł w internecie. Prawie "za miedzą". Zachęcam do ogłaszania Niuni (też mam Niunię ), Pan Kot był na kilku najpopularniejszych portalach ogłoszeniowych, na portalu lokalnym, miał wydarzenie na facebooku i był tam wpisany na lokalnej stronie. Gdzieś tam został wypatrzony Czego życzę i Niuni.

Dawałam ogłoszenia na gumtree, ale nie wiem czemu wciąż były usuwane. O co chodzi?