Halo, policja? Proszę przyjechać na parking! TV Republika "nie życzy sobie" Polsatu przed budynkiem

Dziennikarze Telewizji Republika wezwali policję, bo przed budynkiem, gdzie mieści się ich redakcja była ekipa telewizji Polsat News.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasW piątkowy wieczór gościem Telewizji Republika był Jarosław Kaczyński. Gdy ważny gość pojawia się w jednym z mediów, przedstawiciele innych przyjeżdżają na miejsce i oczekują na gościa, by zadać mu własne pytanie. Jest to ogólnie przyjęta i często stosowana praktyka.

Nie inaczej było tym razem. Pod budynkiem Republiki, jeszcze przed przyjazdem prezesa PiS, pojawili się dziennikarze Polsat News. Nie spodobało się to przedstawicielom TV Republika, którzy kazali kolegom opuścić terenu. Z kolei ochrona budynku, w którym znajdują się też inne firmy, zezwoliła na przebywanie reporterów Polsatu na parkingu.

"Nie życzymy sobie"

W tych okolicznościach przedstawiciele Republiki wezwali policję, a do akcji wkroczył dziennikarz Michał Rachoń, który wyskoczył przez okno i próbował przegonić dziennikarzy Polsatu sprzed budynku. - My jesteśmy właścicielami, nie życzymy sobie - zwracał się do kolegów z konkurencji.

Na nic zdawały się próby tłumaczenia sytuacji. - Przyjechaliśmy przed telewizję Republika, tak samo jak wy czasami przyjeżdżacie pod Polsat nagrywać różnych polityków - mówił Rachoniowi Piotr Witwicki, który opisał sprawę na Facebooku. Witwicki umówił się z ochroną, że w razie jakichkolwiek problemów, odjadą sprzed budynku. - Właśnie Telewizja Republika was poinformowała, że jesteście na naszym terenie. Nie chcecie go opuścić (...) Po co pan to robi? Jest pan na terenie firmy, a ta firma sobie tego nie życzy - denerwował się Rachoń.

Rozbawieni policjanci

Dziennikarz Republiki nie transmitował rozmowy z policją. Z relacji Witwickiego wynika, że funkcjonariusze byli "dość mocno rozbawieni skalą problemu jaką się zajmują". Jarosław Kaczyński po przyjeździe do telewizji, wyminął dziennikarzy Polsatu i wszedł do środka.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.