Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R/G] Ansaldo model 1929 - Kołowy czołg lekki
#1
Witam ponownie i zapraszam na prezentację kolejnych moich rękoczynów, które tu na forum ośmielam się pokazać.
Niniejszy model przedstawiał będzie ... no właśnie, co?
Proponuję krótką zabawę w zgadywanki.
[Obrazek: th_Obraz003-1.jpg]

PS
Uprzedzając pytania - nagród nie przewiduję, poza satysfakcją z odgadnięcia.

Pozdrawiam serdecznie
Odpowiedz
#2
Nie sądziłem, że temat relacji będzie tak trudny do odgadnięcia.
Pojazd pozostał w fazie prototypu i nie jest to żaden niemiecki "panzercośtam".
Dla ułatwienia kolejna odsłona.
[Obrazek: th_Obraz006.jpg] [Obrazek: th_Obraz.jpg] [Obrazek: th_Obraz008.jpg]

Odpowiedz
#3
To chyba jakiś Japoniec?


Przepraszam panią,czy ta chusteczka pachnie chloroformem? :-)
Odpowiedz
#4
Mi to przypomna ruska
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwycięstwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Krytykować może każdy głupiec. I wielu z nich tak robi.
Odpowiedz
#5
To chyba nie rusek, ale włoski prototypowy samochód pancerny firmy Ansaldo.
klik!
Pozdrawiam
Piotr

Odpowiedz
#6
Wielkie brawa dla Piotra. [Obrazek: 2puchar.gif]. Gratuluję trafnej odpowiedzi.
Tak więc stało się jasne.
Tematem niniejszej relacji będzie model Kołowego czołgu Ansaldo modello -1929
[Obrazek: th_Ita-Ansaldo2-IonFonosch.jpg]
Trochę historii.
U schyłku I Wojny Światowej wszystkie kraje walczące pochłonęła mania budowy czołgów, tylko w 1918 r. pojawiło się ok. 10 nowych typów, większość jednak pozostała na etapie badań.
Jednak czołgi wagi ciężkiej, jak pokazały walki na froncie zachodnim nie spełniały pokładanych w nich oczekiwań. Potrzebne były lżejsze maszyny, o wysokiej sprawności terenowej. Jedną z nich był właśnie włoski kołowy czołg „Ansaldo” nazwany tak od nazwiska jego inicjatora Giovanni Ansaldo.
Prototyp zaprezentowano w 1929.
Opancerzenie korpusu o grubości od 6 do 16 mm. Do wchodzenia służyły jedynie prostokątne drzwi w lewej części kadłuba. Brak było wyjścia ewakuacyjnego oraz otworów wentylacyjnych, posiadał za to możliwość pokonywania przeszkód wodnych do gł. 1.5 m. Wyposażony był w instalację do zbierania i odprowadzenia wody, która przedostałaby się do wewnątrz. Mógł poruszać się z prędkością 43 km/h, pokonywać pionowe przeszkody do wysokości 1 m i rowy o szerokości 1,2 m. Ciekawą innowacją była ochrona załogi przed bronią chemiczną, realizowana przez system pobierania i filtrowania powietrza i tworzenie wewnątrz kadłuba nadciśnienia.
W wieży zainstalowana była armata czołgowa 37 mm oraz w jarzmie kulistym z tyłu wieży 6,5 mm karabin maszynowy FIAT model 1914, który w razie konieczności mógł być używany do obrony przeciwlotniczej za pośrednictwem małego luku na dachu wieży.
Załoga czołgu składała się z kierowcy, działonowego i strzelca. Urządzenia obserwacyjne jakimi dysponowali były bardzo skromne. Kierowca widział otoczenie jedynie przez wąskie rozcięcie w obudowie przedniej ściany, działonowy miał do dyspozycji celownik peryskopowy armaty, a strzelec przyrządy celownicze karabinu.
Dużą wadą czołgu były jego koła, stanowiące z uwagi na sporą powierzchnię doskonały cel, a wymiana ich na polu bitwy była praktycznie niemożliwa, w odróżnieniu od tradycyjnych czołgów czy samochodów opancerzonych. Dużej krytyce poddano też komfort jazdy nawet na równej powierzchni. Drgania wywołane charakterystycznym bieżnikiem powodowały ogromny dyskomfort załogi. Ponadto obsługa nie miała dostatecznej widoczności, była można by rzec praktycznie ślepa.
W związku z powyższym armia włoska nie odważyła się wprowadzić go do produkcji seryjnej, decydując się na tradycyjną już konstrukcję czołgu.
Prototyp „Ansaldo modello 1929” został zezłomowany.

