Mala jest niespelna roczna koteczka z lodzkiego schroniska. Jechalam wlasciwie do tego mejsca po inna bidulke ,ale niestety na miejscu wszystko sie pogmatwalo i wrocilam z tym oto malenstwem.
Czekamy jeszcze z imieniem dla niej, moze sama podsunie nam pomysl swoim zachowaniem.
Jest rozmruczana, bezstresowa, przytulasta panienka. Nawet jak wet czyscil jej uszka, to mruczala w nieboglosy. Dostala strongholda na karczek, poniewaz swierzb byl dosc intensywny, ale to nic w porownaniu z jej problemem zdrowotnym.
Mala ma pozrywane sciegna achillesa, co oznacza, ze jej tylne lapki przybieraja ksztalt litery L, poniewaz nie moze sie opierac na paluszkach, jak kazdy zdrowy kot, tylko mozna powiedziec, ze chodzi na kolanach.Cale stopki sa bezwladne, poniewaz nic ich nie utrzymuje.
Jest to uraz, ktory mozna operowac, niestety jest to dosc kosztowne, kwota okolo 400 zl.
Nie ma jednak stu procentowej gwarancji, ze sie uda, ale chyba nie bedzie innej mozliwosci poniewaz boje sie, ze zostawienie jej w takim stanie moze przyniesc jeszcze powazniejsze problemy zdrowotne, juz teraz widac, ze miesnie nozek sa bardzo slabo rozwiniete, ogolnie nie jest wychudzona koteczka, ale tylna czesc ciala jest nieproporcjonalna.
Takiej luzaczki dawno nie spotkalam, ani razu nie prychnela na moje koty, nie schowala sie w najciemniejsza dziure,tylko zaczela od razu zwiedzac mieszkanie. W czasie drogi powrotnej zajadala chrupki niczym sie nie przejmujac, no tylko brac Ja i kochac, kochac, kochac..........
Dziekuje Ciotkom, ktore wspomagaja nas finansowo bo Amfus to taka mala skarboneczka Avian 30 zl.
Gaota 50 zl.
Malaria 15 zl.
Mariolatro 200 zl.
Fundusz schroniskowy 300zl.
Włóczka 50 zl
Slapcio 15 zl.
Alix76 20 zl.
Razem : 680 zl.
Wydatki :wizyta, rtg, zylexis+ antybiotyki 120 zl.
testy na Felv i Fiv 95 zl.
Razem: 215 zl.