Znaleziony w rowie! Uratowany, zadomowiony :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 09, 2011 16:05 Znaleziony w rowie! Uratowany, zadomowiony :)

Moja znajoma znalazła kilka dni temu w rowie kocurka po wypadku.
„wygląda na to że pląta się tak już kilka dni, ja go zauważyłam na wiejskiej drodze bo inny kierowca zwolnił i go ominął, a on tak spazmatycznie się rzucał w okolicy pobocza”

Wzięła go do siebie do domu, kocurek był odwodniony, okropnie śmierdział, miał wybite oko i inne rany, złamaną łapkę... na drugi dzień pojechał do lecznicy i już tam został.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Diagnoza: oko nie do uratowania, złamana żuchwa, pęknięte podniebienie, złamana kość ramieniowa, nadkruszona czaszka..
Wyniki krwi nie są tragiczne, ujemny test białaczkowy. Wygląda na to, że wyjdzie z tego.
Kotek przeszedł już pierwszy zabieg, podczas którego wyłuskano oko, zadrutowano górną i dolną szczękę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Później było kilka dni rekonwalescencji i obserwacji i aktualnie kotek powinien być już także po składaniu łapki (napiszę, jak będę mieć aktualne informacje), miał też mieć od razu kastrację.
Pieniądze na leczenie udało się uzbierać na forum dla koniarzy :1luvu: , na razie uzbierana pula ponad 800zł jest wystarczająca.

Kotek powoli będzie dochodził do siebie i powstaje problem, co z nim dalej zrobić... Niedługo będzie musiał opuścić lecznicę..
Znajomi mieszkają kawałek drogi za Krakowem pod lasem i dojeżdżają do pracy w Krk, więc przez większość dnia ich nie ma... Ciężko z dojazdem i z zasięgiem, a kot będzie jeszcze jakiś czas po zabiegu potrzebował opieki i nadzoru, na razie trzeba go karmić, do tego dojdzie podawanie leków, może jakaś rehabilatacja... Możliwe, że będzie miał problemy neurologiczne. Na razie znosi go trochę na lewą stronę, ale może po zrośnięciu łapy to minie.
Najlepiej by było, żeby choć na ten okres rekonwalescencji trafił do jakiegoś domu tymczasowego w Krakowie (nie liczę na wiele zakładając ten wątek, ale co innego mogę zrobić... :roll: ), jak trochę wydobrzeje to myślę, że będzie mógł wrócić do znajomych i tam czekać na znalezienie domu stałego.
Kotek jest w Krakvecie, na razie - dopóki nie wydobrzeje - będzie musiał siedzieć w klatce.


Obrazek
Ostatnio edytowano Nie maja 29, 2011 20:08 przez _namida_, łącznie edytowano 3 razy

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Sob kwi 09, 2011 16:06 Re: Znaleziony w rowie!

A teraz o samym kocurku: ma na imię VOLVO – PIRAT.
Jest młody – max. rok - 2 lata.
Strasznie dużo ma do powiedzenia w lecznicy – pomiaukuje i chce na rączki, tuli się, przytula, rzuca na jedzenie (skóra i kości!!!), jest UJMUJĄCY!
Tutaj filmy z Piratem:

http://s22.photobucket.com/albums/b321/ ... V00744.mp4
http://s22.photobucket.com/albums/b321/ ... V00739.mp4
http://s22.photobucket.com/albums/b321/ ... V00748.mp4
http://s22.photobucket.com/albums/b321/ ... V00749.mp4

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Sob kwi 09, 2011 16:08 Re: Znaleziony w rowie!

Dopisz miejsce w tytule

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 09, 2011 16:49 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

po co tu zajrzałam :cry: :cry: :cry: :cry: biedaczek kochany :(
Obrazek

#MAGDA#

 
Posty: 443
Od: Śro cze 30, 2010 22:32

Post » Sob kwi 09, 2011 17:58 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

Po to żeby szukać pomocy. Im więcej ludzi będzie szukac ty większaszansa, ze się uda.
Że zacytuje z reklamy "warto pomagać"

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 09, 2011 18:00 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

borajstwo :(
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob kwi 09, 2011 21:07 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

Znam historię również, tym samym podbijam i zaznaczam sobie wątek.
Kot powinien trafić teraz do najwspanialszego miejsca na ziemi.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9370
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 09, 2011 21:12 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

Oby szybko znalazł dom dla niego , śliczne biedactwo. :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob kwi 09, 2011 21:15 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

Biedny kocurek.
Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie .
Trzymam kciuki...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob kwi 09, 2011 21:16 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

Jakie biedactwo :crying: Trzymaj sie malutki - dasz rade :ok:
Moze nalezaloby zrobic mu banerek - to predzej znajdzie sie DT :roll:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 10, 2011 15:23 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

Banerek dla kotka :1luvu:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hdknm][img]http://pctr.pl/obrazek/volvo2.gif[/img][/url]



:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie kwi 10, 2011 16:44 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

Dziękujemy amyszko od najpiękniejszych banerków. :kotek:

Kocurro jest po składaniu łapki, wszystko się udało.
Jest jeszcze w lecznicy.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Nie kwi 10, 2011 18:33 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

Podnoszę, czy ktoś byłby w stanie przetrzymać go w klatce aż wydobrzeje?
Kocurek wymaga karmienia ze względu na zadrutowaną szczękę, a ponoć chudziutki,
więc przydałoby się jak najczęściej, co by go wzmocnić.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Nie kwi 10, 2011 18:50 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

se zaznaczę, Namido, a czy on sam w ogóle próbuje jeść?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie kwi 10, 2011 18:56 Re: Znaleziony w rowie! Kraków.

Tak, próbowali mu dawać pasztet w Krakvecie i chętnie się do niego zabiera, ale mu nie wychodzi, jedynie się cały upaprał.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kevinslema, Wojtek i 192 gości