Euforia w PiS. Jarosław Kaczyński zaszkodził partii dopiero cztery dni po powrocie

Prezes coraz mniejszym obciążeniem dla swojego ugrupowania.

Treningi ze specjalistami od wystąpień przynoszą wymierne efekty.  Jak wyliczyli politycy PiS, Jarosław Kaczyński środowym wywiadem w „Rzeczpospolitej” zaszkodził swojej partii dopiero w cztery dni od powrotu z politycznych wakacji.

– 4 dni 3 godziny 25 minut! Mamy nowy rekord! #dziękujemy – nie krył entuzjazmu na Twitterze Adam Hofman.

Choć radość w partii jest wielka – Kaczyński pobił poprzedni rekord o 14 godzin – niektórzy twierdzą, że prezes już teraz zdolny jest do lepszych wyników.

– Wystarczyło wyrzucić z wywiadu fragment o WSI i Komorowskim i spokojnie dobilibyśmy do pięciu albo może sześciu dni – mówi nam ważny polityk PiS, ale od razu dodaje: – Nie wykluczam, że Adam [Hofman -red.] zostawił to celowo. W ten sposób nie pokazujemy od razu jacy jesteśmy silni.

(c) ASZdziennik 2011-2013. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone

Fot. Facebook.com/kppis


7 Komentarzy on “Euforia w PiS. Jarosław Kaczyński zaszkodził partii dopiero cztery dni po powrocie”

  1. Odys syn Laertesa pisze:

    To o Komorowskim to bzdet! Najlepiej wyszło Kaczyńskiemu z „karnymi podatkami” ;)

  2. madonna pisze:

    Spoko…Trening czyni miszcza.
    A nie bezpieczniej byłoby dla fochmana,gdyby yaro występował z playbacku?????

  3. Piotr pisze:

    po wakacjach wyszedł z formy


Dodaj komentarz