Academia.eduAcademia.edu
Religia. Encyklopedia PWN 12.01.2004 Wisdom [uızd ̣ m] John Arthur Terrence, ur. 1904, Londyn, zm. 1993, Cambridge, bryt. filozof analityczny. Zajmował się gł. filozofią umysłu i metodologią filozofii. Pozostawał pod wpływem J.E.M. McTaggarta, G.E. Moore’a i L. Wittgensteina. W 1929–34 wykładowca University of Saint Andrews, 1934–68 Trinity College w Cambridge, 1968–72 University of Oregon. Jego artykuł Bogowie (1944) odegrał istotną rolę w przełamaniu dominacji filozofii religii nawiązującej do zasad neopozytywizmu log.; wpłynął m.in. na B. Mitchella. Pierwszy problem z filozofii religii podjęty przez W. w artykule God and Evil (1935) należał do problematyki teodycei i dotyczył kwestii: czy istnienie zła w aktualnym świecie jest do pogodzenia z istnieniem Boga, który byłby zarazem doskonały i wszechmocny? W. podkreślał dwuznaczność zagadnienia, odróżniając problem epistemiczny, dotyczący tego, czy nasza wiedza o istnieniu zła wystarcza do osiągnięcia pewności, że nic nie jest zarazem doskonałe i wszechmocne, od zagadnienia, czy zachodzą fakty konieczne, znane lub nieznane przez nas, z których wynika, że nic nie jest zarazem wszechmocne i doskonałe. Podejmując pierwszą kwestię, W. bronił odpowiedzi negatywnej, poprzez odwołanie się do koncepcji najlepszego z możliwych światów, pojęcia harmonii i przyjaźni jako modelu pozytywnie ocenianej całości zawierającej zło. Artykuł ten, wykorzystujący techniki logiczne filozofii analitycznej, na równi z pojawiającymi się w tym czasie neopozytywistycznymi krytykami sensowności języka rel., współtworzył wraz z nimi początek analitycznej filozofii religii. Zawarte w nim rozwiązania antycypują problemy i dystynkcje występujące w późniejszych o kilkadziesiąt lat rozważaniach takich twórców teodycei analitycznej, jak R. Chisholm, N. Pike czy A. Plantinga. Większy wpływ na rozwój analitycznej filozofii religii miały jednak dociekania W. mieszczące się w problematyce znaczenia poznawczego języka religijnego. W. włączył się w dyskusję rozpoczętą przez A.J. Ayera i H.H. Price’a, inspirując swoją wypowiedzią m.in. sławną dyskusję uniwersytecką A. Flewa, R. Hare’a i B. Mitchella. W Bogach, paradygmatycznym dla W. twierdzeniem rel., którego znaczenie poddał analizie, było „Bóg istnieje”. Stosunek W. do wartości poznawczej tego twierdzenia jest ambiwalentny, oscylujący między przypisaniem mu pewnego rodzaju empiryczności a odmową takiej jego interpretacji. Jednak w każdym przypadku W. wyraźnie dystansował się od neopozytywistycznego weryfikacjonizmu. Metoda W. polega na badaniu znaczenia sporu między teistą a ateistą. Twierdzenie, że Bóg istnieje, nie jest czysto empiryczne, co wiemy dzięki rozwojowi nauki, w tym sensie, że nie daje się sprawdzić jedynie metodami empirycznymi, np. w oparciu o przewidywania dotyczące skuteczności modlitwy prośby. Ponieważ W. używał słowa fakt na oznaczenie stanów rzeczy obserwowalnych empirycznie, wyrażał się niekiedy, jakby spór nie dotyczył faktów. Jednakże różnica między wierzącym a niewierzącym nie ma jedynie charakteru różnicy w postawach i oczekiwaniach dotyczących istnienia i charakteru życia po śmierci, czy nawet zdarzeń w teraźniejszym życiu. Ma ona bowiem związek z tym, czym jest świat, tym, co obecne, choć umyka ono świadectwu zmysłów. Obie strony sporu dysponują dokładnie tym samym doświadczeniem i spór nie wypływa z tego, że wierzący, w ściśle empirycznym sensie widzi więcej, dysponuje bogatszą empirią, niewierzący zaś czegoś nie zobaczył. Ponieważ jest to jednak spór dotyczący tego, co istnieje, rzeczywistości, wyrażający odmienne zobowiązania metafiz., oznacza to, że nie wszystkie spory mogą być rozstrzygnięte przez odwołanie się do ogólnych zasad rozumowania. Te bowiem albo nie istnieją, albo mogą nie stosować się do poszczególnych przypadków. Sytuacja ta ma miejsce w takich dziedzinach jak prawo, moralność czy sfera piękna. Religia przypomina zatem te dziedziny pod tym względem, iż nie da się zrekonstruować i uzasadnić jej twierdzeń za pomocą rozumowań dedukcyjnych czy indukcyjnych. Nie oznacza to, że przekonania i różnice zdań w niej występujące nie mogą być rzeczowe, racjonalne, czy też że podejmowane w nich decyzje mają charakter arbitralny. Niezwykłe, paradoksalnie brzmiące stwierdzenia artystów, teologów i metafizyków mogą zarówno ujawniać rzeczywistość, jak i wprowadzać w błąd. O ile zatem W. pozostawał pod wpływem Moore’a i Wittgensteina, o tyle był krytyczny wobec traktowania szeroko pojętej problematyki metafiz. jako wypływającej z nieporozumień dotyczących języka. W analizowanym przypadku różnica między ateistą i teistą wydaje się leżeć w dostrzeżeniu przez ostatniego, w tym samym materiale empirycznym, pewnego aspektu rzeczywistości, którego nie dostrzegł oponent. W uzasadnieniu tego poglądu W. odwołał się do przykładu, jaki niesie rzeczywistość umysłu występującego w świecie zwierząt i ludzi. Przekonanie, że istnieją inne umysły, jest racjonalne. Kwestia racjonalności uznania istnienia umysłów boskich polega zatem na problemie, czy pewne fakty występujące w przyrodzie podpierają twierdzenie o ich istnieniu w sposób, w jaki inne, podobne fakty podpierają twierdzenie o istnieniu ludzkich umysłów. To, że takie fakty występują, nie jest jednak zasadniczym przedmiotem kontrowersji; świadczy o tym bogactwo zjawisk przytaczanych przez zwolenników argumentu z celowości. Przekonania rel. mają zatem charakter częściowo empiryczny. Kwestia dotyczy zatem tego, czy te świadectwa są wystarczające, aby uczynić to przekonanie racjonalnym. Nie znaczy to jednak, zgodnie z przekonaniem W. o niewystarczalności generalnych zasad rozumowania, iż samo odwołanie do empirii pozwoli kwestię ostatecznie rozstrzygnąć. Konieczne jest tu rozumowanie partykularne, uwzględniające konkretną sytuację. Twierdzenie, że istnieje Bóg, zawiera w sobie pewnego rodzaju rozpoznanie złożonych układów rozłożonych w czasie, które mogą łatwo umknąć naszej uwadze. Spór między teistą a niewierzącym jest, z tego powodu, kontrowersją dotyczącą częściowo tego, jak się rzeczy mają. Nie jest ona jednak tak prosta, jak by się to wydawało przy wąskiej koncepcji doświadczenia. W. rozważał też odmienny sposób interpretacji analizowanej kontrowersji. Wskazał sposób, w jaki możliwe jest to, by pewna hipoteza pierwotnie empiryczna straciła ten wymiar. Spór o bogów miał taki charakter w średniowieczu, lecz stopniowo go stracił, pozostając nadal sporem rzeczowym, lecz takiego rodzaju, który nie może być rozstrzygnięty jedynie w oparciu o obserwację faktów czy argumenty właściwe naukom. Nawet jeżeliby się stwierdziło, że różnica zdań co do istnienia Boga nie jest już różnicą doświadczalną, a tym samym różnicą dotyczącą faktów empirycznych, nadal nie wynika z tego, że nie ma tu miejsca na słuszność albo błąd, racjonalność albo irracjonalność, odpowiedniość czy nieodpowiedniość, ani też że procedura, którą należy posłużyć się w rozstrzyganiu owego sporu, nie polega w żadnej mierze na odkrywaniu nowych faktów. W późniejszych pismach W. wzmocnił swoje stanowisko kognitywistyczne w teorii znaczenia języka religijnego. W eseju The Modes of Thought and the Logic of God (1950) porównał wyrażenia „Bóg wcielił się w Neronie” i „Bóg wcielił się w Jezusie Chrystusie”. Pierwsze twierdzenie nie jest pozbawione znaczenia, jest bowiem absurdalne. Ponieważ wszystkie racje świadczą przeciwko prawdzie tego twierdzenia, nie pozostaje ono poza zasięgiem poznania rozumowego. Jednakże logicznie paralelne jest do niego twierdzenie, iż Jezus Chrystus był Bogiem Wcielonym. Zatem i to twierdzenie nie pozostaje poza zakresem poznania rozumowego, a twierdzenia faktualne dotyczące narodzin, życia, krewnych, poglądów, postaw i śmierci Jezusa są dla niego istotne. Kwestia jego prawdziwości wymaga racji i rozumowania, tak jak każda inna. Okazję do podjęcia raz jeszcze problematyki sensowności poznawczej języka rel. dało W. ukazanie się 1955 New Essays in Philosophy of Religion (red. A. Flew, A. McIntyre) oraz eseju R. Braithwaite’a An Empiricist’s View of the Nature of Religious Belief. Komentując w Religious Belief (1956) pojawiające się w tych pozycjach próby zinterpretowania wypowiedzi rel. w sposób pozbawiony znaczenia faktualnego, W. zauważył, iż dokonywane w tym celu strona 1 przekłady wyrażeń rel. na np. język postaw, uczuć czy przekonań moralnych pozbawia je tego, co istotnie stanowi o ich religijności. Bogowie, w: Filozofia religii. Fragmenty filozofii analitycznej, red. B. Chwedeńczuk, Warszawa 1997 Philosophy and Psychoanalysis, Oxford 1955 Paradox and Discovery, Oxford 1965 Wisdom: Twelve Essays, ed. R. Bambrough, Oxford 1974. Marek Pepliński Religia. Encyklopedia PWN. T. 9 © Wydawnictwo Naukowe PWN SA Wisdom John, w: T. Gadacz, B. Milerski (red.), Religia. Encyklopedia PWN, Rut – żywotność, Warszawa 2003, tom. 9, s. 417-9.