Pozdrawiam

Odpowiedz
#7
Świetny i mało znany temat wziąłeś na warsztat PDT_Armataz_01_34 mam nadzieję, że gdy skończysz projekt, zdecydujesz się go upublicznić w jakikolwiek sposób :wink:
Pozdrawiam
Jarek
Odpowiedz
#8
(18-09-2011, 10:42)Jaroslav link napisał(a): mam nadzieję, że gdy skończysz projekt, zdecydujesz się go upublicznić w jakikolwiek sposób :wink:

ja też ;D
Odpowiedz
#9
Podpisuję się pod przedmówcami! Pojazd wygląda świetnie, nigdy wcześniej go nie widziałem. Patrząc na dotychczasowe dokonania jestem spokojny o efekt końcowy Smile

Pozdrawiam!
Maciek
Chcesz pogadać o modelach RC?
YouTube: www.youtube.com/rcbonk

Facebook: http://www.facebook.com/rcbonk.fanpage
Instagram: http://www.instagram.com/rc_bonk/
Odpowiedz
#10
Przybyło "wierzchniego" okrycia. Kadłub powoli zaczyna nabierać kształtów.
[Obrazek: th_Obraz010.jpg] [Obrazek: th_Obraz012.jpg]

Koledzy, propozycja niewątpliwie interesująca. Jest jednak pewien mały, ale bardzo znaczący problem. Mianowicie sposób i narzędzia z jakich korzystam podczas budowy modeli. Są to : linijka, ekierki, cyrkiel i ołówek oraz bardziej zaawansowane technologicznie narzędzie - suwmiarka elektroniczna. Przygotowane elementy w dużej mierze są pasowane (przycinane) już na modelu, po przyklejeniu. Z oprogramowania wspomagającego modelowanie 3D nie korzystam - nie potrafię  :-[.
Tak więc
(18-09-2011, 10:42)Jaroslav link napisał(a): ... upublicznić w jakikolwiek sposób...
na pewno będzie fotogaleria. Big Grin
Pozdrawiam
Odpowiedz
#11
Zrobione kolejne elementy, rama i osłona chłodnicy.
[Obrazek: th_Obraz016.jpg] [Obrazek: th_Obraz018.jpg]
Odpowiedz
#12
… koła przednie (te łatwiejsze) oraz coś co ma udawać działko i km. Dotarła również „dostawa” bieżnika z wulkanizatorni.
[Obrazek: th_Obraz019.jpg] [Obrazek: th_Obraz020.jpg] [Obrazek: th_Obraz021.jpg]
Taki mały auto - portret [Obrazek: th_Obraz022.jpg]
Pierwsze (i nie ostatnie) rozważania:
- Wg znalezionych w sieci opisów konstrukcji pojazd miał tylko jedne drzwi po stronie kierowcy. Zdjęcia pokazują go niestety również tylko od lewej strony tej z drzwiami, a rysunki pokazują drzwi po obu stronach. Bądź tu mądry –jedne czy dwoje drzwi?
- Na jaki kolor mógł być pomalowany?

Odpowiedz
#13
Fajnie się to wszystko prezentuje :milbravo:. Powodzenia w dalszej pracy. Co do koloru mi by pasował tam ten siwy typowo niemiecki kolorek ale nie mam bladego pojęcia jak to się nazywało :mrgreen:
Pozdrawiam, Rafał
Ukończone: Lublin RX III, Spitfire Ia, BF 109T-2 KA
Odpowiedz
#14
Nic tylko podziwiać  :milbravo:
Ukończone:
Harrier
Odpowiedz
#15
Uczę się nowej dla mnie techniki malarskiej tj. malowania farbą z puszki tzw. "sprajem".
Muszę przyznać, że efekty choć mizerne, to przerosły moje oczekiwania.
Elementy pomalowane podkładem:
Kadłub wraz z osłonami, koła, wieża i rama.
[Obrazek: th_Obraz023.jpg] [Obrazek: th_Obraz024.jpg] [Obrazek: th_Obraz028.jpg]

ponadto wydłubane dwa komplety nakładek na koła
[Obrazek: th_Obraz026.jpg]

