Wieczne przeciąganie liny. Czyj jest Lwów - Polski czy Ukrainy? Z Katarzyną Kotyńską o książce "Lwów. O odczytywaniu miasta na nowo" rozmawia Karolina Głowacka

Poranek Radia TOK FM - Weekend
Data emisji:
2015-07-18 11:20
Prowadzący:
Czas trwania:
35:33 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
weekendowy poranny w radiu TOK FM w i Karolina Głowacka słuchają państwo Radia TOK FM łączymy się teraz Krakowem, gdzie jest pani dr Katarzyna Kotlińska ukraińska literaturoznawczyni związana z Instytutem slawistyki pan katedrą kryminalistyki Instytutu filologii wschodniosłowiańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego tłumaczka literatury ukraińskiej białoruskiej kilka lat temu wydała pani książkę styliści Lwowie pamięć sąsiedztwo i mity dziś przede mną książka wydana w Rozwiń » tym roku Lwów odczytywaniu miasta na nowo wydawnictwo międzynarodowe centrum kultury to jest jak rozumiem pewnego rodzaju kontynuacja tamtej poprzedniej pracy uzupełnienie dzień dobry pani doktor dzień dobry witam państwa zacznijmy od tego jaki jest pomysł na tę książkę pani postanowiła z analizować to w jaki sposób Lwów pojawia się w literaturze ukraińskiej polskiej, a także żydowskiej my przede wszystkim próbuje się pani zmierzyć z tym mitem Leopolis multiplex, czyli Sejm tego mitu wspaniałej wielokulturowości we Lwowie, że oto wszyscy sobie żyli zgodnie to jest podstawa tej książki jeśli dobrze rozumiem tych w pewnym sensie także oczywiście głównie cenna mit Lwowa wielokulturowego o był punktem wyjścia do mojej książki, ale i tak naprawdę chodziło mi też coś innego o sprawdzenie, jakie teksty napisane o Lwowie ja przecież wiadomo, że Lwowie napisano no może nie kilometr książek, ale nieskończone metro i to zarówno po polsku leki po ukraińsku w jaki sposób te wszystkie książki, które z nich funkcjonują w odbiorze czytelniczym, które są czytamy, dlaczego akurat tam jakiś inny, które są najbardziej popularne, jaki obraz Lwowa z nich ci Czytelnicy właśnie biorą to co się dzieje między książką czytelnikiem to interesowało mnie tak naprawdę najbardziej, czyli nie tylko o to, że autorzy zasiadł książkę napisała, ale w zasadzie to co jest się im później dzieje co jest ważniejsze czym to w jaki sposób przed czytelnikiem był odczytywany czy np. później ponownie wydawane z nowym posłowie z nowym wstępem do błota interesant zaś znowu z nowym komentarzem czy ta książka była punktem wyjścia jakich opracowań czy ktoś spóźni się do niej odwoływał czy nie wiem wspominał ją jako najukochańsza książka dzieciństwa, która sformowała jego światopogląd i t d. po to jest najciekawsze, które elementy później zyskują nowe życie i dlaczego właśnie te czasem z czasem odkrywałam zupełnie zaskakujące kontynuacje książki, które w ogóle nie zwróciłabym uwagi zyskiwały drugie trzecie życie mimo okazywały się właśnie fundamentalne dla myślenia kolejnego pokolenia czy to Polaków czy to Ukraińców może zacznijmy od książki Iwana Franko czy dla domowego ogniska, ponieważ wydają się żona całkiem nieźle pokazuje galimatias, jaki we Lwowie jeśli chodzi o kulturę Lwowa, ale istnieje istniał Iwan Franko szalenie istotna postać dla Ukraińców dla ich tworzenia narodowości w rejs kultury, a jednocześnie pisze książkę osadzoną w realiach Lwowa po polsku to o co tu chodzi, ale fakt to jest rzeczywiście chyba autor, kto umie samo pomyślałabym w ostatniej kolejności, żeby o nim teraz my opowiadać, ale ma pani rację to jest cel fascynująca historia Iwana franki koło były rzeczywiście jest kluczową postacią dla przełomu dziewiętnastego dwudziestego wieku w literaturze kulturze życiu społecznym Ukraińców, bo przede wszystkim zachodniej Ukrainy myślę z dzisiejszymi kategoriami geograficznymi, ale jesteś człowiekiem niesłychanie zasłużonym dla kontaktów kulturalnych polsko-ukraińskich, a żył w takich czasach, w których wypisanie tylko po ukraińsku nie było w stanie zapewnić chleba mówiąc bardzo wprost w związku, z czym pisały po polsku bardzo dużo pisał zabieg płacono w elbląskim teksty tak, gdy cnocie i lepiej płacą mało idei jednak Helium było trochę większe szanse sprzedania tych tekstów po prostu, bo napisanie czegoś po ukraińsku przynosiło honor mam pomnażał dorobek literatury narodowej i na czym tracą oczywiście ogromnie zależało ale aby rodziny dzieci trzeba wyżywić, a po polsku były konkursy literacki z realnymi nagrodami byli wydawcy, którzy byli w stanie za co zapłacić, ale franku naprawdę był człowiekiem wielu języków i pisywał również po niemiecku tak jak powiedziałam pisywał lub jeśli dobrze pamięta również po rosyjsku ten akurat jego tekst jest o tyle zabawne w takim naukowym w sensie, że literaturoznawczyni, że został widać jak dokładnie został przez pisarza skrojony na potrzeby konkretnego czytelnika Franco nawet nie próbuje udawać, że piszę o, a tym ukraińskim Lwowie mieście już wtedy kluczowym dla wlał w myśleniu ukraińskiej tożsamości on przygotował produkt literacki na konkurs dla polskiego wydawcy z myślą o polskim czytelniku dostarczył mu ów wątek, który będzie dla niego interesujący skonstruował sfery mu kręgi społeczne, które co dla takiego polskiego czytelnika rozpoznawalne dołożyło zgodnie z ówczesnym standard celu postaci komediowej drugoplanowe narodowości rusińskiej kwestie narodowościowe to i tak naprawdę nie istnieją, bo od głównych bohaterach nie wiemy czy oni są Polakami, owszem, prawdopodobnie są polskojęzyczni, ale to wszystko w równym powodzeniem mogą być domyślnie przetłumaczenie przez autora języka niemieckiego n p . bo kapitalną armii kapitan wojska cesarską Królewskiego się dobrze mógłby być niemieckojęzycznych oglądam listopad 1918 roku lwowskie listopad możemy go tak nazwać dla Polaków obrona Lwowa dla Ukraińców czyn lwowski, czyli ten moment, kiedy Ukraińcy zajmują Lwów Polacy są zdziwieni jak to przecież byliśmy inaczej umówienie Ukraińcy za to przekonani są o tym, że to jest miasto szalenie istotne dla ich narodowości i państwowości teraz jak rzeczy jest przedstawiana w literaturze po obu tych stronach w okresie międzywojennym w literaturze polskiej czyli jakby najszybciej po listopadzie 1918 roku jak tylko się dało obrona Lwowa obraz Orląt Lwowskich jest 1 z najważniejszych fundamentów myślenia o wychowaniu patriotycznym na tych przykładach w opowieściach właśnie o Orlętach Lwowskich wychowuje się całe międzywojenne pokolenie dzieci piszą o tym, Makuszyńskiego już o tym, Zakrzewska to są porywające patriotyczne obrazki z tym, że jest to patriotyzm, ale i nie, uwzględniając tego są już dziś często chcielibyśmy w nim widzieć tej uwagi i poszanowania dla wielokulturowości wielokulturowość nie jest w tym momencie tą wartością, którą się zwraca uwagę, ponieważ państwo polskie jest jeszcze świeże nie okrzepła cała siła perswazji idzie na obronę polskości, czyli w pewnym sensie mamy tutaj kontynuację wątków i pomysłów dziewiętnastowiecznych no i Kresów Johnson patriotyzm taki romantyczny Leo zdecydowanie zdecydowanie to się to się potem moim zdaniem trochę zaczyna mścić w czasach całkowicie nam współczesnych, kiedy to myślenie o patriotyzmie umiłowaniu kraju ojczystego jest taki właśnie ślepo związane z tą klasyczną triadą języka kultury i religii brakuje tego otwarcie moim dość w przypadku Ukraińców sprawa jest lekarz trochę bardziej skomplikowana to znaczy listopadowej czyn, czyli ten czyn listopadowy, czyli lwowskie listopad zawsze pisany po ukraińsku wielką wielką literą x jest bardzo ważny, mimo że walka przez Ukraińców została wtedy przecież przegrana Lwów pozostał miastem w granicach drugiej Rzeczpospolitej pozostał jestem polskim dla nich sam fakt walki sam fakt zorganizowania się od wystawienia wojska istnienia państwa ukraińskiego, którego przedstawicielem było to wojsko ukraińskiej Republiki ludowej Zachodnioukraińskiej Republiki ludowej i jest takim kamieniem milowym takim takim punktem, który pozwala konstruować narracje ukraińskiej Państwowej ciągłości historycznej jest niesłychanie ważnym momentem nieważne, że to państwo trwało krótko, że było słabe, ale lód istniało miało uznanie międzynarodowe miało wszystkie ministerstwa żon córek wojskową Akademię nauk wszystko co było potrzebne, żeby to, żeby uznać za pełnowartościowy prawdziwe własne ukraińskie państwo przedmiot marzeń pokoleń ukraińskich działaczy, gdy mówiła pani o tym, innych o patriotyzmie opisywany w książkach, które powstały w tym czasie międzywojnia książkach no i trochę pisanych po coś tak właśnie po to, by tę polskość utrzymywać, żeby ją hołubić, żeby ją wkładać głowy młodego pokolenia zwróciła pani uwagę w swojej książce na taki problem Otóż taki, że bywa, że wydawcy współcześnie nawet, wydając taką książkę bez żadnego komentarza bez żadnego przypomnienia, dlaczego wygląda tak ta książka, dlaczego ona jest bywa taka nie temu patologiczne to może za mocne słowo czasami będę Polak dobry Ukrainie złe no może jakiś 1 się znajdzie w miarę rozsądne, ale on powinien naliczyć zaraz się okaże, że na podatek danina była, więc stać coś takiego właśnie nie ma tego komentarza, a przecież często no chociażby Kornel Makuszyński na to młodzież czyta takie książki bierze do ręki no każdy, kto pamięta z młodości, że rzecz, która jest wydrukowana Ano to znaczy, że notatka ona jest po prostu tego się nie kwestionuje to przychodzi potem to jest jakiś zupełny brak odpowiedzialności i wydawców i wie pani ja bym chyba chciała, żeby to był brak brak odpowiedzialności obawiam się jednak, że problemy z bardziej złożony i ja bardzo niechętnie i bardzo ostrożnie zawsze się posługuje kategoriami politycznymi natomiast mam wrażenie, że dla pewnych nurtów polskiej prawicy narracja patriotyczna w tym odziedziczonym po 19 Wilk po dziewiętnastym wieku stylu wciąż jest tą narracją właściwą należy się okopać w naszych polskich sierocińcach i w żadnym razie nie dopuszczać do żadnego zgubnego mieszanie się i podważanie bratanie się z tymi, którzy są poza tą ściśle wytyczoną granicą mnie osobiście wydaje się, że ta idea ostrych wyraźnych jednoznacznych podziałów narodowościowych narodowościowych, że dotąd jest Polak odtąd jest Ukrainiec, że dotąd jest Żyd to jest w ogóle osobna historia odtąd jest nie wiem Chorwat albo rozlane nijak Rosjanin ktokolwiek w dzisiejszym świecie jest nie tylko nieskuteczne, choć strasznie dużo wysiłku wymaga ustalenie, kto jest kim walczyć w ówczesnym świecie też była nieskuteczność wszystko było wymieszane tak, ale istniała jakaś taka powszechna zgoda była na używanie tych udziałów, więc wydaje się to z 1 strony jest nieskuteczne i straż właśnie obciążające wyszukiwanie tych wrogów oddzielanie swoich hodowcy z drugiej strony jest to groźne w może być groźne w szeroko rozumianej sytuacji geopolitycznej świata problemy z uchodźcami z różnych stron problemy te dyskusje o uchodźcach Syrii przyjąć nie przyjąć czy oni są dostatecznie nasi podatni na asymilację cokolwiek by to miało znaczyć wydaje się to absurdalne natomiast gdy dziś mam pewne schorzenie oczywiście nie wszystkie dochody z tego rodzaju publikacje mogą wydaje mi się umacniać ten dyskurs podziału do swoich obcy także kobieta w pożądanym takie tak jak napisano w książce Lotosu niesłychanie ważne książki Scooby-Doo od bardzo sprawnie napisane i nie warto ich zakopywać najgłębszych otchłanie Halki Lwów, ale chyba przydałby się rzeczywiście jakiś obłęd trzeba wiedzieć, kiedy i spocony powstały, a czy Ukraińcy też popełniają taki grzech PL chętni, by poznać czy oczywiście, że tak wtedy dyskurs polskiej ukraińskiej są albo nie zaryzykuje stwierdzenia są idealnie symetryczny natomiast tak jak słyszałam o odwiecznym polskim Lwowie, który zawsze był jest pozostanie Polski na wieki wieków tak samo zdarzało mi się słyszeć otwartym tekstem wypowiada sformułowania w rodzaju, a Lwów od zarania dziejów jest ukraińskim miastem tylko okresowo podbija dym i zarządzanym przez Polaków, a jednocześnie w tym wszystkim jesteśmy zanurzeni w sosie tego mitu wielokulturowości, która istniała za czasów cesarstwa austro-węgierskiego jak cieszyńską łączyć, gdyż w ich doczeka terminu wielokulturowość lufa takim bezpiecznym parasolem ogarniał te 2 kompletnie sprzeczne ze sobą pomysły na przynależność narodową Lwowa i tworzymy tak kół i tylne wielokulturowości takie złudzenie, który jest niesłychanie dobry komercyjnie świetnie się sprzedaje napisów bardzo precyzyjny o doskonale wygląda na festiwalach ulicznych fantastycznie się nadaje do promocji turystycznej miasta co zresztą bardzo intensywnie w tej chwili wykorzystywane w el i LO no z 1 strony może i lepiej, że wykorzystywali właśnie ten obraz niż jakiś inny mu z drugiej on trochę usypia czujność, ale przez uwierzyli w to i tyle może też nie do końca chronić nas przed datą tą zarazą niechęci do innego, ale też w literaturze zwraca pani uwagę na to, że ten mit bywał wyłącznie takim przykryciem do tego, żeby jednak jakimś zdaniem tam mógł wypuścić te informacje, że to nasi są lepsi, że wielo kulturowa Ależ oczywiście przecież polskie teksty mówiące o czy tobie zezwolił mu ulgi czy to jeszcze w okresie wcześniejszym o Lwowie habsburskim podnoszą bunt nieustannie tę kwestię, że Lwów jest wielokulturowy taka piękna jest jego wielokulturowość, której Polacy Ukraińcy i Żydzi, ale przecież to jest polskie miasto i dlatego od list taki wspaniały i wielokulturowy taki tolerancyjny Bobak tradycje pierwszej Rzeczpospolitej korzyść ukraińskiego punktu widzenia po to, równouprawnienie jelita, a w tolerancja to było stanowczo za mało Ukraińcy podnoszą kwestię braku ukraińskiego Uniwersytetu niedotrzymania innych postanowień tak jak obietnice przecież tak miał powstać Uniwersytet miałby znacznie szerzej zakrojony samorząd w Galicji no bardzo bardzo wiele rzeczy tutaj poszło zdecydowanie nie tak jak miał z panią dr Katarzyną katyńską autorką książki Lwów odczytywaniu miasta na nowo rozmawiamy o Lwowie właśnie o tym w jaki sposób to miasto stosunki w nim panujące było przedstawiane liter w literaturze, ale jak przedstawione też jest, dlatego że książka dotyczy także literatury dużo późniejsze niż tej z lat dwudziestych aczkolwiek, żeby państwo z nami zostali to tylko dodajmy, że ta literatura, która się pojawiła po upadku komunizmu w Polsce już tak dziwnie przypominała w ten z lat dwudziestych dwudziestolecia międzywojennego, ale o tym, wrócimy po skrócie informacji Radia TOK w Ełku weekendowy poranny w radiu TOK FM wracamy do opowieści o Lwowie o tym w jaki sposób Lwów był opowiadanej przedstawiane w literaturze robimy to z panią dr Katarzyną katyńską, który jest w Krakowie halo halo dzień dobry i jeszcze raz dzień dobry wita MSW w odczytywaniu miasta nowo to jest książka wydana przez międzynarodowe centrum kultury mówiłyśmy już sporo o tym w jaki sposób jest przedstawiany był przedstawiany Lwów w okresie międzywojennym przy 12 strona ukraińska i Polska starały się, aby maksymalnie przedstawiać to, że to jest nasze nasze miasto, ale przecież mamy jeszcze trzeciego aktora na tej scenie Żydzi stanowili bodajże 14 ludności w tamtym okresie i czynią więcej mniej więcej taki czyn dla nich dla tej narodowości dla tej grupy Lwów jest jakoś istotne czy oni w literaturze komentują ten spór polsko-ukraiński, bo oni są mu mogą występować w roli arbitra, a nawet jak się trochę tego spodziewałem prawdę mówiąc oczekiwałam przede wszystkim oczekiwałam, że literatura żydowska jest film mówiąc o Lwowie jest mi nie znamy, a nie, dlatego że nie istnieje tylko, dlatego że jakimś dziwnym trafem do nich nie dotarł było to o tyle bardziej prawdopodobne, że niestety nie czytam ani Fidesz oni po hebrajsku, więc pozostawało mi przekłady albo tekstu oryginalnie napisany w językach, które znamy skład po angielsku, ale i bardzo wytrwale i szukałam beletrystyki autorów żydowskich, która mówiłaby o Lwowie albo przynajmniej miała coś ze Lwowem wspólnego i bardziej szukałem, tym bardziej byłam zaskoczona pytałem kolegów koleżanki judaistyki w końcu zrozpaczona brakiem efektów moich poszukiwań, ale one po przekopaniu lub swojej wiedzy potwierdziły moje wstępne ustalenia takich tekstów, a które w jakikolwiek sposób dotyczyłyby Lwowa jest skrajnie mało czy to nie jest tak istotne miasto dla Żydów tak dla Polaków i dla Ukraińców jest to miasto absolutnie kluczowe dla myślenia o tożsamości i również z tego powodu tak niesłychanie silnie obecny w literaturze w jeszcze sprecyzujemy był kimś na potrzeby moich badań są autorzy żydowscy, bo tutaj zawsze się pojawia mi wiele kontrowersji ja przyjęłam za innymi badaczka w nim bardzo konkretne granice to są autorzy, dla których tożsamość żydowska kulturowa językowa jest istotna i wypowiadane wprost na, więc interesują mnie korzenie pochodzenie rodzina itp wszystkie inne wątki tropić Sielskiej interesują mnie ci, którzy otwarcie o swojej żydowskości mówią język w dowolnym filmowiec Lech znalazłem trochę wspomnień znalazłam nie wiem dosłownie kilka powieści na palcach 1 ręki można je policzyć i znalazło oczywiście blok tekstów publikowanych łącznie publikowanych związanych z zagładą Żydów Lwowskich to jest temat dominujący jeśli chodzi o liczebność ulg liczebnie dominującą najwięcej tekstów odnoszących się właśnie do zagłady i również nie jest żadnym zaskoczeniem było ta ta trauma musiała zostać wypowiedziano co ciekawe jednak w zasadzie została ona przelana na papier pod opowiedzianą w postaci nagrań mniej więcej w latach dziewięćdziesiątych albo później tak jakby ci, którzy ocaleli, a była ich dosłownie garstka z całej żydowskiej licznej przecież gromady ocalało, bo w tej chwili powiem w liczbach już nie pamiętam, ale to co policja wstrząsająco mała liczba mówi się o tym, że to były 2 pełne rodziny i garść pojedynczych osób to właśnie właśnie w latach dziewięćdziesiątych tak jakby jakby ci, którzy ocaleli opowiadali już je swoim dzieciom tylko czując, jakby zbliżający się okres swojego życia postanowili ocalić swoją opowieść dla wnuków i następnych pokoleń, a czasem mówią o tym, wprost w swoich tekstach i no są to oczywiście bardzo ważne dokumenty natomiast nie są osoby fikcją literacką, ale nie są beletrystykę, czyli tym co mnie najbardziej przypisaniu tej książki interesował beletrystyki Lwowskiej autorów żydowskich jest naprawdę ledwo ledwo troszeczkę, czyli z ze słowem autorom żydowskim nie wzięli na siebie tej roli obserwatorów zewnętrznych, żeby jakoś się wstrzymać z kimkolwiek by się dało się on pisać chociażby w miarę obiektywnie ten spór polsko-ukraiński szkoda trochę może szkoda, ale mam wrażenie, że to ich po prostu aż tak bardzo interesowało tutaj należałoby przeprowadzić bardzo dokładne badania przejrzeć żydowską jidysz słowo prasy Lwowską, czego niestety zrobić nie mogło Boże może ktoś kiedyś zrobił może to troszeczkę zmieni obraz, ale tak czy owak znów nie są to teksty, które by przetrwały w takim sensie, że ktoś, by o nich później mówił wspominał opisywał, czyli jeśli nawet powstały koło to być może były ważne w tamtym 1 konkretnym momencie znów nie ma tej ciągłości tej tego tego dłuższego życia literackiego, które znów było 1 z kluczowych aspektów dla dla mojej książki im przyjść może do czasów powojennych, bo oto mamy powojennych demony myśleniem po drugiej wojnie światowej w Polsce mamy w PRL Lwów jest po stronie radzieckiej należy z perspektywy Ukraińców po stronie ukraińskiej mamy tutaj pewną zamianę z drugiej strony MF w PRL -u nie bardzo możemy się jakoś tego otwarcie radośniej pochwalny wypowiadać się drugiej Rzeczpospolitej jak w tym momencie w tamtym okresie wygląda pisanie o Lwowie po obu stronach tutaj mamy do czynienia z kolejną niesłychanie ciekawą kwestią istnieje wśród polskich środowiskach kresowych taka rozpowszechnioną tezę opatruje się sama zresztą swego czasu damy nabrać, że w tym okresie PRL -u cenzura zabraniała pisać o Lwowie, że nie wolno było pisać albo tymczasem i tak nie, bo oczywiście o Lwowie czasów drugiej Rzeczpospolitej o Lwowie bastionie polskości tych o obronie polskości Lwowa pisać może oczywiście nie było wolno, chociaż też jego samego końca jak się okazało natomiast o Lwowie jako takim Lwów jako jako taki jako nie wiem miastu jako punkt na mapie jako o w ośrodek przemysłowy albo coś w tym rodzaju zdecydowanie w indeksie nie był LO im walka Hull 2 listopada 1918 roku pisała jak najbardziej ówczesną autorka Julia Price, że tego nikt nie czyta to ja się niespecjalnie dziwię, bo styl jest straszny język drewniany, a na dodatek w życiorys autorki mało pochlebny to była działaczka służby bezpieczeństwa bardzo ponurej sławy, ale pisała opowiadania o walkach polsko-ukraińskich lub pyłów w tyle tylko, że z ulgi prawidłowo w cudzysłowie rzeczy z tą tezą, że to o tym, Ukraińcy mają rację w tym sporze, że lud ukraiński walczący o swoje miasto powinien pokonać Polski burżuazyjnej powodów, żeby sprawiedliwości dziejowej stało się zadość i Ukrainy z IT jest kolejna dalszy ciąg dalszy tej Tajpej w tej kwestii, która tak nie słuchali mnie zaintrygowała Ukraińcy mają całą swoją Serie, a trochę może lepiej napisanych, ale w pewnym sensie podobnych opowieści o Lwowie w jeśli ktoś odczytywał polskie powieści milicyjne co to będzie taki ukraiński odpowiednik i Lwów w tych powieściach jest wykorzystywany po pierwsze, jaką, acz niesłychanie atrakcyjny daje zbiór dekoracji taki pejzaż kompletnie zachodnich te gonitwy szpiegów i czy złych zachodnich szpiegów uciekających przed dobrymi działaczami odpowiednich służb po tych wszystkich stromych dachów pokrytych dachówką dachach płóz strychach tajnych przejściach między dobami te wszystkie klatki schodowe blok sardynek to to grata ogrodu roleta Karwowska przestrzeni rzeczywiście poza zachodnią Ukrainę wyglądająca troszeczkę inaczej taka swojska egzotyka z drugiej strony autorzy tych książek jak się okazało przemycali ich całkiem sporą porcje wiedzy historycznej oczywiście o zachodnio ukraińskiej Republice ludowej w tamtym okresie pozytywnie pisać i było wolno wolno było tylko oskarżać ludzi związanych z jej tworzeniem o wszelkie możliwe przestępstwa zbrodni jest pisać o tym, że byli przykładnymi Bush ujawnili wiedzieli co dobre dla ludu pracującego, ale przy kompletnym braku jakichkolwiek informacji po otrzymaniu tej warstwie ideologicznej pozostawał konkret pozostawało imię nazwisko funkcja jakieś daty coś można było z tych książek wyciągnąć to jest brak dostępu do innych źródeł mówiących o własnej historii, w którego skali, by chyba w Polsce jesteśmy w stanie sobie wyobrazić zawsze były jakieś Atu stare podręczniki, a to opowieści rodzinne, a to choćby drugi obieg na Ukrainie trzeba było czytać infiltrować obiegu oficjalnym przechodzień mu upadek komunizmu upadek PRL-u w Polsce zniesienie cenzury im też jak pani przeczytała pani książce znowu pojawiają się te narodowe centrum liczne opowieści o Lwowie tak jak by należało mieć takie sformułowanie przywracać pamięć młodym czytelnikom, czyli na hurra musimy teraz wszystkim znów powiedzieć przypomnieć, że Lwów to jest Polski tak to było w istocie to mniej więcej tak to wyglądało tylko, że zapadną wydają się koncepcja przywracania pamięci i w odniesieniu do młodych Czytelników, bo przywracać może coś co się utraciło od tej pamięci nie utracili, bo nigdy nie mieli NIS w tym miejscu właśnie po pewnym czasie, kiedy naprawdę zaczęło się bać jeździć do Lwowa to już była wyprawa na drugi koniec świata i przekraczanie strasznej granicy, a potem je głosić klubowi zatrzymać teraz już normalny hostele przy granicy przyjeżdża się jak się wie, którędy względnie walnie w i rzuciła się już nie ma się paszport Europejski to też dodajemy drugą rejony z drugiej nie zdecydowali burzliwie o Polakach, jeżdżąc konno lub do Lwowa, bo w drugą stronę rzeczywiście po bywa smutno to jest temat z osobą rozmowę w każdym razie ci młodzi Polacy po iluś tam latach oczywiście o to od przełomu po dziewięćdziesiątego pierwszego roku zaczęli poznawać wielu Włochów, a dokładnie tak samo jak nie wiem Paryż Wiedeń Praga Lech w sztok hol cokolwiek po prostu jadą i coś widzą i poznają Lwów ukraiński wersją oczywiście turystycznej i jeśli zdarza im się to jakoś odziedziczoną po objęciu rodzinną o tym, polskim pięknym Lwowie przedwojenny, ale to bardzo często później spotykam takie takie osoby wśród moich studentów, bo stwierdzają, że postawił sobie ukraińscy my, żeby zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi im już powoli kończyć, ale jeszcze myślę, że warto, żeby wspomnieć o książce, która się trochę wyłamuje z tego sporu polsko-ukraińskiego takiego prostego i ostro ciętego, czyli legendy lwowski jeśli dobrze pamiętamy tytuł Julio Verne, a i tak inny kciuka w i w czym rzecz, bo przeczytałem pani, że to bardzo popularna jest pozycja, a właśnie taka bardziej pokazująca niuanse tych