Mudman G9000 1V

Witam Po trzech miesiącach urzytkowania Mudmana miałem dzisiaj taki problem podczas prac na zewnątrz (około 0 stopnii) spociłem sie troche i podciągnąłem rękawy i dalej działałem po chwili widze na szkiełku od srodka pojawiła sie para po chwili znikneło i znowu na kilka minut i znikneło Czytałem w instrukcji że parowanie szkiełka to normalna sprawa (różnica temperatur itd.) i też czytałem o parującym Mudmanie w górach ale temat sie nierozstrzygnął Więc co mam robic reklamowac go??? Czy to rzeczywiscie normalne??? Zaznaczam że go codziennie myje pod bierzącom ciepłą woda także szczelnosc raczej trzyma

Gdzie go kupiłeś?

Elka kraków sklep oficjalny Zibi http://www.casio.sklep.pl/

Zadzwoń do nich i zapytaj. Jestem ciekawy co odpowiedzą.

Ja w swoim zauważyłem już takie samo zjawisko parę miesięcy temu na początku się trochę przejąłem później przestałem i do tej pory działa, choć przy zmianach takich jak opisujesz dalej to występuje

Pójde tam jutro bo i tak u nich zamówiłem stacje pogodową to przy okazji nakrece im temat, ale z tego co widze to jest raczej normalna sprawa prawa fizyki sie kłaniają A jestem ciekaw czy inne modele G-shocka też tak mają

Zrobiłem teraz mały test wziąłem sniegu troche i przyłożyłem do szybki to w momencie zaparowała cała szybka a jak wziąłem snieg to dosłownie w kilka sekund para zniknęła Już niewiem co jest grane czy rzeczywiscie go zgłosic bo tak niemorze byc żeby była wilgoc w srodku bo go załatwi na amen Mimo że gwarancja jest na 6 lat ale niebardzo mi sie chce chodzic i kłucic z Panami w serwisie ale widocznie bede musiał

Mimo że gwarancja jest na 6 lat ale niebardzo mi sie chce chodzic i kłucic z Panami w serwisie ale widocznie bede musiał

no nie wiem w jakim stopniu to zjawisko u ciebie występuje, ale to normalne- na lini produkcyjnej panuje jakies tam warunki temp i wilgotności i powietrze jest zamykane w środku takie jakie jest tzn posiadające pewien stopień zawilgocenia

jeżeli zegarek był by zamykany próżniowo albo coś takiego, to był by problem, ale w "G" to norma

ale zapytać w serwisie nie zaszkodzi jesli cie to uspokoi

Odporny to on jest na niskie temperatury własnie go wyciągnałem z zamrażarki i zalałem ciepła wodą i nic tylko po dotknięciu sniegiem szybki dosłownie w sekundzie cała paruje

No właśnie też spotkałem się z Mudmanem, który parował od środka po tym jak sobie popływał z właścicielem i zdziwiło mnie to.

Żeby było śmieszniej - kolega miał pare lat temu jakiś model z serii DBC, który nie miał nawet WR, pływał z nim i od czasu do czasu zaparował na parę minut, ale poza tym działał normalnie.

Heh ja też miałem DBC-62 taki z kalkulatorem i normalnie pływał w wodzie nic nieparowało nic mu sie niedziało a jeszcze lepiej jak w podstawówce chodziłem na basen miałem Casio F-91W który uczestniczył razem ze mna w pływaniu potem niewiem gdzie go zapodziałem kupiłem F-94W podobnie jak wszystkie były traktowane i niebyło mowy o jakims parowaniu i innych duperelach ale ten mnie zszokował dzisiejszym numerem

Jestem ciekaw w tym tescie co gosc testował DW-9052 http://forums.watchuseek.com/showthread.php?t=57302 jak na 7 zdjeciu jest pokazane jakby go sniegiem lub czyms podobnym obłożył szkiełko czy mu zaparowało

Witam Własnie wróciłem ze sklepu w którym kupiłem zegarek i powiedziałem im jaka sprawa i mówił że niepowinno tak sie dziac i niejest to aż tak grozne, bo wiadomo przy procesie produkcji występuje wilgoć itd. ale bez problemu przyjął zegarek na reklamacje i wyslą go do Warszawy i około miesiąca bede czekał sobie Ale ważne że bezproblemowo przyjął reklamacje i mysle że jak go naprawią to już tak nie powinno byc Pozdrawiam

Pisałem również do serwisu Zibi do Warszawy i odpisali mi:

Witam serdecznie

Prosiłabym aby oddał Pan zegarek do najbliższego serwisu autoryzowanego,

bądź bezpośrednio przesłał go do Centralnego Punktu Serwisowego

Na adres

Centralny Punkt Serwisowy ZIBI Techno Sp. zoo

Ul. Chodakowska 10

96-500 Sochaczew

Pojawianie się pary wodnej pod szkiełkiem może być spowodowane problemami

wodoszczelności tego zegarka, więc najlepiej, gdyby obejrzeli go

serwisanci. Wtedy będzie pewność co z zegarkiem jest nie tak.