Drzwi postanowiłem zrobić po obu stronach.
W kwestii koloru - po części z wyboru, po części z konieczności wybrałem ten:
[Obrazek: th_Obraz027.jpg]
Nazwa na puszce nic mówi- ale barwa najbardziej zbliżona do kolorów "militarnych" dostępnych w sklepie. Przyrównując ją do wzornika FS, to (trochę jaśniejszy) jest FS 33275. Myślę, że chyba trafny wybór.

Rozważań ciąg dalszy
- Przeniesienie napędu, temat raczej prosty: skrzynia biegów - wały napędowe przegubowe - most przedni -wieniec zębaty na kole oraz most tylny - przekładnia zębata napędzająca dwa stożkowe koła, które to z kolei obracały wieniec zębaty na kole tylnym. Rysunki niewiele pokazują, ale idzie to sobie wyobrazić.
- Inna sprawa to zawieszenie. Z opisu wynika, że przednie koła zawieszone były na resorach listwowych oraz na spiralnych sprężynach. Koła tylne, a w zasadzie cały zespół przeniesienia napędu zawieszony był na resorach listwowych mocowanych do ramy. Jak to wyglądało, pojęcia nie mam. Będzie to moja subiektywna interpretacja.
Odpowiedz
#16
Czasu na dokończenie modelu nie mam zbyt dużo, ale coś tam po trochu powstaje.
Np. takie kółka:
[Obrazek: th_Obraz032.jpg]
Odpowiedz
#17
... i razem w komplecie:
[Obrazek: th_Obraz038.jpg]
Po przyklejeniu bieżnika do pierwszego koła - o rzesz k(piiiiiiiii) jego m(piiiiiiii) - przyklejony został odwrotnie. A tak miałem zwrócić na to uwagę.
Oderwać? Za dobrze się trzyma. Robić od nowa? W życiu. Pozostało przykleić tak samo na pozostałych kołach.
Teraz czas na radosną twórczość. W budowie - tylny most.
[Obrazek: th_Obraz044.jpg]
Wracają na chwilę do koloru malowania pojazdu. Podałem w dobrej wierze numer FS33275 jako najbardziej zbliżony do farby jaką kupiłem. Tak przynajmniej wyglądało to na moim komputerze, sprawdzając na innym niestety już nie. Wstawione wyżej zdjęcia kół również nie oddają rzeczywistego koloru na jaki zostały pomalowane - zakładam, że jest to wina sztucznego oświetlenia przy jakim robione są zdjęcia. W weekend, jak słoneczko dopisze postaram się zrobić przy naturalnym oświetleniu. PS. Model tak naprawdę to jest zielony.
Odpowiedz
#18
...i po pierwszych malowaniach oraz w zestawieniu z kołami...
[Obrazek: th_Obraz049.jpg] [Obrazek: th_Obraz050.jpg]
... gotowe nadwozie...
[Obrazek: th_Obraz046.jpg] [Obrazek: th_Obraz054.jpg]
Odpowiedz
#19
Konstrukcja tego pojazdu, jak pisałem wcześniej, jest niezwykle ciekawa. Ale, ale, ale... Ten pomarańczowo-żółty kolor to tylko podkład prawda? Będą kolejne warstwy farby, jakieś wash'e, shade'y itd? Bo jeśli nie to bardzo niekorzystnie wpłynie to na wygląd modelu. Szkoda włożonej wcześnie pracy Wink
Chcesz pogadać o modelach RC?
YouTube: www.youtube.com/rcbonk

