To był ich pierwszy dzień, zginęli pod tonami trocin

2010-03-05 00:00:00

Dla 22- i 32-latka był to pierwszy dzień w pracy. Pracodawca kazał im załadować trociny na przyczepę. Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyźni weszli od góry do środka silosu i próbowali zepchnąć trociny przez otwór spustowy. Niestety, w czasie tej próby obaj zapadli się miałkim podłożu, znikając pod tonami trocin. Pracodawca stanie przed sądem za nieumyślne spowodowanie śmierci dwóch pracowników.

Czytaj także:
>>> Dwóch pracowników tartaku nie żyje

Prokuratura Rejonowa w Olecku ma już gotowy akt oskarżenia w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło pod koniec września ubiegłego roku w tartaku pod Gołdapią.

Dla 22- i 32-latka był to pierwszy dzień w pracy. Pracodawca kazał im załadować trociny na przyczepę. Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyźni weszli od góry do środka silosu i próbowali zepchnąć trociny przez otwór spustowy. Niestety, w czasie tej próby obaj zapadli się miałkim podłożu, znikając pod tonami trocin.

Kiedy ich wydobyto, nie dawali znaku życia. Półgodzinna półgodzinna akcja reanimacyjna, którą strażacy prowadzili na przemian z ratownikami medycznymi, nie przyniosła żadnego skutku.

Według prokuratury, odpowiedzialność za śmierć ponosi pracodawca, bo dopuścił ich do prac przy rozładunku trocin bez uprzednich szkoleń BHP. Pracownicy w momencie wypadku nie byli nadzorowania ani nie mieli szelek asekuracyjnych. W dodatku, zdaniem prokuratury, pracodawca zezwolił jednemu z mężczyzn na pracę pod wpływem alkoholu. — Pracodawca nie przyznaje się do winy — informuje prowadzący sprawę prokurator Krzysztof Koronkiewicz. — Nie kwestionuje okoliczności wypadku, ale wyklucza swoja odpowiedzialność.
Mężczyzna będzie odpowiadał z wolnej stopy. Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi mu do pięciu lat więzienia.

— Akt oskarżenia bez wątpienia jest zasadny — mówi Jacek Żerański, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Olsztynie. — Badaliśmy tę sprawę. Zaniedbania pracodawcy były ewidentne. Cieszę się, że prokuratura sprawę potraktowała poważnie. Dużo mamy takich sytuacji, kiedy zaniedbania pracodawców kończą się wypadkami pracowników.
W 2009 roku OIP zanotował 87 wypadków przy pracy. 18 osób poniosło w nich śmierć, 33 doznały ciężkich obrażeń.

maj
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5