Czwartek, 18 kwietnia 2024r.

Papież wyrzucił polskiego biskupa. Powód szokuje

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Janusz Kaleta, były biskup Karagandy w Kazachstanie został przeniesiony do stanu świeckiego. Oznacza to, że decyzją papieża Franciszka nie może już nosić sutanny, ani sprawować posługi kapłańskiej. Jak dowiedział się nieoficjalnie Fakt24.pl przyczyną mógł być nie tylko romans biskupa, ale też namówienie partnerki do procedury in vitro. Były duchowny opublikował oświadczenie. - Przepraszam wszystkich, których zawiodłem lub zgorszyłem - napisał Janusz Kaleta.

Janusz Kaleta nie jest już duchowym
Janusz Kaleta nie jest już duchowym Foto: BRAK

Katolicka Agencja Informacyjna opublikowała oświadczenie Janusza Kalety, byłego już katolickiego duchownego i byłego biskupa Karagandy. Na mocy decyzji Ojca Świętego z 30 maja 2016 roku został on przeniesiony do stanu świeckiego. W pożegnalnym oświadczeniu napisał: "Przepraszam wszystkie osoby, które w jakikolwiek sposób zawiodłem i zgorszyłem. Podejmę w sposób odpowiedzialny zobowiązania wynikające z moich wcześniejszych decyzji. Dziękuję wszystkim, którzy starali się pomagać w tym bardzo trudnym czasie. Proszę Boga o miłosierdzie, a ludzi dobrej woli o modlitwę".  Jakie zobowiązania miał na myśli Janusz Kaleta?

Jak dowiedział się nieoficjalnie Fakt24.pl jego przenosiny mogą wiązać się z historią, o której pod koniec maja 2016 roku poinformował ks. Tadeusz Isakowicz - Zaleski. Duszpasterz Ormian i prezes Fundacji Św. Brata Alberta ujawnił na swoim blogu, że jeden z polskich duchownych namówił swoją kochankę do przeprowadzenia procedury in vitro. Po zamrożeniu embrionów zmienił zdanie i nie chce, żeby kochanka urodziła swoje dzieci.

Ks. Isakowicz-Zaleski na łamach Fakt24.pl krytykował polski Kościół, bo jego przedstawiciele wiedzieli o tej sprawie, a mimo to nie chcieli pomóc kobiecie. - Nie wyobrażam sobie, żeby ten człowiek nadal był duchownym. Skoro dał życie dzieciom, powinien zrezygnować z posługi kapłańskiej i zostać ojcem, ale takim z prawdziwego zdarzenia, nie takim, który co miesiąc wysyła czeki - mówił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w rozmowie z Fakt24.pl.

Janusz Kaleta urodził się w Łazach, na terenie diecezji tarnowskiej. Pracował w parafiach w Nowym Wiśniczu i Bochni (woj. małopolskie). W 1997 roku uzyskał doktorat z teologii. Jego praca była poświęcona zagadnieniom bioetyki. Później pracował jako biskup w Kazachstanie, min. w Atyrau. Od 2011 roku był biskupem Karagandy. Z tej funkcji zrezygnował w 2014 roku. Przyczyną rezygnacji miał być "długoletni, ukrywany związek z kobietą" - jak powiedział Janusz Kaleta w rozmowie z KAI. Teraz decyzją papieża Franciszka były biskup powrócił do stanu świeckiego. Od 15 czerwca 2016 roku nie jest już duchownym.

Były ksiądz Charamsa atakuje Kościół

Zobacz także:

Ksiądz zmuszał dziecko do udawania seksu. Dostał 1,5 tys. grzywny

Nie żyje ksiądz Michał. Przegrał z rakiem

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji