Wersja dłuższa hasła Smith John Edwin, w: T. Gadacz, B. Milerski (red.), Religia. Encyklopedia PWN, Warszawa 2003,
tom. 10 [wersja elektroniczna].
SMITH JOHN EDWIN, ur. 27 maja 1921 r., Brookly , USA, a erykański prag atysta. W 1942
r. zdo y a AB
a U i ersyte ie Kolu
ii,
PhD;
r. tytuł BD w Union
Theological Seminary, New York; 1959 MA Uniwersytetu Yale oraz w roku 1964 LL.D.,
Uniwersytetu Notre Dame. W latach 1945-6 jest instruktorem filozofii i religii w Vassar
College, Hudson Halley, 1945-6 instruktorem i profesorem w Barnard College, Uniwersytet
Kolumbii, od 1952 r. jest zło kie
U i ersytetu Yale, od 1959 profesorem, 1972-91
piastuje stanowisko Clark Profesor of Philosophy, od 1991 Clark Profesor Philosophy
Emeritus. Do i ują y
te ate
filozofii religii oddziałał
jego filozofii jest prag atyz
ypra o a ie
przeciwko uproszczeniom zależ y
edytore
yda a y h
i filozofia a erykańska,
poszerzo ej koncepcji doś iad ze ia,
od rytyjskiego e piryz u. Od
Yale dzieł Jo atha a Ed arda, od
Myśl o ożyt a, zda ie
S itha,
ystępując
r. jest głó
y
r. e eryto a y .
ypra o ała d ie ko ep je doś iad ze ia, typ
y odzą y się z e piryz u rytyjskiego, której aj ardziej harakterysty z ą posta ią jest
e piryz
Da ida Hu e’a oraz tz . radykal y e piryz
prag atystó Ch. Peir e’a, W. Jamesa i J. De eya, a także
repreze to a y przez
pe
ej
ierze ystępują y
yśli G. Hegla, F. H. Bradleya, M. Heideggera i A. N. Whiteheada. Wedle pierwszej koncepcji
doś iad ze ie polega o o głó
ie
a po hodzą y h od z ysłó
bogatszej koncepcji radykalnej realizuje się o o
szeregu rezultató
sie ie ś iata i jaź i. Ogra i ze ie doś iad ze ia do
iesłusz ego odrzu e ia jako
istnienia.
Po ie aż
wyeliminowaniu
ezse so
klasy z a
i
racjonalizmu
podda iu
spółoddziały a ia a
aż y h
ko ep ja
pojęć
y iaró
doś iad ze ia
teorety z y h
ostate z e u spra dzia o i, to sa o doś iad ze ie
ele e tó
ludzkiego
iała
religij y z ysł oskoś i lu
S ith opierają
y
się
i o, iż
służyć
a strak yj y h
usiało zostać poz a io e
ra jo al y h. Taka ko ep ja szy ko dopro adziła do uz a ia, iż Bóg ie
yć poz a y ekspery e tal ie,
edle
rażeń z ysło y h pro adzi do
y h li z y h
rytyjska
raże ia h,
oże
iektórzy filozofo ie pró o ali pro adzić o y
iosko ać ist ie ia Boga z doś iad ze ia.
a
yśli prag atystó , z łasz za De eya proponuje
zrei terpreto ać poję ie doś iad ze ia, o zostało już zęś io o dokonane przez Kanta i
Hegla, tak, aby
ogło o o o jąć doś iad ze ie jako podsta ę przeko a ia, że Bóg ist ieje.
Doś iad ze ie ie ogra i za się do tego, o kog ity
e, le z
ao o
y iar poz a
zy i
1
Wersja dłuższa hasła Smith John Edwin, w: T. Gadacz, B. Milerski (red.), Religia. Encyklopedia PWN, Warszawa 2003,
tom. 10 [wersja elektroniczna].
oże pro adzić do
iedzy. De ey usiło ał roz iązać apię ie
iedzą poprzez rozróż ie ie tego,
„z ajo ość” „k o i g” , gdzie
usi
yć
a
z a e,
o oz a zał terminami „posiada ie”
pier szy
yć przed iote
yklu za z tego, o posiada y to, o
doś iad ze ia
jest rezultate
iedza ie
ielkoś i i po zu ia
aszej
ie y,
i y – to, o
yłą za to, o
y iaró
ie
i
przypadku per ep ji za hodu słoń a zy
ypeł ia
ó
zas aszą ś iado ość ie
iedza. Jed akże, jeżeli
„posiada iu”, to jedy ą jej posta ią są auki teorety z e. Ty
dyskusji. Jed ak to
orga izują y
„ha i g”
iedzy. Jed ak takie ustawienie sprawy
teorety z y pu kt idze ia jest aż y , ale ie jed y
jego a solutyza ja
i
party ypuje y ezpośred io w tym, co nie
ko trolo a ego ada ia i ie k alifikuje się jako
ieś i się
istotnych
iędzy doś iad ze ie
ały
spektru
zase
doś iad ze ia i
oral e, religijne i estetyczne z dziedziny racjonalnej
auka, ale filozofia jest odpo ied ia do
doś iad ze ia ludzkiego,
auka
iąza ia ty h trze h
ie po i
a
yć
e tru
doś iad ze ie.
Tym, czego potrzeba dla uzdro ie ia poję ia doś iad ze ia nie jest ostre separują e
odróż ie ie, lecz uznanie istnienia spektru
ezpośred io, z jed ej stro y i
o e yć
iedzy, łą zą ego
szystko o apotyka y
y iki ko trolo a ego doś iad ze ia z drugiej. Nie
ogą
opozy ji, gdyż o yd a krań e zakładają pojmowania i wnioskowanie. Pomieszanie
powstaje, gdy przyj uje się, że jed o jest total ie ezpośred ie, a drugie zapośred i zo e.
Odpowiednikiem jest tu jamesowska „wiedza przez zaznajomienie” i „wiedza o”. S ith nie
widzi powodó , a y sądzić, iż z ajo ość nie jest rodzaje
iedzy le z ró
ież ie
idzi
po odó , a y uz a ać iedzę o za drugorzęd ą. Doś iad ze ie y aga o yd u rodzajó
wiedzy, które prze ikają się
sztu e,
oral oś i i religii, „wiedza o”
oże
z o ić i
pogłę ić asze rozu ie ie tego, co doś iad za y ezpośred io. Doś iad ze ie
pojęte jako za ierają e zaró
ono
usi yć
o doś iad zają e ja jak i doś iad za y ś iat. Zawsze zawiera
so ie i terpreta ję i łęde
jest poj o a ie go jako ier ego od ioru
rażeń. Nie
oże yć także ogra i zo e do da y h po hodzą y h od pię iu z ysłó , po ie aż rzeko e
z ysło e da e są sa e produkte
u agę
a i te sy
estety z y
i religij y
refleksji. Wresz ie,
ależy skupić
y h jakoś ia h ży ia poja iają y h się
y iare
doś iad ze iu
z iązku z moralnym,
doś iad ze ia.
2
Wersja dłuższa hasła Smith John Edwin, w: T. Gadacz, B. Milerski (red.), Religia. Encyklopedia PWN, Warszawa 2003,
tom. 10 [wersja elektroniczna].
Smith odrzuca yróż io ą fu k ję poję ia doś iad ze ia religij ego,
tego o religij y
y iarze doś iad ze ia. Ujawnia się on
pe
y
ó ią za iast
ko tekś ie, ie jest to
róż i a gatu ko a, da y ko tekst yz a za do i ują e zai tereso a ie, el. Ist ieją także
ko teksty
oral e, estety z e, polity z e. Ś iat
a iele aspektó , o odz ier iedla e jest
roz aity h ko teksta h doś iad ze ia, przy zy
i h auto o ię, le z ró
rodzaju z a ze ia
ież od osić jede
ystępują ego
doś iad ze ia religij y
o o iązuje i peraty , a y sza o ać
ko tekst do i
każdy
z
y h, o
i h. Ty ,
o
y aga rozu ie ia
zy i religij y
jest zai tereso a ie ko e trują e się
a i dy idual y
przeznaczeniu, celu, zainteresowaniu Bogie . ) iąza y jest o z pro le e
ży ia ziętego jako ałość, z jego se se
i u ikła ie
to, co ależy do sfery profa u . To, o ś ięte ie
lecz w jego naturze leży, iż o ja ia się
s ojej aturze y ie podtrzy y a y
uja
ia się ajsil iej
się as
y iar
jakoś i aszego
y iar tego, o ś ięte jak i
oże yć z iesza e z ty , o ś ie kie,
przez to, co ś ie kie, to ostat ie ato iast
a
przez ś ięte i y ie przez ie rozś ietla y . Ś ięte
pu kta h z rot y h aszego ży ia taki h jak arodzi y,
ejś ie
dorosłe ży ie zy ś ierć. Po ie aż wymiar religijny ma charakter uniwersalny nacisk, jaki
S ith kładzie
a odsło ię ie się Boga lu
czegokolwiek, co jest
zięte jako ś ięte
a
charakter transkulturowy.
)god ie z ta ko ep ją doś iad ze ia Bóg jest doś iad za y ezpośred io „dire t”
le z
ie
sposó
iezapośred i zo y „i
ediately” . W ty
ieli yś y do zy ie ia z zy ś, o yło y ie do
ostat i
yartykuło a ia przez żad ą oso ę i
ostatecznie nie miało y se su. Bóg ie jest jednym z wielu przedmiotó
ś iata, le z jest jego podsta ą. Jako taki ie
oże yć z a y
z łasz za, gdy ierze się pod u agę, iż
yć e tru
On być odkryty
ao
sposó
ależą y h do tego
iezapośred i zo y,
ludzkiego dąże ia. Dlatego
gdy ja doś iad za s ojej
ałko itej reak ji
e oso y jako i te sy
o e
a artoś i oraz
ży ia opisy a ej przez pod iot
a, aj yższa jakość ży ia „ zuję, że żyję!” .
Tak o zysz zo a ko ep ja doś iad ze ia religij ego
S itha, iż
oże
doś iad ze iu, gdy doś iad zają e ja jest przeko a e, że doś iad za
ostate z ego elu s ojego ży ia, do ra aj yższego, ez którego ży ie ie
doś iad zają y i i
przypadku
a zag ara to ać, zda ie
aż e aspekty ludzkiego doś iad ze ia, takie jak aspekt religij y,
estetyczny znajdą łaś i e
iejs e
rozu ie iu zło ieka i jego
iejs a
oral y i
doś iad za y
3
Wersja dłuższa hasła Smith John Edwin, w: T. Gadacz, B. Milerski (red.), Religia. Encyklopedia PWN, Warszawa 2003,
tom. 10 [wersja elektroniczna].
ś ie ie. Doś iad ze ie to
a y iar o iekty
yi
żad y
su iekty iza ji religii. Nie z a zy to, iż z religij ego
ypadku ie
a pro adzić do
y iaru doś iad ze ia da się
ypro adzić dokład ie poję ie Boga takie, jakie miało s oje odsło ię ie
history z y
o ja ie iu religij y . Należy jed ak pa iętać, iż sa o o ja ie ie history z e doko y ało
się
y iarze religij y
głę oko po zu ie
wszystkiego nie
doś iad ze ia. Możli e jest jed ak, a y pe
z i dla tego, co ś ięte oraz do iekają a k estii se su ży ia i podsta y
yła jed o ześ ie przeko a a, iż z ajduje się
hrześ ijańskiego. W książ e „Doś iad ze ie i Bóg”
rozróż ie ie
a oso a przejęta
o e oś i Boga
S ith z ra a też u agę
iędzy poznawczym oraz emotywnym czy konnatywnym
„ o
a
ati e”
wymiarem iary religij ej i religij ej ątpli oś i. Doktry ę religij ą utożsa ia z ele e te
kognitywnym, a oso o e zaa gażo a ie lu zaufa ie od oś ie tej za artoś i poz a
ko
aty
y . Poza ątpie ie
poz a
osła iają e zaufa ie do Boga, które ie
zy
zej z
ogą ist ieć for y ątpie ia emocjonalnego
usza yć ko ie z ie z iesio e przez argu e ty lu
ra jo al e roz aża ia, odpo ied ie do odrzu e ia ątpli oś i po stro ie poz a
zej.
Bibliografia:
Doświadczenie i Bóg, tłum. D. Petsch, Warszawa 1971.
Reason and God, New Haven and London 1961, The Philosophy of Religion, 1965, Religion
and Empiricism, Milwaukee 1967, Experience and God, Oxford 1968, 1995,
Marek Pepliński
4
Religia. Encyklopedia PWN
12.01.2004
Smith [smıŧ] John Edwin, ur. 27 V 1921, Brooklyn, amer. filozof pragmatysta. Studiował w Columbia University, w Union
Theological Seminary w Nowym Jorku oraz na Uniw. Notre Dame. W 1945–46 był nauczycielem filozofii i religii w Vassar
College i prof. Columbia University; od 1952 na Uniw. Yale, od 1959 prof. tamże, od 1991 na emeryturze. Dominującym tematem
jego filozofii jest pragmatyzm i filozofia amerykańska. W filozofii religii wywarł wpływ poszerzoną koncepcją do wiadczenia,
występującą przeciwko uproszczeniom bryt. empiryzmu. My l nowoż. zdaniem S. wypracowała 2 koncepcje do wiadczenia:
jedną, wywodzącą się z empiryzmu bryt., której najbardziej charakterystyczną postacią jest empiryzm D. Hume’a, oraz drugą, tzw.
radykalny empiryzm, reprezentowany przez pragmatystów (Ch. Peirce, W. James i J. Dewey, w pewnej mierze występujący także
w my li G.W.F. Hegla, F.H. Bradleya, M. Heideggera i A.N. Whiteheada). Według pierwszej koncepcji, do wiadczenie polega gł.
na pochodzących od zmysłów wrażeniach. Według bogatszej koncepcji radykalnej, realizuje się ono w szeregu rezultatów
współoddziaływania na siebie wiata i wiadomo ci. Ograniczenie do wiadczenia do wrażeń zmysłowych prowadzi wg S. do
niesłusznego odrzucenia licznych ważnych wymiarów ludzkiego istnienia jako pozbawionych sensu. Ponieważ klas. bryt.
koncepcja do wiadczenia miała służyć wyeliminowaniu racjonalizmu i poddaniu pojęć teoret. (abstrakcyjnych) ostatecznemu
sprawdzianowi, samo do wiadczenie musiało zostać pozbawione elementów racjonalnych. Taka koncepcja szybko doprowadziła
do wniosku, że Bóg nie może być poznany eksperymentalnie, mimo że niektórzy filozofowie próbowali wprowadzić nowy rel.
zmysł bosko ci lub wywnioskować istnienie Boga z do wiadczenia. S., opierając się na my li pragmatystów, zwł. Deweya,
zaproponował reinterpretację pojęcia do wiadczenia, tak aby mogło ono objąć jako podstawę przekonania, że Bóg istnieje.
Do wiadczenie nie ogranicza się do tego, co kognitywne, lecz ma wymiar poznawczy i może prowadzić do wiedzy. Dewey
usiłował rozładować napięcie między do wiadczeniem i wiedzą poprzez rozróżnienie „posiadania” (having) i „znajomo ci”
(knowing); „posiadanie” oznacza partycypację bezpo rednio w tym, co nie musi być nam znane, być przedmiotem naszej wiedzy.
Jednak taka koncepcja wyklucza z tego, co posiadamy, to, co wiemy, np. w przypadku percepcji zachodu słońca czy
do wiadczenia wielko ci i poczucia winy, to, co wypełnia wówczas naszą wiadomo ć, nie jest rezultatem kontrolowanego
badania i nie kwalifikuje się jako wiedza. Jednakże, jeżeli wiedza nie mie ci się w „posiadaniu”, to jedyną jej postacią są nauki
teoretyczne. Tymczasem teoret. punkt widzenia jest ważny, ale nie jedyny w całym spektrum do wiadczenia i jego absolutyzacja
wyłącza to, co moralne, rel. i estetyczne, z dziedziny racjonalnej dyskusji. Jednak to nie nauka, ale filozofia jest odpowiednia do
wiązania tych 3 istotnych wymiarów do wiadczenia ludzkiego. Nauka nie powinna być centrum organizującym do wiadczenie.
Tym, czego potrzeba dla uzdrowienia pojęcia do wiadczenia, nie jest ostre separujące odróżnienie, lecz uznanie istnienia spektrum
wiedzy, łączącego wszystko, co napotykamy bezpo rednio, i wyniki kontrolowanego do wiadczenia. Nie mogą one być w
opozycji, gdyż oba krańce zakładają pojmowanie i wnioskowanie. Pomieszanie powstaje wtedy, gdy przyjmuje się, że jedno jest
całkowicie bezpo rednie, a drugie zapo redniczone. Odpowiednikiem jest tu Jamesowska „wiedza przez zaznajomienie” i „wiedza
o...”. Według S., nie ma powodów, aby sądzić, że znajomo ć nie jest rodzajem wiedzy, lecz również aby uznawać „wiedzę o...” za
drugorzędną. Do wiadczenie wymaga obu rodzajów wiedzy, które przenikają się w sztuce, moralno ci i religii. „Wiedza o...”
może wzmocnić i pogłębić nasze rozumienie tego, co do wiadczamy bezpo rednio. Do wiadczenie musi być pojęte jako
zawierające zarówno do wiadczające „ja”, jak i do wiadczany wiat. Zawsze zawiera ono w sobie interpretację i błędem jest
pojmowanie go jako biernego odbioru wrażeń. Nie może być także ograniczone do danych pochodzących od zmysłów, ponieważ
rzekome dane zmysłowe same są produktem refleksji. Wreszcie należy skupić wagę na intensywnych jako ciach życia
pojawiających się w związku z moralnym, estetycznym i rel. wymiarem do wiadczenia. S. odrzucił pojęcie do wiadczenia rel.,
mówiąc raczej o rel. wymiarze do wiadczenia. Ujawnia się w pewnym kontek cie. Nie jest to różnica gatunkowa, dany kontekst
wyznacza dominujące zainteresowanie, cel. Tym, co czyni rel. wymiar do wiadczenia rel., jest zainteresowanie koncentrujące się
na indywidualnym przeznaczeniu, celu, zainteresowaniu Bogiem. Związany jest on z problemem jako ci naszego życia jako
cało ci, z jego sensem i związkiem z tym, co więte i nie więte. To, co więte, nie może być zmieszane z tym, co nie więte, lecz
w jego naturze leży to, że objawia się przez to, co nie więte. więte ujawnia się najsilniej w punktach zwrotnych naszego życia,
takich jak narodziny, wej cie w dorosłe życie czy mierć. Ponieważ wymiar rel. ma charakter uniwersalny, nacisk, jaki S. położył
na odsłonięcie się Boga lub czegokolwiek, co jest uznawane za więte, ma charakter transkulturowy. Zgodnie z tą koncepcją
do wiadczenia, Bóg jest do wiadczany bezpo rednio, lecz nie w sposób niezapo redniczony. W tym ostatnim przypadku
mieliby my do czynienia z czym , co byłoby nie do wyartykułowania przez żadną osobę i ostatecznie nie miałoby sensu. Bóg nie
jest jednym z przedmiotów należących do tego wiata, lecz jego podstawą. Jako taki nie może być znany w sposób
niezapo redniczony, zwł. gdy bierze się pod uwagę, że ma on być centrum ludzkiego dążenia. Dlatego może On być odkryty w
do wiadczeniu, gdy do wiadczające „ja” jest przekonane, że do wiadcza ostatecznego celu swojego życia, dobra najwyższego, bez
którego życie nie ma warto ci. Tak oczyszczona koncepcja do wiadczenia rel. ma zagwarantować, zdaniem S., że ważne aspekty
ludzkiego do wiadczenia, takie jak aspekt rel., moralny i estetyczny, znajdą wła ciwą pozycję w rozumieniu człowieka i jego
miejsca w do wiadczanym wiecie. Do wiadczenie to ma wymiar obiektywny i w żadnym wypadku nie ma prowadzić do
subiektywizacji religii. Nie znaczy to, że z rel. wymiaru do wiadczenia da się wyprowadzić cisłe pojęcie Boga, takie jakie
odsłoniło się w hist. objawieniu religijnym. Należy jednak pamiętać, że samo objawienie hist. dokonywało się w rel. wymiarze
do wiadczenia. Możliwe jest jednak, aby pewna osoba przejęta głęboko poczuciem czci dla tego, co więte, oraz dociekająca
kwestii sensu życia i podstawy wszystkiego nie była jednocze nie przekonana, że znajduje się w obecno ci Boga
chrze cijańskiego. W pracy Doświadczenie i Bóg (1968, wyd. pol. 1971) S. doktrynę rel. utożsamił z elementem kognitywnym
(poznawczym), a osobowe zaangażowanie lub zaufanie w poznawczą tre ć z elementem konnatywnym (connativ). Poza
wątpieniem poznawczym mogą istnieć formy wątpienia emocjonalnego osłabiające zaufanie do Boga, które nie muszą być
koniecznie zniesione przez argumenty lub racjonalne rozważania, odpowiednie do odrzucenia wątpliwo ci po stronie poznawczej.
Reason and God, New Haven–London 1961
The Philosophy of Religion, New Haven 1965
Religion and Empiricism, Milwaukee 1967
Experience and God, Oxford 1968.
Marek Pepliński
Religia. Encyklopedia PWN. Artykuł został zamieszczony wyłącznie w wersji elektronicznej.
© Wydawnictwo Naukowe PWN SA
strona 1