W razie zainteresowania o adresy autoryzowanych serwisów, proszę pisać.

Dobre jak widac zainteresowali sie sprawą tak ma byc

Ahoj Po długim oczekiwaniu na Mudmana doczekałem sie i pojechałem dzisiaj go odebrac, i co ciekawe w serwisie wymienili mi całą kopertę, po przeyjezdzie do domu lałem go lodowatą wodą i nic sie niedziało przykładałem do szkiełka z zamrażarki lód i nic Jak widac Panowie w serwisie sie postarali mam nadzieje że juz taki numer mi sie niepowtórzy Pozdrawiam

Ja też Mudmana ale niestety nie mam gwarancji wydanej przez Zibi. W moim zegarku też pod wpływem zimna szkiełko paruje. Oddałem go do autoryzowanego serwisu. Rozkręcili go i skręcili na ciepło i nadal ta sytuacja występuje. W związku z tym czy to znaczy że musiałbym wymienić całą kopertę wymienić żeby tak nie było czy w serwisie nie zrobili tego fachowo. Test szczelności przed naprawą tak jak i po naprawie przeszedł poprawnie. Jest to autoryzowany serwis Casio w Warszawie na Chmielnej.

Ciekawe ile by krzykneli w serwisie za wymiane koperty ??? Widocznie wszystkie Mudmany tak mają a ciekawe czy model GW-9000 tez tak ma???

Ciekawe ile by krzykneli w serwisie za wymiane koperty ??? Widocznie wszystkie Mudmany tak mają a ciekawe czy model GW-9000 tez tak ma???

mogę sprawdzić, ale napisz dokładnie w jakich warunkach jakie czary muszę odprawic

Wez najlepiej do szybki wyswietlacza przyłóż szron z zamrażarki albo kostke lodu i zobacz czy bedzie parowało mi najbardziej parował jak snieg położyłem na szybce dosłownie w sekundzie ale obecnie przynajmniej u mnie niema sniegu

no kicha, chyba mam zepsuty, bo po wsadzeniu w szron na +/- minutę nic nie paruje

Test szczelności przed naprawą tak jak i po naprawie przeszedł poprawnie

to myślę, że problem nie jest poważny

co innego jak zegarek nabiera wody, a co innego jak ma troche wilgoci w środku

zresztą widać, że opłaca sie w polsce kupować i mieć gwarancję

i pisze to nie bez złośliwości

Witam

Mam pytanie odnośnie właśnie zegarka CASIO G-shock G-9000 1A MUDMAN. Kupiłam go na Allegro chłopakowi pod choinkę, . Wszystko niby w porządku ale strasznie opornie chodzą przyciski. żeby wcisnąć jakikolwiek trzeba użyć siły. czy to powinno tak wyglądać? bo mam obawy że kupiłam podróbkę. może i drogi nie był (245zł) jak na Mudmana ale pomyślałam że w tej cenie to już oryginał kupię. co Panie i Panowie o tym myślą? Bo nie chciałabym żeby się chłopak rozczarował, strasznie się napalił na ten zegarek

Edit: dodam tylko że sprzedawca na moje pytanie o ciężko chodzące przyciski odpowiedział że to przez to że "zegarek jest wodoszczelny w klasie 200M i stąd takie oporne przyciski"

w mudmanie to normalne, przyciski chodza ciężko nawet dla faceta, więc w delikatnych kobiecych dłoniach moga sprawiać wrażenie "nieporuszonych"

dodam tylko że sprzedawca na moje pytanie o ciężko chodzące przyciski odpowiedział że to przez to że "zegarek jest wodoszczelny w klasie 200M i stąd takie oporne przyciski"

to akurat nie prawda, inne modele również mają wr200m, a przyciski chodzą lekko

w mudmanie spowodowane jest to specyficzną konstrukcja bezela, i dodatkowym uszczelnieniem

w każdym razie jeszcze raz podkreślam, że niema powodu do obaw i że w mudmanie to norma

Dzięki śliczne za szybką odpowiedź i rozwianie moich wątpliwości Mogę ze spokojnym sumieniem wystawić sprzedającemu pozytywny komentarz

Pozdrawiam

Mam Mudmana i poprzednio teżmiałem G i w obu paruje szybka przy dużych i szybkich zmianach temperatury.

Właśnie dołączyłem do użytkowników forum więc witam wszystkim wielbicieli serii "G"

Nie martwcie się parą pod szybką podczas niskich temperatór-to całkiem normalne.Od 3 lat mam G-7500 i jak położę na szybce kostkę lodu od środka zaparowuje szybka,a po zdjęciu lodu zaraz to mija.Problem polega na tym że wewnątrz zegarka jest powietrze i w kontakcie lodu z cienkim szkiełkiem następuje zmrożenie powietrza wewnątrz.Tak zareaguje każdy choćby najdroższy zegarek ( chyba że był montowany w całkowitej próżni ).Ja mojego G-7500 systematycznie mocze w basenie,skacze z nim do wody,nieraz w pracy myje go pod dużym ciśnieniem i nic żadnego rozszczelnienia więc się nie ma co martwić o to parowanie.

G-schocki naprawdę są bardzo odporne ( co nie znaczy że nie zniszczalne ).Tak już poza tematem najbardziej podobają mi się rozmowy i porównania zegarków z innymi osobami.Ostatnio u mnie w pracy dwóch kolesi "lukało głodnym wzrokiem" na mojego G-SCHOCKA i potem jeden stwierdził że taki sam to on kupił dziecku za 15 zł a drugi dodał że nie ma to jak klasyczny metalowy zegarek ( taki z rynku za max 40 zł ) -takie są najdokładniejsze i długowieczne bo się nigdy nie zepsują.Potem jeszcze poleciały jakieś krytyczne uwagi i lekka wyśmiewka z mojego zegarka że to niby plastik i guma,ze to zabawka i z zegarkiem nie ma nic wspólnego..Na to ja zdjąłem z reki G i zaproponowałem panom abyśmy wspólnie rzucili swoimi zegarkami o podłogę tak dla jaj i testu.Nikt się nie odważył więc ja na zachętę "upuściłem" swojego i ponownie zaproponowałem aby oni te swoje super dokładne i niezniszczalne tez rzucili,może tym razem jednak o ścianę...niestety zapadła cisza.A gdy zobaczyli jak w ciemności działa automatyczne podświetlanie to już całkiem "kopary im opadły"...potem zmyślna zmiana tematu i po rozmowie hihi.I za to właśnie kocham G-SCHOCKI Dla laików to gumowe zegarki ale niejeden taki laik dał by się pokroić żeby mieć takiego sikora na swojej łapie.

Właśnie dołączyłem do użytkowników forum więc witam wszystkim wielbicieli serii "G"

 

Nie martwcie się parą pod szybką podczas niskich temperatór-to całkiem normalne.Od 3 lat mam G-7500 i jak położę na szybce kostkę lodu od środka zaparowuje szybka,a po zdjęciu lodu zaraz to mija.Problem polega na tym że wewnątrz zegarka jest powietrze i w kontakcie lodu z cienkim szkiełkiem następuje zmrożenie powietrza wewnątrz.Tak zareaguje każdy choćby najdroższy zegarek ( chyba że był montowany w całkowitej próżni ).Ja mojego G-7500 systematycznie mocze w basenie,skacze z nim do wody,nieraz w pracy myje go pod dużym ciśnieniem i nic żadnego rozszczelnienia więc się nie ma co martwić o to parowanie.

 

G-schocki naprawdę są bardzo odporne ( co nie znaczy że nie zniszczalne ).Tak już poza tematem najbardziej podobają mi się rozmowy i porównania zegarków z innymi osobami.Ostatnio u mnie w pracy dwóch kolesi "lukało głodnym wzrokiem" na mojego G-SCHOCKA i potem jeden stwierdził że taki sam to on kupił dziecku za 15 zł a drugi dodał że nie ma to jak klasyczny metalowy zegarek ( taki z rynku za max 40 zł ) -takie są najdokładniejsze i długowieczne bo się nigdy nie zepsują.Potem jeszcze poleciały jakieś krytyczne uwagi i lekka wyśmiewka z mojego zegarka że to niby plastik i guma,ze to zabawka i z zegarkiem nie ma nic wspólnego..Na to ja zdjąłem z reki G i zaproponowałem panom abyśmy wspólnie rzucili swoimi zegarkami o podłogę tak dla jaj i testu.Nikt się nie odważył więc ja na zachętę "upuściłem" swojego i ponownie zaproponowałem aby oni te swoje super dokładne i niezniszczalne tez rzucili,może tym razem jednak o ścianę...niestety zapadła cisza.A gdy zobaczyli jak w ciemności działa automatyczne podświetlanie to już całkiem "kopary im opadły"...potem zmyślna zmiana tematu i po rozmowie hihi.I za to właśnie kocham G-SCHOCKI Dla laików to gumowe zegarki ale niejeden taki laik dał by się pokroić żeby mieć takiego sikora na swojej łapie.

kolego po pierwsze to masz G-shocka a nie G-schocka ,po drugie to nie napisales jakie oni mieli zegarki a po trzecie to głupie jest porównywanie klasycznego zegarka z G-shockiem skierowanym głownie do konkretnego odbiorcy np zołnierza czy policjanta

głupie jest porównywanie klasycznego zegarka z G-shockiem skierowanym głownie do konkretnego odbiorcy np zołnierza czy policjanta

To co, niby Omega Seamaster jest skierowana głównie dla brytyjskich szpiegów? Ja nie jestem ani żołnierzem ani policjantem, a mam

G-Shocka, a kolega porównał G-Shocka z innym zegarkiem, bo jak by nie patrzeć jedno jak i drugie było zegarkiem, więc porównać je jak najbardziej można. Głupie to by było porównywanie G-Shocka z karabinem, który to przecież jest skierowany głównie do żołnierzy albo policjantów.