I znowu powtórka z rozrywki trafiło do nas piękne cudo.
Prawdopodobnie kot porzucony.
Błąkała się bieda u nas na osiedlu,przeganiana przez inne dzikie koty i wstrętnych ludzi do których się łasił.
Ma około 5 lat i jest wykastrowany.Jest kotem ułożonym i spokojnym.
Jest niesamowicie towarzyski i łagodny,zero jakiejkolwiek agresji i wystawiania pazurów.
Żadnych problemów z kuwetą i żadnego znaczenia terenu.
Przyjazny również w stosunku do innych kotów.
Niestety jak zwykle ze względu na ilość naszych pupili ( dwa koty i dwa psy )nie możemy go zostawić i chcielibyśmy oddać go w dobre ręce.
Szukamy więc ciepłego i bardzo kochającego domu gdzie mógłby spędzić resztę swojego życia.
Polecamy Borysa wszystkim, którzy poszukują kotka z "dobrej ręki". Mam na myśli to, że wszystkie koty, którym dotychczas znaleźliśmy nowy dom, są teraz powodem do dumy nowych opiekunów.
Kontakt : Agnieszka 507 101 592
Piotrek 502 732 592