Sara jest 6-letnią koteczką, chorą na cukrzycę. Została dwukrotnie porzucona. Najpierw przez ludzi, u których prawdopodobnie jedyną jej radością było jedzenie, dlatego też Sara jest dość 'spora', potem została adoptowana i ponownie porzucona, ponieważ Sara zachorowała na cukrzycę i jej opiekunka nie dawała sobie rady z tą chorobą.
Sara jest bardzo grzeczna, czysta, niekłopotliwa. Jedynym 'kłopotem' jest podawanie jej insuliny i mierzenie poziomu cukru. Musi też być na specjalnej diecie dla cukrzycowych kotów.
Koteczka jest miła, gadatliwa, towarzyszy człowiekowi. Dużo śpi i odpoczywa, może długo przebywać sama, czekając wiernie na opiekuna.
Lubi bawić się gumkami recepturkami. Daje do głaskania brzuszek.
Ma śliczne oczka i kochane, grubiutkie łapki.
Może mieszkać z psem i ze spokojnymi kotami.
Jest odrobaczona, zaszczepiona, wysterylizowana, ma książeczkę zdrowia.
Bardzo potrzebuje odpowiedzialnego opiekuna i ciepłego domu. To taka dobra, słodka koteńka...
I mimo tylu ogłoszeń, nikt jej nie chce...

Ważne info:
kotka obecnie jest pod opieką mojego byłego męża, Bakeneko.
Alinka6 zapewnia Sarze, dopóki jest w stanie, insulinę i paski do glukometru.

Jeśli ktoś miałby ochotę wesprzeć Sarę karmą, byłoby super. Ja nie jestem w stanie pomagać w zakupie karmy.

Przy okazji gorąco dziękuję alince6 i miszelinie za dotychczasową pomoc w zakupie karmy, to było ogromne wsparcie.

Wszelkie pytania dotyczące Sary proszę kierować do Bakeneko.

Potrzymam za domek

Śliczna koteczka

Za domek

choroba da się kontrolować , tylko (im aż...) trzeba chcieć.
Jestem z Wami.

A jak ona znosi to mierzenie poziomu cukru i insulinę?

jakiś banerek może... "sweet cat".... ?

Sara jest przemiłą kotką, nie boi się obcych, jest towarzyska Ma uroczą buźkę

dagmara-olga pisze:choroba da się kontrolować , tylko (im aż...) trzeba chcieć.
Jestem z Wami.

A jak ona znosi to mierzenie poziomu cukru i insulinę?

Bardzo dobrze, jest przyzwyczajona. A podawanie insuliny to pestka. Tutaj gorące podziękowanie dla alinki6 za wspieranie nas insuliną i karmą dla Sary, bez Aliny bym nie dała rady, nie ma szans...

A jeśli ja nauczyłam się mierzyć poziom cukru we krwi, to to naprawdę nie jest takie straszne.

mahob pisze:Sara jest przemiłą kotką, nie boi się obcych, jest towarzyska Ma uroczą buźkę

No właśnie, i do tego te kształty jej... Taka jest rozczulająca...

A Sara ma przezwiska dwa podstawowe: Sarkozy i Saruman.
A tak w ogóle to jest Sarenką.

Sarenka najbardziej do niej pasuje

anita5 pisze:Sara jest 6-letnią koteczką, chorą na cukrzycę. (...) Musi też być na specjalnej diecie dla cukrzycowych kotów.

Anita5, a co to za specjalna dieta cukrzycowa, która kotom służy? Jedyna karma specjalistyczna dla kotów cukrzycowych, która nie podnosi poziomu glukozy we krwi, to mokra Animonda Integra: 7,18% węglowodanów w suchej masie i bez składników zbożowych. Koty cukrzycowe powinny jeść wyłącznie karmę mokrą i oczywiście bez dodatków zbóż. Zawartość węglowodanów w suchej masie nie powinna przekraczać 10 %.

Pozdrawiam serdecznie
Tinka

Ona dostaje hill'sa m/d.
Mokrej w ogóle nie ruszy teraz, żadnej. Próbowałam...

anita5,

suchy hill´s md zawiera 19,8 proc. węglowodanów w suchej masie (Przypominam, że karma dla kota cukrzycowego nie powinna zawierać więcej "węgli" niż 10 proc. w suchej masie.). Ta karma, którą podajesz, jest absolutnie nieodpowiednia dla kota cukrzycowego i na pewno nie przyczyni się do spadku wyników glukozy we krwi - wręcz przeciwnie. Jaką insulinę dostaje Sara i w jakiej dawce; 1 x dziennie czy 2 razy dziennie?

Postaraj się proszę stopniowo przyzwyczajać kotkę do wysokobiałkowej karmy mokrej. Wszystko na temat karm odpowiednich dla kotów cukrzycowych znajdziesz tu: viewtopic.php?f=36&t=140368&start=14

Każdego kota można przestawić z suchego na mokre. Zobacz proszę tu: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268 Jest to wprawdzie opis metody przestawiania kota z suchego na BARF, ale do punktu 4. masz wskazówki, jak przestawić kota z suchej karmy komercyjnej na mokrą. A o to przecież u kotów cukrzycowych chodzi. Mam wielką nadzieję, że się uda.

Pozdrawiam ciepło
Tinka

Tinka07, dzięki za rady, spróbuję z tą karmą, o której piszesz.
Sara dostaje insulinę 2 razy dziennie, lantusa.

A tutaj link do wydarzenia Sary na FB - może ktoś z Was się dołączy? Pomoże rozesłać? Prosimy w imieniu Sary

http://www.facebook.com/#!/events/376645555750237/