Facebook: http://www.facebook.com/rcbonk.fanpage
Instagram: http://www.instagram.com/rc_bonk/
Odpowiedz
#20
(15-11-2011, 05:38)bonk link napisał(a): ...pomarańczowo-żółty kolor to tylko podkład prawda?
Nie...nadwozie oraz koła tego dziwnego pojazdu zostały już pomalowane. Użyłem do tego celu farby, a w zasadzie lakieru akrylowego f-my Motip nr 859 C - o nazwie "zielony pustynny". Co by to nie było jest zielone i tej wersji będę się trzymał. [Obrazek: 0ulan.gif]
Cytat:... jakieś wash'e, shade'y itd? Bo jeśli nie to bardzo niekorzystnie wpłynie to na wygląd modelu
Dlaczego, uważam że bardziej niekorzystne dla wyglądu może być nieumiejętne wykonanie ...tych  łosi i siadów, niż pozostawienie modelu "prosto z pod igły".
Łosie,...siady. Co za cholery? Ira był/a siad, ale łoś? Rozpoznać walką! :tank:
Odpowiedz
#21
Pora na budowę napędu przedniego. Osobno i razem. :lol:
[Obrazek: th_Obraz055.jpg] [Obrazek: th_Obraz056.jpg]
Odpowiedz
#22
  Łoś, to jest Panie profil, łoś. Na łosi(u) osadzone są koła. Głównie. Inne urządzenia również. otóż.
  Ponadto każden przedmniot posiada jakiś łoś: czy to symetrii, czy to pionnowom, lub poziomnom.
  Co do siada - to zielonego pojmięcia nie mam, cóż to za cholera być może.
  Jak będziesz Pan nadal tak pięknie sklejał tego pancernika, to wyrzucą Pana stąd z hukiem wielkim.
  Do miszczów.
  Pozdrawiam. ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#23
Ach... Witam Pana, Panie Zbigu.
(30-12-2011, 02:07)ZbiG link napisał(a): ... Jak będziesz Pan nadal tak pięknie sklejał tego pancernika, to wyrzucą Pana stąd z hukiem wielkim. Do miszczów...
Jak bym nie sklejał, ładnie czy brzydko, to i tak Oficjum wyda wyrok "pełnoletni" - precz z Nibylandii - tylko gdzie?
Powiadasz Zbigu, że do Miszczów - stres, stres, panika... chyba zamknę się w sobie...
Pozdrawiam
niezmiennie, serdecznie.
Odpowiedz
#24
    Mnie już załatwiono. Ano, trudno. Dobrze było tutaj; w tym naprawdę przyjaznym dziale, aliści się skończyło. Między miszczamy nie mam co szukać, trzeba więc będzie przywarować, uszka po sobie położyć i grzecznie cichutko w kąciku siedzieć.
  I się nie wychylać. Amen.
  Pozdrawiam, szalonej zabawy sylwestrowej życząc - ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#25
I stało się....

Życzę Wszystkim szampańskiej zabawy, wspaniałych "fajerwerków" - z zachowaniem ostrożności przy "urwiłapkach",
niech nadchodzący Nowy Rok będzie po stokroć lepszy od minionego i po stokroć gorszy od następnych.
Pozdrawiam,
Tomasz.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R/G] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200 Winek 146 29,357 26-03-2024, 08:58
Ostatni post: Tuco
  [R] Japoński lekki krążownik IJN Sendai GPM 1:200 szebi 118 51,604 24-03-2024, 08:19
Ostatni post: Winek
  [G] Amerykański statek parowy "WESTERN RIWER", DRAF MODEL DAS79pl 3 698 06-01-2024, 12:51
Ostatni post: jagdtiger2
  Holenderski lekki krążownik Hr. Ms. De Ruyter II, 1:250, Scaldis Model Sven 31 10,473 20-12-2023, 10:47
Ostatni post: jagdtiger2
  [R ],,Western River " z Missisipi - Draf Model skala 1:100 Paweł O 20 3,500 21-10-2023, 07:24
Ostatni post: Paweł O
  M-110 A2 Gomix / Fly Model Batman 30 17,790 13-10-2023, 08:01
Ostatni post: Panda82
  [R] USS Heermann (DD-532) 1:200 Military Model 6/2006 Sprudin 57 18,579 20-06-2023, 06:47
Ostatni post: Sprudin
  [R] HMS Malaya, Fantom Model numer 6, skala 1:300. zablo1978 4 1,721 28-04-2023, 01:22
Ostatni post: zablo1978
  [R] F-105 Thunderchief, Hobby Model 107, skala 1:33. zablo1978 6 2,380 21-03-2023, 09:02
Ostatni post: zbin
  USS Saratoga, CVA-60, 1:200, Fly Model/Dariusz Wandtke Sven 29 10,438 06-03-2023, 08:15
Ostatni post: Sven

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości