Lekka, wytrzymała, wodoodporna. Te słowa znajdziemy w internetowych materiałach producenta. Jak kurtka Fjallravena sprawdza się w kontakcie z mniej wirtualną rzeczywistością?

Na stronie możemy przeczytać, że Bergtagen to „techniczna kurtka outdoorowa przeznaczona do intensywnej aktywności ruchowej w wyższych partiach gór” – czyli dla mnie powinno być idealnie. Ulotkę przeczytałem, obędzie się bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą. Od razu ruszamy w teren.

Strona autora: Storyofalife.pl

Krój i wygląd, czyli wilka nie dostaniemy

Stylistyka Fjallravena nie podpasuje każdemu. W ofercie firmy raczej nie znajdziemy ani krzykliwych, typowo outdoorowych kolorów, ani materiałów na wysoki połysk inspirowanych latarniami morskimi. Zazwyczaj dominuje skandynawski spokój i prosty krój – nie inaczej prezentuje się Bergtagen. Kurtkę dostaniemy w trzech kolorach: szarym, granatowym i pomarańczowym (nie, nie jarzeniowym). Ja wybrałem granatowy i nie żałuję – kurtka wygląda na swój sposób elegancko i często służy mi także w mieście.

Fjallraven Bergtagen Jacket | Storyofalife.pl

Jeśli chodzi o krój: prosto nie znaczy źle. Pierwsza zaleta: kurtka jest dość długa. Nie lubię i nie rozumiem obecnej mody na kurtki zewnętrzne sięgające do połowy biodra. Od tego wiatr wieje po nerkach i dostaje się wilka. W Fjallravenie wilka nie dostaniemy. Dół kurtki został opatrzony ściągaczem i wzmocniony dodatkowymi wstawkami Corylonu. Usiąść można spokojnie.

Mamy do dyspozycji dwie duże (naprawdę duże, zmieściłem tam termos) kieszenie na piersi. Ich pojemność rekompensuje największe zaskoczenie – Fjallraven Bergtagen nie ma kieszeni na biodrach. W ich miejscu, co prawda znajdziemy zamki, ale są to tylko otwory wentylacyjne. Można przez nie sięgnąć do kieszeni kolejnej warstwy naszej ubraniowej „cebulki” i z czasem wyrabiamy sobie ten nawyk. Na początku radzę uważać – kilka razy włożyłem telefon do nieistniejącej kieszeni (czyli w śnieg lub błoto). Po tygodniu zacząłem doceniać ten pomysł – kieszenie na piersi są bardzo wygodne i nie kolidują np. z uprzężą.

Fjallraven Bergtagen Jacket | Storyofalife.pl

Kaptur również został wyposażony w ściągacz. Spokojnie zmieści się pod nim kask wspinaczkowy (wraz z naszą głową). Ramiona są zrobione z mocniejszego materiału, a wszystkie zamki (główny jest dwustronny) mają uchwyty, które wygodnie obsługuje się nawet w grubych łapawicach.

Wodo, wiatro, śniego, czyli odporność wszelaka

Fjallraven Bergtagen została uszyta z G-1000 Lite Eco (autorskiego materiału Fjallravena). Sprawia wrażenie niesamowicie wytrzymałej, pomimo niedużej wagi (670 g w rozmiarze M). Nie jest to może ekstraklasa lekkości - kurtka zajmuje trochę więcej miejsca niż wszelkie „ultralighty”, ale nadrabia wrażeniem solidności i odporności.

Fjallraven Bergtagen Jacket | Storyofalife.pl

Używam jej od kilku miesięcy. Była w wodzie, śniegu i na wietrze. Jeździła na nartach i wspinała się w Tatrach. Nigdy mnie nie zawiodła (tzn. nie przemokła). Mam nadzieję, że nie zawiedzie jeszcze długo. Uwaga: w przypadku Bergtagena o tę niezawodność warto się postarać – materiał G-1000 należy regularnie woskować specjalnym preparatem.

Sama wodoodporność to nie wszystko (patrz: ortalion). Kurtek wodoodpornych miewałem już wiele, ale nigdy nie miałem równie oddychającej. Duże otwory wentylacyjne oczywiście się przydają, ale Fjallraven Bergtagen sama z siebie nie pozwoli nam się zapocić. Nawet na ostrych podejściach służyła mi bardzo dobrze.

Fjallraven Bergtagen Jacket | Storyofalife.pl

Podsumowanie

Pomimo pierwszego „niezbyt technicznego” wrażenia Fjallraven Bergtagen okazałą się być świetną kurtką do wszystkiego, co tygrysy lubią najbardziej („wysoko”, „zimno”, „pod górę”, „technicznie”). Odpowiada mi też (choć tu każdy musi zdecydować sam) miejska, minimalistyczna stylistyka. Dzięki niej kurtka jest naprawdę wszechstronna. W Tatrach się w niej wspinam, w Alpach jeżdżę na nartach, w Krakowie chodzę na konferencje prasowe.

Plusy:

  • wygodny, techniczny krój (zwłaszcza długość)
  • zamki, które łatwo obsługiwać w grubych rękawicach
  • pojemne kieszenie na piersi
  • znakomita oddychalność
  • wodoodporność i wiatroodporność (choć to dzisiaj traktuję jako absolutny standard dla takich kurtek)
  • wygląda jakby miała wytrzymać 10 lat

Wady:

  • cena (to dotyczy wszystkich chyba produktów szwedzkiej marki). Za Bergtagen zapłacimy 2199 PLN.
  • brak kieszeni biodrowych (trzeba się do tego przyzwyczaić)
  • wersje granatowe i szare mogą być słabo widoczne w trudnych warunkach
  • trzeba ją woskować, by utrzymać wodoodporność
  • waży ciut więcej niż membranowe "ultralighty" 

Adresy

Storyofalife.pl - strona autora | FB

Strona Fjallraven | Sklep Fjallraven

 

Kategorie: 
Wczytuję...
Wczytuję...

Czy wiesz, że...

W portalu Góry i Ludzie również Ty możesz zostać autorem artykułów, które przeczytają tysiące Internautów! Już dziś zarejestruj się i zacznij bezpłatnie dodawać swoje treści. To doskonała reklama dla Ciebie i Twoich górskich dokonań. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Dodaj własny artykuł

Już dziś zarejestruj się i dodawaj własne artykuły dla tysięcy czytelników portalu!

Chcę zostać autorem!

Wczytuję...