Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas W dostępnej dla internautów części rozmowy Radia ZET z Karczewskim Monika Olejnik poruszyła temat niedawnej katastrofy rosyjskiego samolotu w Egipcie. Zwróciła uwagę, że w tym przypadku USA zajęły stanowisko i zasugerowały, że przyczyną dramatu mógł być zamach bombowy. Dziennikarka zapytała, dlaczego Waszyngton podobnie nie zachował się po tragedii smoleńskiej.
- W stosunku do tego wypadku jest embargo na informacje ze strony amerykańskiej. USA i NATO nigdy nie wypowiadały się na temat katastrofy smoleńskiej - mówił kandydat PiS na marszałak Senatu. Dodał, że "nie wie, dlaczego tak jest". - Było embargo, ono zostało założone - podkreślał jednocześnie Karczewski.
Polityk PiS zwrócił uwagę, że choć pewne informacje o katastrofie zostały przez Amerykanów przekazane stronie polskiej, to było ich naprawdę niewiele. - Bardzo byśmy chcieli, żeby przekazali więcej informacji - stwierdził.
Na takie słowa polityka Olejnik zareagowała pytaniem o porównanie Smoleńska z Katyniem. - Można powiedzieć, że Amerykanie zachowali się z wiedzą o Smoleńsku tak jak z wiedzą o Katyniu? - pytała Olejnik Karczewskiego. - To pani redaktor powiedziała. Ja się z tą opinią zgadzam - odpowiedział polityk PiS. Dodał również, że koniecznie "trzeba sprawdzić" tezę o wybuchach na pokładzie prezydenckiego tupolewa.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!