To jest Bono. Jeszcze w łódzkim schronisku. Był w nim od 23 września. Od dzisiaj zaczyna nowe życie u nas na DT.Wystraszony, przerażony, zresztą dużo dzisiaj się działo.....
Pojechaliśmy po Wojownika, ale już po drodze dowiedzieliśmy się od Krzysia, że Wojownik ma dom stały. Po skończonej rozmowie zamilkliśmy i jechaliśmy dalej do Łodzi, bo nie tylko schron był naszym celem wizyty w tym mieście. Po pięciu minutach Satyr77 wyraził na głos myśl, która nam obojgu kołatała się po głowie - "Może weźmiemy na tymczas innego kota?". Telefon do Pisiokota, potem do Georg-inia - mamy dwa typy - i na koniec do Krzysia. Bierzemy kota ze szpitalika, biało bury, nr 210. Na miejscu, czyli na Marmurowej, dużo czasu nie zeszło. Od razu skierowaliśmy się do szpitalika po kota. Tam przejęła nas Aneta (Duszek?? ). Przedstawiła nam kocurka i powędrowaliśmy do gabinetu weterynaryjnego. Pierwsze pytanie o testy na wirusówki - zrobione, ale nic nie wyszło - albo krzepliwość krwi za duża, albo z samymi testami coś nie tak. Dostawał leki od 8 października. ale ponieważ była pani weterynarz od psów, niewiele mogła nam powiedzieć, co jest kotu. Tak więc wracając do domu zahaczyliśmy o naszego weterynarza. Zrobił testy - Fiv -, ale FelV +. Kwarantanna - nie ma mowy o kontakcie z naszymi kotami.
Leki, jakie dostawał w schronie -jak się okazało były na katar. Po badaniu okazało się, że gorączki brak, lewy węzeł powiększony, szmery w płucach, kot kicha i pokasłuje. Dostał Ronaxan, a swoją drogą jutro Satyr77 zadzwoni do schroniska, bo jutro jest pani Asia - wet od kotów, i dowie się odnośnie leczenia Bona.
Bono jest nieśmiały i wystraszony. Bardzo ostrożnie podchodzi do człowieka. Jak na razie chowa się po kątach, chodzi na przygiętych łapach, ale Satyr77 z nim siedzi i raportuje, że Bono nieśmiało, ale pozwala na pieszczoty. To bardzo ładny i zgrabny kot, chociaż ma rozepchany brzuch, zero mięśni i kosteczki na wierzchu
Nasze koty - Lord i Szeryf olały sprawę, Pchła jest raczej oburzona i obrażona. Przejdzie jej
Zdjęcia myślę, że będą już jutro - na razie chcemy dać czas Bono, niech się oswoi z sytuacją
Banerek dla Bona
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hq23g][img]http://fotozrzut.pl/zdjecia/41543351a3.gif[/img][/url]
EDIT: 16 marca 2010
Przyszły wyniki Bono - ujemne, Bonusek nie ma białaczki
Dziękujemy Ani CoolCaty za pomoc w ustaleniu tego faktu, oraz Kotylionowi za sfinansowanie badań krwi i testu Bonusa