sytuacji to znaczy tak było w chwili pierwszego wydania w na początku Och, już nie pamiętam dokładnej daty czy to był rok dziewięćdziesiąty dziewięćdziesiąty dziewiąty i dziewiąty win w rok dziewięćdziesiąty dziewiąty to był rzeczywiście pierwszy moment, kiedy autor w dodatku ukraiński odważył się przełamuje zasady głośnego pokazywanie ukraińską siłowa i po prostu wymieszał wszystkie atrakcyjne wątki, jaki był w stanie znaleźć wymyślać dodajmy, iż stworzył z tego cało no właśnie taki lub wóz wielokulturowy miała na poziomie legend baśni historyjek anegdot, ale czy Indie, odnosząc się do tego odwiecznego wydawałoby się niezbędnego podziału na ukraiński Polski ja bym tu jeszcze wspomniała 1 zdaniem rozgrywały mało czasu Marku Krajewskim, który już całkiem współcześnie i zupełnie innych gatunków w swoich powieściach kryminalnych dziejących się we Lwowie syn Edwarda Popielskiego wymalował niesłychanie przekonujący idący na przekór tym mitom o 1 lub drugiej dominacji kulturowej zwołamy Jaskółki po 1 po drugiej stronie o zdecydowanie tylko, że znowu, bo Marek Krajewski znakomity cieszy się popularnością po obu stronach granicy we Lwowie spotkali się z Krajewskim duszę trudno dokonać po autograf wybiciu po stronie Polski kompleks jest, aby ana dodatek jest w grze tłumaczy oraz stołów, owszem, starali autora we Lwowie zostało wydane lobbysta wydano Polska edycja trudno ją znaleźć nikt o nich nie wie i w efekcie w tym ma wpływ, ale w Demczuk niestety nie ciągnął tej wizji ale gdy odrzucania tego tego dychotomicznego podziału Figo kolejnej w 1 z kolejnych książek w tangu śmierci też tłumaczonym na Polski jak na razie w po wracała było, by bardziej wyświechtanych wzorców odwiecznej ukraińską kości Lwowa i absolutnej dekoracyjności wszystkich innych narodowości może za dużo Benfiki dostał w Prusach niszowych działo, ale nie jestem pewna myślę, że myślę to jest moja czysto osobista opinia chyba jednak chodziło o kwestie komercyjne tango śmierć jest bestsellerem święci w świetlicy sprzęt w ten sposób robimy takie duże koło, bo możemy im przecież zaczęłyśmy od Iwana franki, które napisały w szachy w słuchowisku hejt wizę pod konkursy, żeby dostać nagrodę tekstu ubywa wraz z literaturą, że nie zawsze ona jest taka z porywu serca bardzo serdecznie polecam państwu książka Lwów odczytywaniu miasta na nowo to jest książka analityczna, ale szalenie interesująca można znaleźć, ale to było złe słowo i szalenie interesująca w można w niej znaleźć dużo tropów nowych tytułów, do których warto sięgnąć, żeby się zorientować się echem tej materii, a moim gościem była autorka tej książki pani dr Katarzyna Kotlińska ukraińska związana z katedrą ukraińscy kim Instytutu filologii wschodniosłowiańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego i Instytutem slawistyki pan także tłumaczka literatury ukraińskiej białoruskiej m. in. powieści opowiadania Oksana Zabużko Jurij Andruchowycz cieczy opracowań Jarosława plecaka bardzo serdecznie pani dziękuję dziękuję bardzo to był sobotni poranek Radia TOK FM Karolina Głowacka dziękuję państwu serdecznie do usłyszenia i po w ogóle weekendowy poranny w radiu TOK FM Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: PORANEK RADIA TOK FM - WEEKEND - KAROLINA GŁOWACKA

Więcej podcastów tej audycji

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 30% taniej! Wygodny dostęp do wszystkich naszych audycji w formie podcastów, produkcji oryginalnych oraz Radia TOK FM bez reklam.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY