Timonek od 12.02.2011 juz w swoim nowym domku u Prue
pierwsze wiadomości, pierwsze fotki:
Prue pisze:A i saszetka zadziałała Dałam im po połowie,łaciatek powąchał i poszedł, a Timi zjadł swoje i wyszedł z szafki zjeść Łaciatkowe:) Przy okazji pochodził po kuchni , obejrzał okienko , pomizialiśmy się i poszliśmy do lazienki do wanny:)
Teraz znowu jest w swojej bezpiecznej norce Ale już lepiej.Tylko że syczy na Łaciatka jak ten się zbliża =P
Okienko =)
Myję łapki:)
Szybko Szybko zanim Łaciaty przyjdzie !
No jestem wreszcie
Simon odszedł 21.12.2010,
odszedł nagle niespodziewanie, niesprawiedliwie...
najcudowniejszy kotek świata, przyjaciel wszystkich,
niezwykła biała istotka o niebiańskim spojrzeniu...
Dziękuję skarbie, że byłeś ze mną choć chwilkę
do zobaczenia...
Simonek cierpiał na poważną wadę serca, która ujawniła się nagle, nie dając żadnych szans
KARDIOMIOPATIA PRZEROSTOWA o której do tej pory nic nie wiedziałam...
http://www.niziolek.com.pl/HCM.html
Simon i Timon, mają tylko siebie i szukają Domu RAZEM, na zawsze..
Bury TImon-Tymianek ma pewnie ok. roku i jedno oczko za mgłą, prawdopodobnie pozostałość po kocim katarze
Biały Simon- płetwal błekitny, ma ok. 3 lat jest mixem pewnie angory tureckiej, nie słyszy jak wiele białych kotów
Piękny tekst napisała Duszek:
Duszek686 pisze:Timon i Simon. Bury i Biały.
Koszmar, jaki przeżyły te koty jest nie do wyobrażenia...
Mieli wszystko
Koszmar jednej nocy zamienił ich bajkę w dramat.
A jeszcze niedawno mieli Dom.
Był ciepły i przytulny. Z miękkimi posłankami i pełnymi miseczkami.
Były słoneczne parapety, na których można się było wygrzewać,
kanapy i łóżka, gdzie można było się położyć i odpocząć.
Był Duży, który zawsze pogłaskał
i Duża, która zawsze dawała jakieś smakowite kąski.
I były Dzieci, zawsze gotowe do zabawy, Dzieci, do których można się było przytulić i pomruczeć im do ucha...
Było jak w bajce...
Jedna noc - i wszystko zniknęło.
Nie ma Dużej, nie ma Dzieci... Nie żyją.
Nie ma miękkich posłanek i słonecznych parapetów.
Nie ma też Dużego. Zabrała go Policja.
Jest zimny schroniskowy boks z kratami i bez okien.
Są dziwne zapachy i ujadanie psów za ścianą.
Jest koszmar.
A w tym koszmarze - Oni Dwaj.
Mają już tylko siebie...
Timon i Simon. Bury i Biały.
Zakopani pod kocami w schroniskowym boksie...
Powoli zaczynają rozumieć, że świat się zmienił...
Nieodwracalnie...
Banerek dla chłopców:
- Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hwr8k][IMG]http://img513.imageshack.us/img513/9085/tymisim.jpg[/IMG][/URL]